Skocz do zawartości

[rower/częśći] Czy pozostać przy 26", przerzucić się na treking czy może 29er ?


psp360

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich serdecznie ! :)

 

Na wstępie chciałem ogłosić że będę wdzięczny jeśli ktoś przeczyta całe moje wypociny :)

 

W chwili obecnej mój rowerek bez zbędnych szczegółów to :

-rama Accent Ranger

-XCM LO

- korba Shimano FC-M442

- kaseta CS-HG50-8I

- łańcuch CN-HG40

- suport BB-ES25

- przerzutka przód : jakiś SRAM (3.0 bodajże)

- prz. tył : Alivio

- klamkomanetki Acera/Altus ST-EF50

- koła ztakie same jak z Kross Level A4 (rocznik 08/09)

- opony author cross

- reszta : kierownica checker pig, hamulce alu no-name, klocki accenta, sztyca i mostek zoom, siodełko velo

 

 

Sytuacja jest następująca :

Na rowerze jeżdże sporo, raczej codziennie, ale powiedzmy 10 km, raz na tydzień po 20 km oraz raz w miesiącu ok 70-80km. Jest to raczej jazda po mieście, asfalt, kostka, lekki las, brak większego terenu. Dlatego rower jest złożony raczej jako crossowy (głownie oponki).

 

Zestaw złożyłem w marcu 2009, a raczej rama+ amor i stary osprzęt, następnie w lutym zeszłego roku doszły do tego nowe koła oraz nowy napęd (korba, suport, kaseta, łańcuch, przerzutka tył) reszta została ze starego roweru (manetki itp.)

 

 

Najbardziej wyekspolatowanym elementem jest amortyzator, dlatego byłaby to raczej pierwsza rzecz do wymiany. Powód to luzy i korozja.

Kolejna rzecz : oponki - pełno dziurek po szkłach no i środek jest już zdarty (chociaż tego bieżnika orginalnie to za wiele nie ma.)

hamulce - nieprecyzyjne no i klocki do wymiany

klamkomanetki - nieco "rozklekotane" czyt. luzy oraz są na 7 biegów, a mam 8 przełozen na kasecie

siodełko - rozdarte z boku

kaseta - od jeżdżenia na jednym biegu zdarła mi się jedna koronka i musiałem wymienić łańcuch, teraz muszę omijać ten zużyty bieg, szczęśliwie korba jest w dobrym stanie jesczcze

rama - niby nic jej nie dolega, ale jest już nieco zmęczona czyli rysy, odpryśnięcia

 

Zastanawiam się nad :

1. zostawić wszystko tak jak jest (no może zmienić klocki) i jeździć jeszcze rok

2 .zmianą amortyzatora i hamulców,

3. zostawić amora, zmienić natomiast hamulce, manetki, kasetę z łańcuchem, siodełko itp

wada jest taka, że jak będe chciał zmienić potem kasetę, to znowu wraz z łańcuchem, bo pewnie się rozciągnie przez zimę

4. zakupem ramy+amora pod 28", a następnie kół 28" czyli rower trekkingowy np z taką ramą http://allegro.pl/rama-accent-shannon-22-trekking-pod-kolo-28-i1367726256.html

5. zbieraniem na 29er+oponki bardziej crossowe niż terenowe

 

Z góry dziękuję za sugestię i rady :) Dodam że wszystko ma być budżetowo niestety ;/

Napisano

Cześć,

myślę, że przede wszystkim powinieneś się zastanowić nad kilkoma kwestiami:

- czy nadal chcesz jeździć tylko w mieście i lesie (wtedy trekking);

- czy marzy Ci się jazda bardziej sportowa w trudniejszym terenie (wtedy 26/29');

- jaki masz budżet na te wydatki (czy starczy na nowy rower, czy lepiej kupować części);

- jeśli będziesz kupować nowy rower to czy już z docelowym osprzętem czy z myślą o modernizacji;

- czy może kupić lepszy rower na raty;

- przemyśl koncepcje roweru: jakiej klasy osprzęt będzie odpowiedni (np. alivio/deore/LX do jazdy amatorskiej/turystycznej) i taki kompletować;

- co możesz zostawić ze starego roweru.

Przebudowa lub budowa roweru to jednak inwestycja. Warto to przemyśleć porządnie.

Powodzenia

Napisano

jak na razie jazda w terenie mnie nie interesuje, potrzebuje roweru jako środek transportu po mieście, dziury, krawężniki, łąki, to przede wszystkim. Oraz do jazdy rekreacyjnej do pobliskich miejscowości. Czasem zdarzy się że muszę jechać przez las itp, dlatego raczej powinno być to coś pomiędzy typowym góralem i szosówką.

zakup na raty odpada, a rower składałbym na zasadzie : wpada nowa kasa, więc dokupuje coś nowego. Jak na razie mogłoby zostać : korba, kierownica, manetki, sztyca, siodełko, przerzutka tył. To w przpadku przejścia na 28", kiedy miałbym zostać przy 26" to zostaje jeszcze rama i koła, a oponki by pojeździły gdzieś do wakacji.

co do osprzętu : myślę że to co się zużywa to alivio, rzeczy typu manetka starczy i acera.

 

co do 28", widzę że wybór amortyzatorów jest mały

Napisano

Ja bym maksymalnie utrekkingowił ten dość nowy rower - zachowując oczywiście ramę

-zdezelowanego amora zamieniam na sztywny widelec

-klamkomanetki zamieniam na oddzielne klamki i manetki 8sp

-hamulce nie wiem, może jednak da się wyregulować?

-siodełko, dopóki pręty nie wchodzą w d4, to drugorzędna sprawa

-kasetę wymieniam, ale tak naprawdę nie potrzebuję zębatki powyżej 25T. Niestety, trudno chyba znaleźć kasetę 11...25 8sp. Widziałem coś od 12 albo 13 - mi by podchodziła, bo praktycznie 11 nie używam

-montuję bagażnik :-)

Napisano
jak na razie jazda w terenie mnie nie interesuje, potrzebuje roweru jako środek transportu po mieście, dziury, krawężniki, łąki, to przede wszystkim. Oraz do jazdy rekreacyjnej do pobliskich miejscowości. Czasem zdarzy się że muszę jechać przez las itp, dlatego raczej powinno być to coś pomiędzy typowym góralem i szosówką

No to sam sobie odpowiedziałeś.

Napisano

oj nie nie, nie chcę z tego robić trekkingu, bardziej rower crossowy :confused: bez bagażnika itp, a amortyzator jednak musi być, jakiś tani (xcr?) ale musi być :huh:

no nie do końca sobie odpowiedziałem, po pierwsze przy przejściu na 28" dochodzi konieczności zmiany ram i kół, a dopóki nie bede miał kasy na komplet (rama, amor oraz koła) to nie mogę praktycznie nic oprócz manetek czy tam siodełka zmienić w obecnym rowerze. Do tego raczej nie ma żadnego odpowiednika np XCR w cenie ok 200zł tylko że pod 28" ?

 

Nie wiem też co zrobić z napędem. Przydałoby się coś zrobić, bo obecnie mam zjechaną koronkę od 6-tego biegu z tyłu, dlatego musiałem zmienić łańuch i jestem zmuszony jeździć na przełożeniach 3-5. Zastanawiam się czy jeśli będę teraz jeździł na 5ce, to czy nie doprowadze do tego, że zajeżdzę i kasetę i kolejny łańcuch (bo się nie przyjmie przy wymianie kasety) a do tego korbę.

Napisano

standardowa kaseta do MTB - 11...32 - w jeździe relatywnie lekkiej, o jakiej piszesz, to marne rozwiązanie. Jeśli nie przekaszasz łańcucha, to największe zębatki są bardzo rzadko używane. Efekt taki, że wyrabiają się głównie 13...21. Dlatego wspominałem, że może warto poszukać kasety inaczej zestopniowanej - co może być trudne... Miałem kiedyś w góralu siódemkę 13...26T ( http://www.cyklotur.com/czesci_naped_kasety_wolnobiegi_kasety_7,0.html )

i nie pamiętam, by były jakieś problemy podczas lekkiej jazdy z podjechaniem na relatywnie lekkich wertepach czy pomorskich morenach... Brakowało mi tylko do szczęścia najmniejszej zębatki 12-tki. W każdym razie taka kasta był bardziej równomiernie "piłowana", niż 11...32.

Napisano

wolałbym jednak coś co posiada 11-kę lub 12-kę, czasem, może i rzadko, ale czasem się przydaje ;)ale wybór samej kasety to już sprawa drugorzędna, gdyż reszta koronek oprócz 6-ki jest praktycznie w idealnym stanie, więc jeździć się da :(

Napisano

jesli do wydania masz mniej niz 1500-2000, to doinwestuj to, co masz, jesli posiadasz wiecej kasy, to szukaj czegos na kolach 28", ale nie 29era

Napisano

jak napisałem będzie to składanie roweru w miarę przypływania kasy, czyli rozumiem że lepiej zrobić coś z tym. Więc pierwsza sprawa : armotyzator, XCM 2010 czy starszy XCR ?

Czy zostawić kasetę razem z łańcuchem, zmienić kasetę na taką samą lub inną(łańcuch ma z miesiąc) czy zmienić i to i to ?

 

nie moge zedytować, a chciałem spytać czy taki XCR : http://allegro.pl/suntour-xcr-z-regulacja-super-cena-2-kolory-i1348987422.html

będzie lepszym wyborem od XCM 2010 z blokadą czy to jedno i to samo praktycznie ? czy może ten xcr to "mniejsze zło" ?

może wziąc xcm bo bedzie lżejszy ? czy ważą tyle samo ?

Napisano

Witam

Czy naprawdę zastanawiasz się nad wyborem między tymi dwoma amortyzatorami?

 

No niestety nie polecę Ci ich pozytywnie. Czytałem to co napisałeś wcześniej, że myślisz o przejściu na rower 28" itd ale jak już chcesz zmienić amortyzator na koła 26" to polecę coś trochę droższego, ale na pewno trwalszego i lepszego:

 

- RS Dart 2 - nowe masz za 250zł z gwarancją na 2 lata, a Dart mimo, że to jest raczej jeden ze słabszych wyrobów RS to i tak będzie lepszy niż XCM/XCR

 

- RS Tora - na nowe nie masz co liczyć, ale nawet używana Tora będzie działała o niebo lepiej niż te które Ty wymieniłeś, i gwarantuję Ci, że będziesz z niej bardziej zadowolony, ceny ok. 300zł za używany

 

- RST Gila - na koniec coś powiedzmy z Twojej półki cenowej, nowe dostaniesz tak samo jak DARTa za 250zł z gwarancją, jednak używane też dostaniesz dużo tanie, mój znajomy ostatnio sprzedawał np. za 100zł ;)

 

Reasumując: wiem, że te amortyzatory przekraczają Twój budżet, ale spójrz - masz całą Zimę, Gwiazdkę w niedalekiej przyszłości to może i trochę pieniędzy zaoszczędzisz, a wydaje mi się, że na amortyzatorze nie ma co oszczędzać bo to on gwarantuje Twoją wygodę, a nawet czasami bezpieczeństwo na rowerze.

 

Dzięki jeżeli chciało Ci się to wszystko doczytać ;)

 

Pozdrawiam

Napisano

Oczywiście że przeczytałem ;)

Po pierwsze, wiem że te amory (XCM i XCR) to nie żadne cuda, teraz miałem XCM i tak naprawdę jedyne co mi w nim przeszkadzało to luzy, które się robią przez to że cośtam jest plastikowe i się zużywa, a podobno to "coś" (ślizgi?) w XCR są już metalowe i nie powinny się tak szybko robić luzy.

Druga sprawa, czy mimo to że jeżdzę w ok 80% po mieście i szosie a nie po terenie, to i tak lepiej nie brać XCR-a ?

a co do kasy : wiem że będzie kasa, ale powiedzmy że nie mogę wszystkiego przeznaczyć tylko na rower ;)

 

czy ta wersja : http://allegro.pl/rst-gila-plus-da-ra-100mm-sprezyna-olej-i1348141257.html jest jakąs inna od zwykłej ?

chodzi mi o to "PLUS DA (RA)" co to oznacza ?

 

Oto opinie z naszego forum :

wojtekkrakow : "To zabrzmi śmiesznie ale mimo tak małej ceny obu modeli różnica w działaniu to różnica klasy jak nie dwóch. XCR można śmiało powiedzieć że działa, Gila nie działa w ogóle. "

 

oraz

 

micha09 : "gili nie kupuj! znacznie lepszy jest XCR"

Napisano

Dlatego zdecydowanie polecam te dwa amortyzatory Rock Shox'a które podałem jako pierwsze, Gila jest podana jako dopełnienie wypowiedzi i konkurent Twojego XCRa w tej cenie.

 

Działanie RST Gila zależy też od tego ile ważysz, jak jest ok 80-90kg to da radę. Prawda jest taka, że działanie amortyzatora ludzie oceniają na podstawie swojego kontaktu z nim i opinii które się o nim słyszało i każdy oczekuje czegoś innego. Ja miałem to szczęście, że Gila z którą miałem styczność działała całkiem dobrze a z kolei XCM działał jakby "chciał a nie mógł".

 

Prawda jest taka, że z tych trzech jakie Ci podałem kupiłbym tylko Torę bo mam aktualnie taką powietrzną i jestem z niej w pełni zadowolony.

 

Niestety nie powiem Ci co to za oznaczenie "RA".

 

Rozumie, że pieniędzy nie możesz przeznaczyć wszystkich - są inne priorytety i wszyscy musimy kupować coś zamiast czegoś itd. Jednak proponuję poczekać z zakupem amortyzatora, jest Zima i ludzi pozbywają się sprzętu z sezonu, kupują nowy i czasami można ustrzelić naprawdę dobrą okazję. Sam składam rower teraz dając sobie czas do końca marca na skompletowanie całego roweru ;)

 

Jak znajdę jakąś ciekawą ofertę z amortyzatorem to będę o Tobie pamiętał i podeślę Ci link na priv.

 

Pozdrawiam

Napisano

DA (RA) to wersja z regulacją tłumienia odbicia.

 

Nie ma sensu pakować się w Gilę czy nawet XCR. Zbieraj pieniądze i kup coś porządnego pod koniec zimy, początkiem wiosny.

Napisano

Nie kupię amortyzatora wartego tyle co reszta roweru, to co chce zrobić czyli wymiana m.in. amora czy opon i hamulców jest już i tak skutkiem zbierania kasy, a to co uzbieram do wiosny idzie w inne rzeczy.

 

To może zostawić tego XCMa jeszcze na rok ?

Napisano

Ile masz wzrostu?

Ile pieniędzy zamierzasz przeznaczyć?

 

29er odpada bo to typowy "góral dla wysokich".

Założenie do niego cienkich opon mija się z celem.

 

Amortyzator wymień na pewno.

Nie wyobrażam sobie dłuższej jazdy na takim z luzami.

 

Jeśli będziesz miał dosyć kasy, to najlepszym rozwiązaniem pod "twój teren" wydaje się cross.

Jeżeli masz ograniczone środki, a dobrze się czujesz na swoim góralu, to wymień amora oraz inne zużyte komponenty i jeździj dalej.

Napisano

wzrost 183, ramke mam teraz 21"

Środki : teraz mogę na raz wydać ok 450zł i w lato drugie tyle

Co do amortyzatora, mogę jedynie wybrać : XCR teraz, lub jakiś lepszy (powiedzmy do 300zł) w maju.

 

Poradźcie mi co zrobić z resztą rzeczy, moje pomysły :

hamulce : zdecydowałem się na Deore + Accent 3 function,

przerzutka przednia : także deore

siodełko : accent derry ?

opony : kupić nową taką samą na przód (author Cross), a tą z przodu (w dosyć znośnym stanie) przełożyć zamiast zużytej obecnej na tyle

 

no i teraz mój największy dylemat : napęd i manetki

1. zmienić tylko kasetę na taką samą i uważać żeby nie jeździć tylko na jednym biegu oraz dokupić klamkomanetki acera na 8 biegów, a powiedzmy za dwa lata zmienić korba + jakaś lepsza kaseta na 8 biegów

2. zmienić kasetę na SRAM 9 rz oraz łańcuch pod 9 rz i zostawić na razie manetki 7 biegowe

3. kupić teraz tylko kasetę, jeździć aż do zużycia korby, która prawdę mówiąc jest w dobrym stanie i wtedy kupić dopiero SRAM na 9, łanuch, korbe i manetki ?

 

prawdę mówiąc 9 biegów mi nie jest potrzebne, ale słyszałem że powoli znikają napędy 8rzędowe

Napisano

Starego amora zajeździłbym - w każdym razie wg. mnie warto odczekać i kupić coś lepszego.

Osprzęt (przerzutka, hamulce itp) - wystarczy Alivio, 8sp. Póki co w sprzęcie ze średniej półki cenowej to standard i nie widzę powodu, by w najbliższych latach podzespoły napędów 8sp. miały zniknąć. Osobiście jestem zwolennikiem oddzielnych klamek i manetek - dają większe możliwości przy "przezbrajaniu" bicykla w przyszłości...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...