Skocz do zawartości

[ankieta] Jakim czesciom zima szkodzi najbardziej?


Co pada pierwsze zimą  

75 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Której cze?ci najbardziej zaszkodzi jazda zim? na rowerze?



Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jazda zimą czy jazda w śniegu? Nie zawsze zimą też jest śnieg.

 

Jeśli w śniegu to chyba najbardziej tylne koło - piasta, tylna przerzutka. No i jak nie nasmarujesz dobrze łańucha to od razu żółty się robi po jeździe.

Napisano

Zdecydowanie łańcuch. Mi jakoś zardzewiał pół-niklowany SRAM PC-971 z użytym ICE WAXEM ;| Poza tym obstawiam linki, pancerze i suport.

Napisano

Generalnie, z perspektywy dwoch przejechanych zim (niemal codziennie do pracy, + jazdy dla przyjemnosci, 600-1000km miesiecznie) moge powiedziec, ze najbardziej dostaje naped. Caly, czyli lancuch, kaseta, korba i kolka przerzutki. suport nie, nie zmienialem od trzech lat, kreci sie dobrze (standardowy, bo hollowtech by raczej nie wytrzymal). Stery klasyczne ok. Mocno sie zuzywaja piasty i obrecze w przypadku v-ek. No i niezle zuzywaja sie opony w soli, guma dostaje wzerkow i szybciej sie sciera.

Napisano

Ja po każdej jeździe rowerek do wanny i dyszą go , potem obficie smaruje olejem silnikowym ( napęd oczywiście :icon_wink: ) .

Generalnie napęd wygląda trochę inaczej - gdzieniegdzie rdza i ogólnie bardziej pomarańczowy kolor .

 

Chętnie się dowiem jakie inni mają patenty na sól .

  • Mod Team
Napisano

Śnieg i sól to dwie różne opcje. Jeżeli w lesie w śniegu to jak w deszczu wystarczy smarować a jest lepiej bo nie ma błota. Drogi solone to jest masakra dla napędu.:icon_wink:

Napisano

Amortyzator może porządnie dostać po ogonie. Na ulicach sól, anoda jej nie lubi. Dodatkowo niska temperatura powoduje zgęstnienie oleju w tłumiku co może spowodować jego uszkodzenie. Ktoś na forum opisywał, że mu ślizgi z goleni wylazły na mrozie.

Napisano

Amortyzator może porządnie dostać po ogonie. Na ulicach sól, anoda jej nie lubi. Dodatkowo niska temperatura powoduje zgęstnienie oleju w tłumiku co może spowodować jego uszkodzenie. Ktoś na forum opisywał, że mu ślizgi z goleni wylazły na mrozie.

Z tym olejem tłumiku to bym się raczej nie przejmował, a co do samych goleni to chyba lizardy powinny załatwić sprawę? Generalnie to zastanawiam się nad opcja wymiany newralgicznych części na zimę, żeby nie kupować zimowca. Mam wymieniony cały napęd, pedały, myślałem żeby kupić jeszcze lizardy na amorka, wymienić tylą przerzutkę i tylne koło pod tarcze (które i tak mi się przyda). Niby dużo zachodu, ale wystarczy to zrobić na jesień i mieć spokój do wiosny. Co Wy na taką koncepcję? Nie każdy ma tyle miejsca żeby trzymać 2 lub3 rowery;/

Napisano

Mnie na razie nie stać na złożenie roweru na zimę, na wymianę komponentów na zimowe po prostu nie mam czasu (ALE coraz bardziej rozważam opcję złożenia zimowego roweru za rok). Na razie postaram się więc omijać szerokim łukiem posolone ścieżki/drogi/etc. a grasować jedynie w lesie. Wydaje mi się, że wobec tak postawionej sprawy (plus czyszczenie i obfite smarowanie) osprzęt się nie zmieli ani nie umrze śmiercią tragiczną i wytrzyma do wiosny na luzie. Poza tym, w końcu rower jest do jeżdżenia a nie do patrzenia się na niego. ;)

 

Co do zimowego zużycia części - ja stawiam głównie na napęd, amortyzator i piasty.

Napisano

senjiro, te osłony lizarda to szybciej ci załatwią amora, niż go ochronią. Cokolwiek dostanie się pod neopren, będzie działać jak papier ścierny. Zresztą było już o tym kilka dyskusji na forum.

Ja pilnowałbym tylko stan napędu - czyszczenie i smarowanie + wycieranie goleni amora po każdej jeździe.

Napisano

Jeżdżę zimą i jedynie co mogę powiedzieć na pewno to zużywa się szybciej łańcuch, który za sobą pociągnie cały napęd tj kasetę, korbę i kółka przerzutki. Drugą rzeczą mogą być piasty ponieważ po ostatniej zimie szybko padły mi łożyska maszynowe. Dalej biorąc pod uwagę listę u mnie przynajmniej wszystko ok. Suport HII ma za sobą ponad 10 tyś km i nadal trzyma się świetnie choć demontowałem go kilka razy i robiłem konserwacje. Stery ok, amortyzator zaczął słabo pracować, ale bardziej w wyniku zabrudzenia niż zimy po konserwacji wszystko ok uszczelki nadal sprawują się w nim świetnie (manitou 12tyś km). Pancerze i linki jakoś nie zauważyłem, nie mniej pancerze co jakiś czas wymieniam ale to głównie z powodu zasyfienia. Kokpit, rama, sztyca czy siodło brak zastrzeżeń, choć po zimie przyglądałem dosyć dokładnie. Na ogumienie znowu nie zwróciłem uwagi tak jak pisze powyżej kolega Klosiu, prawdopodobnie ma racje. Pedały działają przegląd i konserwacja zrobiona po zimie brak problemów i zostały hamulce o ile szybciej zużywają się klocki hamulcowe o tyle sam hamulec pracuje nadal tak samo, co prawda musiałem po zimie zrobić konserwacje bo blokowały mi się tłoczki w portach, trzeba było je wyjąć wyczyści i nasmarować, ale to też wina brudu w końcu błoto pośniegowe chlapie tu i tam.

 

I tu zapomniałbym jeszcze o przerzutkach o ile kółka tylnej przerzutki dostają w tyłek o tyle same zmieniarki pracują dobrze.

 

Sam śnieg ogólnie krzywdy nie robi tu winowajcą prędzej jak i zawsze będzie sól, dobrze mieć np blisko domu teren tak jak w moim przypadku. Wychodzę z domu muszę przebrnąć przez jakieś w sumie 500 metrów soli, a dalej w lesie już soli nie sypią. Tyle, że jak sypnie sporo śniegu to nie ma rady zostaje asfalt czy chodniki.

Napisano

Wg mnie jeśli o rower w warunkach eksploatacji zimowej się dba to zima jako taka nie szkodzi, bardziej jazda w ekstremalnych warunkach pogodowych w sezonie, np błotnych.

Do roku 2008 np napęd traktowałem jako rzecz jednosezonową, rdzewiał, na wiosnę był nowy, bo nie chciało mi się za bardzo o niego dbać. Obecnie jednak mimo że mógłbym dbać jeszcze mniej to paradoksalnie dbam o napęd lepiej niż kiedyś. Rower po jeźdźe w zimowej ciapie po prostu spłukuję sporą ilością ciepłej wody, robię to za każdym razem po powrocie do domu. Sól jest na tyle skutecznie wypłukiwana że rower (nocując w dosyć niskiej temperaturze ale pod dachem) nie ma na żadnej z części śladu rdzawki.

Raz w tygodniu smaruję linki i pancerze co też pozwala im spokojnie przebujać się do wiosny w stanie bardzo zdatnym do użycia.

O amortyzację nie dbam wogóle, być może negatywny wpływ soli na uszczelki pojawia się dopiero po okresie dłuższym niż czas najdłuższej eksploatacji amortyzatora przeze mnie (więcej niż dwa lata).

Klocki przy zimowej kaszance zużywają się ale nie bardziej niż eksploatowane w warunkach deszczowo-błotnych.

To oczywiście wyłącznie moje zdanie, wynikające z tego że w okresie zimowym zbyt mało eksploatuję sprzęt.

Napisano

Najlepszy patent na zimę to kupić sobie najtańszy z możliwych napęd... Jeśli ktoś pyta jaki jest patent na zimę. Powstanie nam tzw. zimówka, czyli rower, którego "nie szkoda". Amortyzator też sobie można darować. Zresztą jest na pewno temat jak ma wyglądać rasowa zimówka :icon_mrgreen:

  • Mod Team
Napisano

Tobo,kiedyś uczony chemik wypowiadał się o wpływie (złym) ciepłego garażu na zasolony samochód. Idąc tropem tych nauk nocowanie roweru w chłodzie ma mniej destrukcyjny wpływ niż ciepełko + solanka.

Napisano

Nie trzeba być chemikiem żeby wiedzieć ze ciepło wpływa na przyśpieszenie każdej reakcji chemicznej. A powstawanie rdzy jest związany ze zjawiskiem elektrolizy, w którym roztwór wody z solą ułatwia przepływ elektronów.

  • Mod Team
Napisano

Nie trzeba być chemikiem żeby wiedzieć ze ciepło wpływa na przyśpieszenie każdej reakcji chemicznej. A powstawanie rdzy jest związany ze zjawiskiem elektrolizy, w którym roztwór wody z solą ułatwia przepływ elektronów.

 

Noo, chemik się ujawnił.-_-

Napisano

Najszybciej zużywa się łańcuch i tylna przerzutka. Linki także lubią szybko wejść w reakcję z solanką, która nieraz zostanie w pancerzu. Przy hamulcach v-brake tez dostaje się obręczom ze względu na twardnienie gumy na klockach. Reszta jakoś bez problemu przeżyła, nawet -15 stopni. Ktoś jeszcze wspomniał o twardnieniu amortyzatora - u mnie było to samo. Ale ostatecznie nie wpłynęło to ujemnie na jego sprawność na wiosnę. Rower trzymam w chłodnej, ale suchej piwnicy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...