SifoDyas Napisano 11 Lutego 2011 Napisano 11 Lutego 2011 Dzięki wszystkim za info, strona skandii to chyba tylko dla reklam istnieje bo wszystkie podstrony są 'w aktualizacji'. 40zł to nieźle, bałem się, że więcej sobie liczą zwłaszcza przy tak bogatym pakiecie startowym. Wezmę do plecaka dętkę pompkę, klucze w scyzoryku i jakąś wodę i powinno wystarczyć.
eln Napisano 12 Lutego 2011 Napisano 12 Lutego 2011 Dolsk był wstępnie 17.04, ale jeśli dobrze się orientuje został przesunięty na 16.04 ze względu na pokrywanie się terminem z Bikemaratonem we Wrocławiu. Po kalendarzach widać, że Lang Team w żaden sposób nie próbował zgrać się z tymi cyklami, za to Grabek i Golonko dość ładnie podzielili terminy między siebie.
Mod Team Odi Napisano 12 Lutego 2011 Mod Team Napisano 12 Lutego 2011 No to widzimy się w Chodzieży Nie mogę się doczekać tej rzeźni. Kondycja pewnie jeszcze nie będzie najlepsza, a trasa lekka nie jest. Bardzo pozytywnie wspominam zeszłoroczny start na dystansie mini, mimo że po wpadnięciu na metę przez dobre pół godziny nie mogłem opanować kaszlu. Tak to jest jak daje się z siebie więcej niż można. Ale wynik był dobry
puchaty Napisano 12 Lutego 2011 Napisano 12 Lutego 2011 Kurdebalans, 16.04 jest I edycja Bike Touru w Gdańsku. :/ Chyba jednak Chodzież...
Mod Team Odi Napisano 12 Lutego 2011 Mod Team Napisano 12 Lutego 2011 Zabawne, tutaj podają termin 30.04 http://www.czasnarower.pl/artykul/3578 a np. tutaj 14.05 http://forum.trojmiasto.pl/Skandia-2011-terminy-t211067,1,9.html
arroyo Napisano 12 Lutego 2011 Napisano 12 Lutego 2011 Ta, bo przez ostatnie dwa tygodnie termin zmienił się trzykrotnie. Najaktualniejsze są informacje na stronie oficjalnej.
AndrzejM Napisano 14 Lutego 2011 Napisano 14 Lutego 2011 Panowie ale to Lang pierwszy wprowadził terminy sobotnie do kalendarza. Od początku obserwuję żonglerkę terminami i żaden inny cykl nie miał soboty tylko niedziele.Mało tego w ub roku pioniersko Nałęczów był sobotni i ludzie sobie chwalili. Po ludzku można było w niedzielę rano do domku wrócić. Poza tym dublowanie terminów to praktyka stosowana nie od dziś. Rowerowe Pozdrowionka.
madziort Napisano 14 Lutego 2011 Napisano 14 Lutego 2011 Panowie ale to Lang pierwszy wprowadził terminy sobotnie do kalendarza. od zawsze maratony Pana Golonko i Grabka były w sobotę - wyjątki do duże miasta a Skandia była w niedzielę zawsze
LRBUKOWSKI Napisano 14 Lutego 2011 Napisano 14 Lutego 2011 Nigdy nie startowałem w maratonach, w tym roku wzięło mnie na jeden etap, akurat jestem z Rzeszowa więc nie będę musiał nigdzie jechać. Próbowałem się czegoś dowiedzieć na temat skandii w necie, na stronce mają tylko rozrysowane etapy rejestracji, nie ma ani ceny, ani terminów. Możecie mi powiedzieć ile taka przyjemność kosztuje? Nie wiem czy to zależy od dystansu ale jeśli tak to w grę wchodzą tylko te krótsze - 20, max 40km. Rejestruje się w dniu startu czy trzeba wcześniej? No i czy prócz 'numerka' dostaje się coś jeszcze? A jeszcze zapomniałem o jednym. Tam trzeba brać własne klucze, pompki, dętki i inne bajery czy są miejsca na trasie gdzie w razie czego odratują rower? Startuję na Skandii od 2008 na wszystkich edycjach. przez te 3 lata oplaty były stałe - do 2 tygodni było 50 na medio i GF potem 60, w dniu startu 70atniej chwili więcej. Przynajmniej wg regulaminu bo często płaciłem w dniu startu 50. na mini było mniej ale ceny nie pamietam bo na tym dystansie jedzie od roku mój syn a ja zawsze na medio i czasami w 2009 dodatkowo na rodzinnym. serwis jest przed startem ale rzeczywiście jest to jedno stanowisko i im blizej startu tym trudniej z tego skorzystać . rok temu dodatkowo mieli stojak i narzędzia na stoisku brunoxa i wkładali dużo serca w pomaganie wszystkim chętnym. Na trasie serwisu praktycznie nie ma i na dobrą sprawę nie ma takiej technicznej możliwości - jak cos ci nawali to z reguły daleko od bufetu i w miejscu gdzie serwis nie dojedzie. w bielawie w 2009 i 2010 był serwis przy jednym z bufetów. mój syn dotarł tam 10 km z łańcuchem w dłoni przy 3 stopniach w deszczu i skutecznie mu pomogli ale załóż że powinieneś liczyć tylko na siebie. mapy są wcześniej na necie ale juz przywykłem do tego że zawsze wprowadzane sa zmiany i czasami bywają kłopoty z oznaczeniami. rok temu w chodziezy były zmyłki i w rzeszowie też. jezeli jestes na miejsu to lepiej dzień wcześniej przejechac trasę i ją zapamiętać. w pakiecie dostajesz numer na wszystkie edycje z czipem i numer na ubranie, talon na posiłek i torbę upominków. od 2009 na każdej imprezie była koszulka i katalogi, na pierwszych edycjach bidony rok temu na wszystkich smary brunox , często batony. jak bedziesz miał dodatkowe pytania pisz na pv popzdrawiam
borowka Napisano 14 Lutego 2011 Autor Napisano 14 Lutego 2011 dla mnie lepszym terminem jest niedziela, bo w sobotę mogłem sobie objazd zrobić i wyjeżdżałem w piątek po południu lub w sobotę rano. Jeżeli było gdzies daleko (Rzeszów, Nałęczów) to zostawałem do poniedziałku i tegoż dnia wracałem. Teraz, jeżeli będą Skandie w sobotę (i bedę odjeżdżał trasę), to będę musiał wyjeżdżać w czwartek, co mi nie jest szczególnie na rękę (z punktu widzenia ucznia gimnazjum)
Borron Napisano 14 Lutego 2011 Napisano 14 Lutego 2011 Dla mnie tez niedziela była lepszym terminem startów, zazwyczaj ruszałem samochodem w sobotę z rana i przeznaczałem ja np. na zwiedzanie lub rozjazd przed startem po dojechaniu na miejsce i po spokojnie przespanej nocy rano stawiałem się na starcie maratonu. Zachwycony byłem min. Rzeszowskim rynkiem :-) W przypadku dalekich wyjazdów takich jak Bielawa zostawałem nawet do poniedziałku np. by zjeść przepyszny obiad w Rodosie ;-) Teraz trzeba będzie ruszać już w piątek z rana w i wybierać kolejne dni z urlopu...szkoda, jak dla mnie to zmiana na gorsze. Pzdr
ulvgar Napisano 15 Lutego 2011 Napisano 15 Lutego 2011 Chyba Pan Lang nie lubi Pana Golonko bo robi mu imprezy bardzo blisko Lang będzie miał okazję podpatrzeć jak pracują profesjonaliści A żeby nie było OT to w tym roku Skandię traktuję wyłącznie treningowo. Dam radę pojechać do Chodzieży, Gdańska i Kwidzyna - na wszystko inne trzeba dzień wcześniej wyjechać, a że w moim przypadku do tego trzeba doliczyć dojazd by z klubem jechać to porażka na całej linii. W tym roku raczej postawię na Mazovię i do tego jakieś ogóry, coś na pewno się znajdzie
Lenik Napisano 16 Lutego 2011 Napisano 16 Lutego 2011 Chyba Pana Langa powaliło !! Pozamieniał daty w kalendarzu i maraton Skandi w Krakowie będzie 14.05.2011r. !!!!! Przypomnę, że Zabierzów (Powerade Suzuki MTB Marathon) jest 15.05.2011r. czyli dzień później !!!! Dwie tak duże imprezy dzień po dniu, jak można coś takiego wymyślić... Szkoda słów :/ Krakowska trasa jest już mocno oklepana, więc większość i tak chyba wybierze Zabierzów... Terminy raczej ostateczne, gdyż są podawane już w prasie lokalnej :/
ulvgar Napisano 16 Lutego 2011 Napisano 16 Lutego 2011 W zeszłym roku za Medio płaciłem 60 PLN z tego co pamiętam nie było tzw. ulgowych opłat.
AndrzejM Napisano 17 Lutego 2011 Napisano 17 Lutego 2011 Chyba Pana Langa powaliło !!Pozamieniał daty w kalendarzu i maraton Skandi w Krakowie będzie 14.05.2011r. !!!!! Przypomnę, że Zabierzów (Powerade Suzuki MTB Marathon) jest 15.05.2011r. czyli dzień później !!!! Dlaczego zaraz powaliło akurat Langa? trzeba było krzyczeć jak w Supraśli była Mazovia a w Białowieży Lang,Nałęczów i Lublin itd,duet GG też w pewnym okresie robił sobie na złość. Mamy wolność, wolny wybór i wolny rynek. Nikt nikomu nic siłą nie narzuca. Jestem pewien, że znajdą się tacy co w sobotę wystartują u Langa a następnego dnia w następnym maratonie np u Grabka czy Golonki nie wspominając o Zamanie. I tak to ma się kręcić. Dla organizatorów jest najważniejsze, że ich imprezy wyzwalają emocje. Najważniejszy element PR to musi być głośno. Ludzie i tak wystartują. Pozdrawiam
LRBUKOWSKI Napisano 17 Lutego 2011 Napisano 17 Lutego 2011 Dlaczego zaraz powaliło akurat Langa? trzeba było krzyczeć jak w Supraśli była Mazovia a w Białowieży Lang,Nałęczów i Lublin itd,duet GG też w pewnym okresie robił sobie na złość. Mamy wolność, wolny wybór i wolny rynek. Nikt nikomu nic siłą nie narzuca. Jestem pewien, że znajdą się tacy co w sobotę wystartują u Langa a następnego dnia w następnym maratonie np u Grabka czy Golonki nie wspominając o Zamanie. I tak to ma się kręcić. Dla organizatorów jest najważniejsze, że ich imprezy wyzwalają emocje. Najważniejszy element PR to musi być głośno. Ludzie i tak wystartują. Pozdrawiam zgadzam się z Tobą. poza tym problem by był gdyby te maratony były tego samego dnia i oddalone o wiele kilometrów. a tak sądzę że to, że są dzień po dniu i bardzo blisko będzie z dużym pożytkiem dla obu organizatorów - wielu uczestników jednej imprezy z rozpędu wieźmie udział w drugiej. jeżeli tylko sprzęt wytrzyma to moja rodzina na pewno.
madziort Napisano 18 Lutego 2011 Napisano 18 Lutego 2011 http://2011.skandiamaraton.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=112&Itemid=185 tak czytam opisy tras maratonów i się zastanawiam czy to są szosowe imprezy czy MTB? wszędzie długie odcinki dojazdu po asfalcie.... wrrrr!
LRBUKOWSKI Napisano 18 Lutego 2011 Napisano 18 Lutego 2011 W 2008 było Szczawno, Bielawa i Jelenia Góra. Co roku coś ubywa, a pojawiają się miejscowości płaskie - Białowierza, Olsztyn itp. Jasno widać ze Langteamowi zależy nie tyle na charakterze mtb tych maratonów ile na medialnosci i dotarciu z tym cyklem do całej Polski -głównie dużych aglomeracji, żeby impreza była bardziej ogólnie dostępna i masowa, medialna. impreza ma byc widoczna dla wszystkich mieszkanców wiec zaczyna sie naprzykład w centrum miasta a to oznacza co najmniej 5 km asfaltu w każdą stronę. W tym roku nawet Bielawę wycięli.
Emo Napisano 18 Lutego 2011 Napisano 18 Lutego 2011 http://2011.skandiam...=112&Itemid=185 tak czytam opisy tras maratonów i się zastanawiam czy to są szosowe imprezy czy MTB? wszędzie długie odcinki dojazdu po asfalcie.... wrrrr! Czemu "wrrrrrrrrr" ?? mi się podobało zwłaszcza w Białymstoku A tak poważnie - to nie sposób zrobić miasteczko zawodów w centrum dużego miasta bez asfaltowych dojazdów. A to czy tak trzeba - to już inny temat. Co do sobotnich edycji skandii, hmmmm zobaczymy jak to bedzie w praktyce. Wiem, że koledzy z teamu nie będą zachwyceni, bo to się wiąże z dodatkowym dniem wolnym od pracy. Ale fakt, że niedziela pozostaje wolna - to też plus, jednak mierny jakiś skoro trzeba brać wolny piątek i sobotę z pracy.
LRBUKOWSKI Napisano 18 Lutego 2011 Napisano 18 Lutego 2011 przez trzy lata nie wziąłem żadnego wolnego poniedziałku po maratonie natomiast często prowadziłem samochód zupełnie nieprzytomny przez 500 km - z regóły po wysiłku na maratonie po 100 km waucie kolana odmawiaja mi posłuszeństwa. teraz bedzie mozna sie normalnie wykapac , wyspac i przed poludniem spokojnie bezpiecznie wrócić do domu.
Emo Napisano 18 Lutego 2011 Napisano 18 Lutego 2011 przez trzy lata nie wziąłem żadnego wolnego poniedziałku po maratonie natomiast często prowadziłem samochód zupełnie nieprzytomny przez 500 km - z regóły po wysiłku na maratonie po 100 km waucie kolana odmawiaja mi posłuszeństwa. teraz bedzie mozna sie normalnie wykapac , wyspac i przed poludniem spokojnie bezpiecznie wrócić do domu. Właśnie - te powroty... tylko raz zdarzyło się że poniedziałek był dla nas wolny - po finale w Rzeszowie było co świętować, oj było a że daleko było to zostaliśmy.
ulvgar Napisano 18 Lutego 2011 Napisano 18 Lutego 2011 @LRBUKOWSKI - Olsztyn wcale taki płaski nie jest, ale to zasługa LangTeamu była taka a nie inna trasa. Białowieży komentować nie będę, jedyne wzniesienie było jak się na stadion wjeżdżało To mi się właśnie w Skandii nie podoba, że idą na łatwiznę i tworzą miejscówki lekkie, łatwe i przyjemne. Nie podoba mi się też przeniesienie terminu na sobotę, z dwojga złego jak mam brać w piątek wolne i jechać kilkaset km to wolę jechać do Golonki.
Emo Napisano 18 Lutego 2011 Napisano 18 Lutego 2011 Czy jeżdżąc u Langa - dam radę przejechać maraton w Głuszycy ? Czy może ktoś podać mi sumę przewyższeń z poprzedniego roku ? Czy ta trasa w Głuszycy na Powerrade GG jest trudniejsza od tej Langa w Bielawie ? Jesto ktoś kto może coś o tym powiedzieć ?
LRBUKOWSKI Napisano 2 Marca 2011 Napisano 2 Marca 2011 jest regulamin na stronie Skandiamaraton i aktualna mapa
madziort Napisano 2 Marca 2011 Napisano 2 Marca 2011 Czy jeżdżąc u Langa - dam radę przejechać maraton w Głuszycy ? Czy może ktoś podać mi sumę przewyższeń z poprzedniego roku ? Czy ta trasa w Głuszycy na Powerrade GG jest trudniejsza od tej Langa w Bielawie ? Jesto ktoś kto może coś o tym powiedzieć ? zależy co jechałeś u Langa i co chcesz jechać u GG, ogólnie to duuuuuża różnica w trudności, u GG prawie 3 km w pionie na giga i 2 km na mega a u Langa pewnie wyszło z połowe tego... a czy dasz radę przejechać? kiedyś u GG koleś przejechał giga w karpaczu jako swój I start i żyje
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.