Skocz do zawartości

[skandia] info


borowka

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

dobry

chciałem się zapytać, czy ktoś ma info nt. tegorocznej skandii - prócz dat, które widnieją na stronie

 

mam szczerą nadzieję, że przyszłoroczna skandia będzie o niebo lepiej zorganizowana niż w tym roku

 

pozdro

Napisano

Mam informację, że Lang chce nawet 30% więcej kasy od włodarzy miasta/gminy gdzie mają odbywać się zawody. W związku z tym np. Chodzież gdzie teoretycznie 30 kwietnia 2011 ma się odbyć Skandia może nie dojść do skutku :-(

  • 2 tygodnie później...
Napisano

A ja przeczytałem nieoficjalną informację o takich miejscowościach:

 

1. Chodzież

2. Wałbrzych

3. Olsztyn

4. Nałęczów

5. Przasnysz

6. Białystok

7. Rzeszów

 

Nie wiem czy to się potwierdzi, ale jeżeli tak, to dla mnie lipa.

Napisano

Chodziez powinien przejac Golonko jak Lang nie chce, to jest jedna z lepszych tras w Wielkopolsce, tylko organizator troche ja psuje ;). A zamiast takiej Murowanej Chodziez bylaby super.

Napisano

Rzeszów ostatni?? niech zgadnę, żeby liczyć się w ogóle w generalce to oczywiście trzeba będzie zaliczyć ostatnią edycję. Biorąc pod uwagę fakt, że b.dużo ludzi w Skandii jest z Pomorza i Wielkopolski to gratuluję pomysłu!!!

Nie ma Sopotu? To była najlepsza trasa zeszłorocznej Skandi i nie piszę wcale tego, że mieszkam 500m od startu :thumbsup:

Napisano
Rzeszów ostatni?? niech zgadnę, żeby liczyć się w ogóle w generalce to oczywiście trzeba będzie zaliczyć ostatnią edycję. Biorąc pod uwagę fakt, że b.dużo ludzi w Skandii jest z Pomorza i Wielkopolski to gratuluję pomysłu!!!

No niestety będziemy musieli się do tego przyzwyczajać powoli, wszędzie gdzie się da promowany jest wschód naszej ojczyzny, popatrz na tdp 2009 albo właśnie tegoroczną skandię :)

Napisano

A niby dlaczego ma nie byc promowany ? Wschód jakiś gorszy?

Przynajmniej na Podkarpaciu jest się gdzie ścigać i nie trzeba organizować podjazdów na nasypy kolejowe...

Napisano

Mi tam trasa w rezszowie pasowała bardzo - wymagająca i ciekawa, czego nie można powiedzieć o białowiećy (a też na wschodzie :) )

Po prostu poronionym pomysłem jest robić finał tam, gdzie jest dla zdecydowanej większości najdalej

Napisano

Ja nie wątpie, że to średni pomysł :P ale ten post brzmi jak jedno wielkie narzekanie, że wschód istnieje i najlepiej jakby wszystkie imprezy rozgrywano w Poznaniu.

Widocznie prezydent Ferenc nie załuje kasy na takie imprezy ;)

Napisano
ale ten post brzmi jak jedno wielkie narzekanie, że wschód istnieje i najlepiej jakby wszystkie imprezy rozgrywano w Poznaniu.

Heh, śmiechu warte ;) Przeczytaj, pomyśl, i jeszcze raz napisz...

 

Kurcze, zwróciłem uwagę, że jest taka tendencja, i od razu zostaję obrzucony błotem...spokojnie.

Napisano

Przeczytaj swój post i też się zastanów ;) nikogo nie obrzucam błotem, jeśli tak to odebrales to wybacz.

Nie raz słysze o wielkim oburzeniu z faktu przenoszenia imprez w dotychczas mniej "uczęszczane" regiony Polski. Moim zdaniem to bardzo dobra tendencja.

 

Btw jestem bardzo spokojny :whistling:

Napisano

Ja przesadziłem, nie tak to miało zabrzmieć. Sorki, zły post w złym czasie :wacko:

 

Powiem tak, promowanie jest w porządku ale po pierwsze, nie można przesadzać ani w jedną ani w drugą stronę a po drugie i tak i tak najpiękniejsze czy najciekawsze miejsca pozostają poza sferą dużych serii, wszystko rozbija się niestety o kasę.

 

A tak wracając do tematu, szkoda, że znów jest tylko jedna, górska edycja, mogliby zaproponować coś jeszcze.

Napisano

Skoro do roku 2010 finał nie miał stałego miejsca, to powinno tak zostać. Wcale się nie dziwię, że może nie być Sopotu. Langteam w tym roku miał tam niemałe problemy z trasa więc na przyszły rok sobie go po prostu podarowali. Założę się, że pozostaną przy tendencji aby większość wyścigów rozegrać do końca czerwca a potem tylko finał na jesieni i spokój do wiosny. Od Golonki mogliby się uczyć organizacji.

Napisano
Skoro do roku 2010 finał nie miał stałego miejsca, to powinno tak zostać. Wcale się nie dziwię, że może nie być Sopotu. Langteam w tym roku miał tam niemałe problemy z trasa więc na przyszły rok sobie go po prostu podarowali.

 

Akurat w Sopocie była chyba najciekawsza trasa ze wszystkich tegorocznych edycji. Do tego tradycyjnie już w 3-mieście padł rekord frekwencji w całym cyklu (w 2009 r. w Gdańsku ponad 1000 uczestników pomimo niesprzyjającej pogody, w tym roku w Sopocie ok. 1300 uczestników). W dodatku położenie i prestiż miejsca też pozostają nie bez znaczenia, dlatego tak łatwo nie mogli oddać tego miejsca.

Sądzę, że bardziej poszło o pieniądze i stąd brak tego rejonu na przyszłorocznej mapie Skandii.

Piszecie, że należy promować wschód, ale na chwilę obecną to Pomorze jest czarną plamą na rowerowej mapie Polski. Tak jak kolega powyżej napisał - z dużych cykli kolarskich na północ nie zawita ani jeden! Porażka!

 

Ale poczekajmy na oficjalne info i nie dzielmy skóry na niedźwiedziu.

Napisano
Piszecie, że należy promować wschód, ale na chwilę obecną to Pomorze jest czarną plamą na rowerowej mapie Polski. Tak jak kolega powyżej napisał - z dużych cykli kolarskich na północ nie zawita ani jeden! Porażka!

 

Dokładnie, powiedziałbym mega porażka a wielka szkoda, bo tereny mamy przepiękne i zacne do MTB. Chodzi plotka, że Kosmala miałby coś zorganizować na Pomorzu ale na sezon 2011 już by było coś wiadomo, a tak zostaje nam bardzo fajna (ale kameralna) impreza w Kościerzynie i Gdyni

Napisano

Dokładnie, powiedziałbym mega porażka a wielka szkoda, bo tereny mamy przepiękne i zacne do MTB. Chodzi plotka, że Kosmala miałby coś zorganizować na Pomorzu ale na sezon 2011 już by było coś wiadomo, a tak zostaje nam bardzo fajna (ale kameralna) impreza w Kościerzynie i Gdyni

 

 

NO I W LIPCU IMPREZA XC w CZŁUCHOWIE

 

LUIZA XC CUP 2011 - II edycja

Napisano

Ciekaw jestem kiedy Lang Team poda miejsca startów, bądź co bądź trochę to istotne również logistycznie przy planowaniu sezonu, i dziwnie gdyby zwlekali z tym jeszcze dłużej. A skąd w ogóle jest to nie oficjalne info ? jakiś mało oficjalny artykuł był czy jak? Odnośnie "promowania wschodu" to hmm bardzo fajnie tak powinniśmy promować wschód żeby za 10 lat zorganizować jakiś maraton na "dzikim zachodzie" ;) Zawsze komuś nie będzie pasować, doceniam piękno puszczy w Białowieży, i niesamowite zorganizowanie wyścigu w Białymstoku( finisz głównymi ulicami to była super sprawa) ale równie atrakcyjne jest Pomorze, Wielkopolska, czy inne regiony, a cały cykl i tak będzie tam gdzie położą większy cash na stół :thumbsup:

 

Ps. racja dla pomorza zostaje LUIZA XC w Człuchowie - II edycja 17 lipca 2011

Napisano

Ps. racja dla pomorza zostaje LUIZA XC w Człuchowie - II edycja 17 lipca 2011

 

Witam

Też jestem z Pomorza i żałuję, że u nas nie ma żadnego maratonu z cyklu ogólnopolskiego.

A to, że nie ma Skandii to porażka. Coś Pan Zamana obiecał, ale też raczej nie będzie, bo jest już kalendarz na stronie.

Lokalne imprezy są OK, ale nie ma to jak impreza ogólnopolska.

A co do Luiza XC, to spróbujcie wydłużyć pętlę i załatwić chipy

Pozdrawiam

Adam

Napisano

Chipy załatwione, imprezę obstawi DomTel więc w tym roku z pewnością nie będzie już zamieszania. Trasa na pewno będzie trochę zmieniona. czy wydłużona ? może nieznacznie, ale będzie zapewne utrudniona. nie ma co się spodziewać 80km na XC.

Napisano

Witam. Kłócicie się Panowie jak stare przekupki. Polska jest podzielona przez organizatorów maratonów. Jest ich już tak dużo, że do wyboru do koloru. Ja bym rzucił taki pomysł, żeby wszyscy organizatorzy spotkali się i sobie popatrzyli w kalendarz i zorganizowali czas. Bywa tak, że jednego dnia są trzy edycje. Konia z rzędem, którą wtedy wybrać? Weźcie też pod uwagę, że to są imprezy AMATORSKIE. Organizatorom zależy na dużej liczbie uczestników bo to kasa. Może niech ograniczą liczbę startujących do 100 na każdą kategorię i zapisy tylko dla pseudo-zawodowców. Tylko weźcie pod uwagę, że wtedy startowe nie będzie po 50-100 zł tylko po 200-300 albo więcej. Niestety trzeba w końcu dostrzec, że ci najsłabsi sponsorują w dużej mierze każdą imprezę. A dlaczego wszyscy omijają Kaszuby?

Napisano

Juz nie przesadzaj z tym sponsorowaniem przez uczestnikow. Jak ja w upalny maraton przepijam samych poweradow za 20-30zl, nie liczac jedzenia, karetek i darmowego serwisu to jakos ciezko mi uwierzyc, ze maraton zarabia na siebie z oplat :) Maratony oprocz wplywow z biletow utrzymuja sie z wielu zrodel, miedzy innymi ze sponsorow, funduszy gmin i unijnych.

A maratony omijaja Kaszuby pewnie dlatego, ze nikt z orgow nie jezdzi po Polsce i nie szuka fajnych miejsc na rowerowanie. Ktos z lokalesow musi sie zainteresowac, zaproponowac jakas trase i ogolne ramy organizacyjne, i skontaktowac sie z organizatorem. Samo to sie nic nie zrobi.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...