kacperk48 Napisano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 Witam, chcę kupić kurtkę lub bluzę na chłodniejsze, jesienne dni. Moj budżet jest trochę mały, wynosi 130zł. Na oku mam te 3 kurtki: http://allegro.pl/rogelli-carpi-ocieplana-koszulka-fluor-m-i1363260725.html http://allegro.pl/kurtka-bluza-termoaktywna-membrana-roz-s-i1365027220.html http://allegro.pl/rogelli-carpi-bluza-na-dlugi-rekaw-czarna-ociepl-i1349554367.html Proszę o rade, która będzie lepsza lub zaproponujcie swoje propozycje Z góry dziękuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin1111 Napisano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 Tą drugą pozycję sobie daruj bo w ogóle nie jest przystosowana dla rowerzysty (jak na moje oko wygląda jak dres). Więc z tych to pozostają kurtki Rogelli, nie wiem czy jeszcze są ale w decathlonie były fajne jesienne kurtki po 99zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 17 Grudnia 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 <br />Witam, chcę kupić kurtkę lub bluzę na chłodniejsze, jesienne dni. Moj budżet jest trochę mały, wynosi 130zł. Na oku mam te 3 kurtki:<br /><br /><a href='http://allegro.pl/rogelli-carpi-ocieplana-koszulka-fluor-m-i1363260725.html' class='bbc_url' title='Zewnętrzny odnośnik' rel='nofollow external'>http://allegro.pl/ro...1363260725.html</a><br /><br /><a href='http://allegro.pl/kurtka-bluza-termoaktywna-membrana-roz-s-i1365027220.html' class='bbc_url' title='Zewnętrzny odnośnik' rel='nofollow external'>http://allegro.pl/ku...1365027220.html</a><br /><br /><a href='http://allegro.pl/rogelli-carpi-bluza-na-dlugi-rekaw-czarna-ociepl-i1349554367.html' class='bbc_url' title='Zewnętrzny odnośnik' rel='nofollow external'>http://allegro.pl/ro...1349554367.html</a><br /><br /><br />Proszę o rade, która będzie lepsza lub zaproponujcie swoje propozycje <img src='http://www.forumrowerowe.org/public/style_emoticons/default/smile.gif' class='bbc_emoticon' alt='' /> Z góry dziękuje<br /><br /><br A weź przejrzyj sobie w allegro dział rzeczy używanych ewentualnie zrób sobie rajd po szmateksach lub taka kombinacja koszulka termo nówka a w szmateksach jakiegoś softa lub windstoppera można za małą kasę wyhaczyć. Za 130 zł nie poszalejesz z nowymi ciuchami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kacperk48 Napisano 17 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 To ile muszę dać za coś "w miarę" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 17 Grudnia 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 Może na początek napisz co masz bo zaraz zostaniesz zasypany lawiną postów typu "ja mam to i to i się sprawdza" albo "bzdura ta kurtka wcale nie oddycha, ja bym dołożył tyle i tyle i kupiłbym produkt X" Może się powtarzam ale ja się wyleczyłem z kupowania nowych, drogich ciuchów po tym jak podczas odpadnięcia ze ściany w górach zimą zniszczyłem na sobie ciuchów na grubo ponad 2 kafle. Jest zima, na drodze masz breję więc nie ma mocnych by opona nie zebrała tego i wyrzuciła np na plecy. Po zimie masz roztopy i błoto. Ciuchy trzeba częściej prać. Do ciuchów z membraną, windstopperów, softshelli i innych TEXów do prania należy stosować specjalne środki co generuje kolejny koszt. Mało który producent przyznaje, że po którymś tam z kolei praniu parametry membrany lecą na łeb na szyję więc masz tu swego rodzaju pułapkę. Tani ciuch to automatycznie mniejsze szczypanie się o jego trwałość itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 Wg mnie opis sytuacji, gdzie uległy zniszczeniu ciuchy w czasie odpadnięcia od ściany nie jest w tym przypadku przekonujący (chyba że ktoś lubi sobie częściej poodpadać ), tym bardziej że kolega raczej zakupu za tysiące nie planuje Ja przez 13 lat jazdy na rowerze piznąłem kilkakrotnie, z czego wszystkie glebki były z powodu mojej głupoty, więc ich nie biorę pod uwagę. Co do reszty się zgadzam, ale częściowo. Na błoto i syf metodą wielce skuteczną są błotniki (w obecnych syfiastych warunakch jeżdżę praktycznie codziennie a przy zastosowaniu błotników ciuchy brudne to jedynie ewentualnie spodnie do pół łydki, kurtka brudzi się, ale od plecaka, tak samo przez pozostałą część roku jak w zimie). Jeżdżąc codziennie w lecie i w zimie konieczność stosowania pralki będzie podobna. Całkowitą natomiast prawdą jest (i tu się posiłkuję opiniami bardiej doświadczonych, które to opinie wykorzystałem ostatnio) że większość ciuchów uszyta jest z materiałów które nie spełniają tego co obiecują producenci. Właśnie dlatego (a nie ze względu na zużywalność) sugestia przelecenia się przez lumpexy w celu znalezienia tam czegoś dobrego i z ludzką ceną jest bardzo sensowna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 17 Grudnia 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 No dobra, przekonałeś mnie, a więc opiszę tu szlif po asfalcie na Scandii i ciuchy na ok 200 zł... Mam taki patent - w szafie na półce rowerowej mam dwa plastikowe kosze w jednym ciuchy na każdą temperaturę ale trudne warunki czyli do tyrania a w drugim na suche warunki i też na duży zakres temperatur. Wszystko ze szmateksów. Wiadomo wykluczając spodenki z pampersem. Błotnik - nie każdy ma, lub nie każdy ma możliwość zamontowania. Rewelacyjna sprawa, a wiesz ile bym dał by jakiś fachura przyspawał do mojego pędzidła mocowania do bagażnika bo taki montowany do sztycy nie rozwiązuje kwestii błota do końca. Jeśli chodzi o zużywalność - np Gore jest nieoficjalnie przewidziane na kilka do kilkunastu prań (wg zaleceń producenta, stosując odpowiednie detergenty). Inne membrany tak samo. Dobra nie uciekajmy od tematu i czekajmy aż założyciel postu odezwie się w tej sprawie by nie robić mu przedwcześnie mętlika w głowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kacperk48 Napisano 18 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 Hmmm... nie wiem dokładnie jak nazywają sie poszczególne elementy mojego ubrania, ponieważ tata kupił mi je w lumpeksie w Holandii. Mam koszulkę na ramiączka, wykonaną z takiego, hmmmm prążkowanego materiału i bluzkę z krótkim rękawkiem z 3 kieszeniami. Pewnie wam to nie pomoże, więc jak coś mogę wrzucić zdjęcia materiału. W zimę raczej nie mam zamiaru jeździć, chociaż o wiosennych roztopach zapomniałem. Ogólnie staram się unikać deszczu, i jeżdżę tylko w "suche" dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasskulainen Napisano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 mam bluze rogelli i jest wykonana porzadnie , ale za ciepla to ona nie jest to jest zwykla bluza, ocieplenie to rzecz bardzo na wyrost Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 No dobra, przekonałeś mnie, a więc opiszę tu szlif po asfalcie na Scandii i ciuchy na ok 200 zł... Mam taki patent - w szafie na półce rowerowej mam dwa plastikowe kosze w jednym ciuchy na każdą temperaturę ale trudne warunki czyli do tyrania a w drugim na suche warunki i też na duży zakres temperatur. Wszystko ze szmateksów. Wiadomo wykluczając spodenki z pampersem. Błotnik - nie każdy ma, lub nie każdy ma możliwość zamontowania. Rewelacyjna sprawa, a wiesz ile bym dał by jakiś fachura przyspawał do mojego pędzidła mocowania do bagażnika bo taki montowany do sztycy nie rozwiązuje kwestii błota do końca. Jeśli chodzi o zużywalność - np Gore jest nieoficjalnie przewidziane na kilka do kilkunastu prań (wg zaleceń producenta, stosując odpowiednie detergenty). Inne membrany tak samo. Dobra nie uciekajmy od tematu i czekajmy aż założyciel postu odezwie się w tej sprawie by nie robić mu przedwcześnie mętlika w głowie. W fullu używam błotników typowo mtb, czyli takich na sztyce i do rury sterowej widelca. Przy małych przeróbkach (przedłużenie trochę tyłu przedniego błotnika i przodu tylnego) kurtka - a odzieży górnej części ciała temat dotyczy była praktycznie zawsze czysta całkowicie a spodnie do połowy łydki nie wiem jakie masz pędzidło ale montuję w pracy pełne błotniki do gary fishera 29era, którego rama wybitnie nie jest przystosowana do montowania błotników, zipy rozwiązują sprawę. Tyle ode mnie w temacie ochrony błotnikowej ciuchów. Poza tym zazwyczaj do jazdy w warunkach sifiozy nabywam ciuchy maksymalnie ciemne, granatowe, szare, czarne. Taką kurtkę prałem w sensie prania w pralce niezbyt często, częściej wystarczyło wytrzeć kurtkę na zewnątrz na mokro i usunąć błoto. Oczwywiście przy drastycznym zabrudzeniu kurtka była prana jednak z powodu zabłotniczenia roweru było to raczej sporadycznie, jeśli Z PREMEDYTACJĄ wybyłe na rower bezbłotnikowo Nie wątpię, że warto skorzystać z lumpexowych zasobów jeśli się da, bo one często mają na stanie rzeczy co do jakości których pojęcia sprzedawcom brak. Co do moich doświadczeń; mam kurtkę rogelli z jakiegos "texu"; wiatroszczelna z lekkim ociepleniem od wewnątrz, dopóki jeżdżę w trybie "krążowniczym" to kurtka sprawuje się całkiem dobrze, wystarcza jako izolacja termiczna i przeciwwiatrowa. Przy mocniejszym wysiłku robi się szklarniowato. kacperk48, zdjęcia raczej nie sądzę żeby coś dały Struktura materiału niekoniecznie oddaje jego właściwości. Ja posłuchałem mądrych rad mądrzejszych od siebie; nabyłem kurtkę wiatroszczelną oddychającą z materiału pertex, którą będę kombinował z cienkim polarem gramatury 100. Taka kurtka ze względu na oddychalność, wiatroszczelność, rozmiary i wagę, taki zestaw ze względu na jego uniwersalność całoroczną, razem i osobno (nie jestem fanem np typowych ocieplanych kurtek zimowych) Kurtka kosztowała sporo mniej niż 200 zł co oznacza że cenowo jest na poziomie "lepszych" texów. Nie ma membrany więc szlag nie trafi jej właściwości w praniu jeśli zachowam rozsądek jakiego wymaga czyszczenie ciuchów syntetycznych Plusy takiego zestawu wg mnie: w zimne dni podkoszulka potówka, cienki polar i kurtka pertex; w chłodne dni podkoszulka z długim rękawem potówka i pertex (mnie izolacja tułowia w chłody wystarcza ale nie przepadam za kontaktem rękawów kurtki bezpośrednio ze skórą, dlatego podkoszulka z długim rękawem), w cieplejsze ale nie ciepłe dni podkoszulka krótki rękaw plus pertexowa "wiatrówka". To jaką z tych kombinacji można użyć zależy przede wszystkim od indywidualnych potrzeb i odczuć; dla jednych chłodno oznacza dla innych zimno itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.