Skocz do zawartości

[Tarcza hamulcowa] Wpływ kształtu, ilości otworów na skuteczność hamowania


mrkura

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, pytanie jak w temacie. Macie jakieś doświadczenia, obserwacje w sprawie jakości hamowania w zależności od rodzaju tarczy (nie mylić ze średnicą, bo to oczywiste).

Ja dopiero zacząłem w tym sezonie przygodę z tarczami, jednak miałem okazję przetestować 3 modele tarcz, i co zaobserwowałem:

1. Unex razzor 6" (coś w stylu "piły") - szybko lecą klocki, szybko się chłodzi hamowanie w miarę przyzwoite.

2. Hayes v7 . Kiepska, szybko się nagrzewa, fading, wolno traci temperaturę.

3. Magura 6' . Najskuteczniejsza, klocków nie piłuje.

 

I mam do Was takie pytanie, czy jest to możliwe, że hamulec skuteczniej hamuje na 6" Magurze niż 7" Hayes'ie. Czy to tylko moje subiektywne wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jest to możliwe bo zależy z jakich stopów sa obie tarcze jezeli by były z tego samego nie powinno sie tak dziać. Siła jak wiadomo zalezy od wsp. tarcia, ktory rowniez zalezy od powierzchni trącej tak wiec im bardziej wycięta tarcza teoretycznie mnie hamuje, ale moze być zrobiona ze stopu ktory ma wiekszy wsp. tarcie wiec ta roznica jest niwelowana.

 

Ogolnie ekstremalnie wylajtowane tarcze czyli te najbardziej wyciete dobrze odprowadzaja ciepło są wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne i szybciej połykaja klocki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym raczej skupił się na okładzinach. Przede wszystkim klocki metalowe, nie organiczne- a takie na ogół są standardowo w rowerach niższej i średniej półki. Różnica w sile hamowania jest ogromna. Polecam szczególnie Kool Stop'y.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy, właśnie zaopatrzyłem się w tarczę magury z aluminiowym pająkiem, podobno szybciej odprowadza ciepło. No i ww. kool stopy - dużo ludzi sobie chwali.

Poza tym to biorę się za zrzucenie kilku kg. bo nawet najlepsze hamulce nie pomogą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Tarcie nie zależy od powierzchni tylko od siły

Zgadzam sie ale biorąc pod uwage ze hamulec generuje dana wartość siły nacisku i wieksza ona nie bedzie, w takim przypadku powierzchnia rownież ogrywa rolę może nie jakąś decydującą ale jednak :)

 

Tarcze na Alu pająku maja to zalete ze przy spadku masy tarczy nie traci a nawet zyskuje ona na sztywności czego nie mozna powiedzieć o stalowych wydmuszkach :) rodzaj klockow ma tutaj najistotniejszy wpływ na sprawność hamowania. Ich jakość i idealne ustawienie gwarantują dobre wyniki i wysoką kulture pracy:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli będą miały w miarę normalną powierzchnię hamowania to i tak będzie to kosztem grubości tarczy. Podczas intensywnego hamowania będzie wpływało to niestety na jej zniekształcenia. Wiem jak miałem z Dartmoorem Nano, bardzo lekka i fajna tarcza - problem w tym że była węższa od mojego hayesa i po kilku długich hamowaniach odkształciła się i potem ocierała :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcie nie zależy od powierzchni tylko od siły, akurat miałem to dziś na fizyce ;) Ale od materiału jak najbardziej, od klocków też od dotarcia, itp

 

 

W teorii jak najbardziej. Wydaje mi się jednak, że wziąwszy 2 tarcze wykonane z tego samego materiału, o tej samej średnicy, różniące się tylko wielkością powierzchni roboczej, po przyłożeniu do nich identycznej siły bardziej efektywnie hamować będzie ta o większej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehh wszystkich panów od powierzchni odsyłam na dodatkowe lekcje fizyki..

 

T = F * fk

[siła tarcia] = [siła nacisku] * współczynnik tarcia kinetycznego

 

przy czym współczynnik tarcia w żaden sposób nie zależy od powierzchni a jedynie od rodzajów materiału i porowatości. Swego czasu robiłem własnie takie doświadczenie na fizyce, obrazujące tą zależność. Klocki o tej samej masie, podbite taka samą blachą, ale o różnej powierzchni zjechały z równi pochyłej w tym samym czasie (no dobra błąd pomiarowy różnica 20 setnych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na to jakieś potwierdzenie czy to Twoje teoretyczne dywagacje?

 

Razem z kumplem w tym samym miesiącu kupiliśmy identyczne tarczówki.Były tam klocki organiczne więc się szybko zajechały ja kupiłem metaliczne, a on dalej organiki i różnica była taka jakbyś jeździł na makrokeszu i przesiadł się na xtr.Tarcze były identyczne,, kolega też waży podobnie do mnie a jednak przewaga metalicznych była miażdżąca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie mowa o tarczach, nie o klockach bo to już dawno wiemy.

 

ehh wszystkich panów od powierzchni odsyłam na dodatkowe lekcje fizyki..

 

T = F * fk

[siła tarcia] = [siła nacisku] * współczynnik tarcia kinetycznego

 

przy czym współczynnik tarcia w żaden sposób nie zależy od powierzchni a jedynie od rodzajów materiału i porowatości. Swego czasu robiłem własnie takie doświadczenie na fizyce, obrazujące tą zależność. Klocki o tej samej masie, podbite taka samą blachą, ale o różnej powierzchni zjechały z równi pochyłej w tym samym czasie (no dobra błąd pomiarowy różnica 20 setnych)

 

 

Takie doświadczenia nie mają nic wspólnego z rzeczywistością bo nie jest uwzględnione nagrzewanie się tarczy oraz takie czynniki jak warunki atmosferyczne oraz zdolność czyszczenia tarczy z zabrudzeń. Poza tym może być jeszcze tak że wycięta tarcza łatwiej "skrawa" klocek niż przesuwa się po nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie dyskutuje na tym forum o fizyce, zajmuje sie nia zawodowo i generalnie przeraża mnie poziom wiedzy osób starszych odemnie. Dlatego sensownosc tego doświadczenia pozostanie kwestią sporną.

 

Nagrzewanie też nie wpływa na tarcie, wpływ na współczynnik tarcia może mieć właśnie to "skrawanie" klocków, i zabrudzenia. Ale ja tego nie kwestionuje. Kwestionuje tylko informacje jakoby powierzchnia miała wpływ na siłę hamulca. Jak bys przeczytał dokładnie to byś zauważył ze to zalezy od współczynnika tarcia ustalanego empirycznie dla danych materiałów, robi się np na równi pochyłej. Mierząc przyspieszenie klocka i rozrysowując wszystkie siły na niego działające.

 

I skończmy dyskusje bo znów znajdą sie "eksperci" twierdzący za cieżki rowerzysta rozpędzi się szybciej niż lekki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc o nagrzewaniu chodziło mi o tzw. fading czyli spadek siły hamulca wraz ze wzrostem temperatury układu. Nie chodzi tu o teoretyczne wyliczanie która tarcza lepiej hamuje bo nijak ma się to do rzeczywistości (patrz mój pierwszy post). Powinniśmy rozważać ogólną skuteczność działania, a nie tylko to co dzieje się między klockiem a tarczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi właśnie chodzi o fading, jest to zjawisko ściśle związane z konstrukcją tarczy. Przy większej ilości otworów będzie on znacznie mniejszy, gazy które wytwarzają się między klockiem a tarczą będą się szybciej ulatniać. I tutaj mam takie pytanie, ponieważ Magura słynie z bardzo dobrej jakości komponentów, czy miał ktoś okazje testować tarcze Marta SL, ponieważ one w ogóle nie są nawiercane. I jestem ciekawy, jak one radzą sobie z wysoką temperaturą i fadingiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ, że takie tarcze mają również mniej "miejsca" na magazynowanie ciepła oraz mniejszą powierzchnię jego wymiany z otoczeniem. Otwory mogą być złudne. W tej kwestii najlepiej spisują się tarcze na aluminiowym pająku, który oddaje ciepło do otoczenia szybciej niż stal. Z tego też powodu tarcze XTR 980 mają aluminiowy rdzeń obłożony stalą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem szczęśliwym posiadaczem tarcz Magury Marty SL :)

Coż mogę powiedzieć ?

Ten kto wsiądzie na mój rower twierdzi że to nie hamulec tylko natychmiastowa blokada koła :)

Jadąc z prędkością do 20km/h i kierując jedną ręką nie ma takiej opcji by się nie wywalić :)

a tak poważnie tarcze nie mają nawierconych otworów chłodzenie jest zbyt słabe by te hamulce stosować w ostrych zjazdach

Na tegorocznym zlocie Forumowiczów w Durbaszce tarcze mi się trochę przegrzały (180 przód i 160 tył) dopiero po 3 tygodniach odzyskały swój naturalny kolor :)

do jazdy tak jak producent poleca czyli XC jak najbardziej się nadają i bardzo je chwalę :)

Jak to powiedział mój mechanik z 40 letnim doświadczeniem w branży te hamulce powinny być zabronione w sprzedaży ze względu na nieobliczalną skuteczność hamowania ale on żyje czasami gdzie takich hamulców nawet nie mieli w planach :)więc dla niego to kosmos

Myślę również że wielkość klocków w tych hamulcach też ma znaczenie przy skuteczności hamowania ale to tylko moje przemyślenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam starszą wersję xtr, na dużym pająku. Nie jest finezyjna, nie jest lekka, za to na plus dla niej wynika jednoznacznie że jest bardzo sztywna, nie dzwoni, nie ociera, nie przebarwiła mi się, choć hamuję sporo, bynajniej nie z powodu ekstremalnego zastosowania tylko asekuracyjnego jeżdżenia. To jeden z nielicznych elementów roweru, który nigdy się na mnie nie "wypiął". Miałem/mam avidy, accenty freezery/blade, aligatory aries, hujesy i parę innych nabytych luzem i jeśli chodzi o działanie to biją na łeb wszystkie inne. Na ich skuteczność zapewne wpływają - z czynników wspomnianych - dobra wentylacja, jako kompromis między ilością/wielkością otworów a reakcją na temperaturę/przeciążenia, duży aluminiowy pająk i niewylajtowanie konstrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja z koleii mam XT na pająku, które swego czasu używałem zamiennie z tarczami Ashimy, Hayesa i zwykłymi XT . Spośród wymienionych tarcz jedynie XT na pająku spełniają w 100% powierzone im zadanie ( nie dzwonią, nie piszczą ). Ashima , poza wyglądem, nie ma żadnych plusów, Hayes jest zupełnie przeciętny, a zwykłe XT mieści się między Hayesem a XT na pająku. Summa summarum przekonałem się,że tarcze w wersji Light ( Ashima) spełnią oczekiwania wychudzonych ścigantów lub wielbicieli boga Wagomira. Jeśli ktoś oczekuje dobrej modulacji i siły hamowania na odpowiednim poziomie przez cały czas powinien sobie darować powycinane wynalazki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...