Skocz do zawartości

[UST-tubless-pytania] Prosze o wytłumaczenie ;)


marcinmb

Rekomendowane odpowiedzi

A czy oprócz rantu Tubeless Ready nie są dodatkowo wzmacniane na ściankach bocznych w porównaniu ze zwykłymi zwijanymi? Są w końcu od nich trochę cięższe. Ale tylko "trochę"

Są trochę cięższe ponieważ mają zawulkanizowany rant trzymający oponę na obręczy, ścianki przepuszczają, są ciekie do tego stopnia, że po zalaniu mikrokropki mleczka wychodzą na zewnątrz.

Przy najlżejszych nie należy oczekiwać wytrzymałości, sam tego doświadczyłem, w dodatku ścianka jest tak cienka, że po przebiciu mleczko nie chce jej zawulkanizować i zwyczajnie sika przez otwór przy każdym zetknięciu miejsca przebicia z podłożem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hutchinson robi też TL ready w wersji "hardskin" ze wzmocnioną ścianką - jeździłęm na nich w zeszłym sezonie u GG i trzeba przyznać, że super opona w góry, waga coś ok. 600 gram + 40 mleka więc nie jest źle, miałem okazję przetestować nowe wynalazki schwalbe TL ready tzn. NN - jedna w zasadzie się uszczelniła, druga nie chciała przez ok. miesiąc i im podziękowałem, duży minus jak to u schwalbe to ścianka boczna jak papier:( w tym sezonie spróbuje Xkingów i MK II w wersji racesport, jak nie dadzą rady to na góry wracam do hutchinsona Toro lub RoRo UST.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są gotowe zestawy do konwersji "zwykłych" obręczy na bezdętkowe. Trochę tego na rynku jest, ale godne polecenia są w zasadzie dwa- Stans'a i Joe's No-Flats. Zestaw taki składa się z mleczka, opasek uszczelniających, adapterów do wentyli. Koszt zestawu to około 200zł. Teoretycznie z każdej obręczy przy pomocy takiego zestawu da się zrobić bezdętkowe. Nie proponuję jednak mega lekkich opon z cienkimi ściankami, bo może być problem z uszczelnieniem. Najlepiej w tym przypadku dobrać opony Tubeless Ready.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale są różne sety do przerabiania: gumowe opaski z wentylkami i taśmy z jakich korzystasz bo myślę nad przerobieniem swoich mavic-ów 317/717 na ust i nie wiem czy sama taśma starczy czy trzeba będzie te gumowe sety dawać bo co do uszczelniania samego to mam spore doświadczenie ale z kołami ust

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz dość dokładnie pokazane:

http://www.notubes.com/suport_movies.php

U siebie mam taśmę, ale to są koła tubeless. W typowych dętkowych bez gumowej opaski raczej się nie obejdzie.

Tu masz tabelę kompatybilności:

http://www.notubes.com/suport_selecting.php#rs06

 

i info dla Mavic 717:

Mavic XC717(old 517 & 317)

 

Remove rim tape and install 1 or 2 layers of included Universal Kit Tape, pull the tape tightly while applying and overlap 2". Carefully cut a hole for the valve stem. On these Rims you should drop your rim strip into your soap and water before installing. The slippery soap will help it fit in the rim cavity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System ghetto jest prawie tak stary jak stare sa opony bezdetkowe :icon_wink:

Jest pare komentarzy na forum odnosnie tego rozwiazania.

Jednego nie da sie mu odmowic, to minimalny naklad finansowy potrzebny na przerobienie kol na system bezdetkowy.

Aczkolwiek majac obrecze ust lub przystosowane do systemu 'notubes', takie rozwiazanie mija sie z celem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dwa pytania:

1. Używał ktoś uszczelniaczy do opon samochodowych? Jeśli tak, jak wrażenia? :)

2. Ile mniej więcej mam wlać do opon TNT żeby mogło jak by co załatać bez problemu?

1. Był test Slime na Velonews.pl nie polecali

2. Im więcej wlejesz tym rzadziej będziesz dolewał, ja bym dał 100 ml.

 

Hutchinson robi też TL ready w wersji "hardskin" ze wzmocnioną ścianką - jeździłęm na nich w zeszłym sezonie u GG i trzeba przyznać, że super opona w góry, waga coś ok. 600 gram + 40 mleka więc nie jest źle, miałem okazję przetestować nowe wynalazki schwalbe TL ready tzn. NN - jedna w zasadzie się uszczelniła, druga nie chciała przez ok. miesiąc i im podziękowałem, duży minus jak to u schwalbe to ścianka boczna jak papier:( w tym sezonie spróbuje Xkingów i MK II w wersji racesport, jak nie dadzą rady to na góry wracam do hutchinsona Toro lub RoRo UST.

Konrad, też się zastanawiam nad Toro na ten sezon w góry, nie za ciężkie Twoim zdaniem?

Myślałem nad X-kingami ale nie ma wersji TR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do posiadaczy opon UST: Jaką ilością mleczka je zalewacie? Właśnie kupiłem sobie takie nowe opony i człowiek z zaprzyjaźnionego serwisu doradził, żeby na pierwszy raz wlać po 120ml. Ale jak czytam na forach, że ludzie do opon TL leją po 40ml, to te 120ml wydaje mi się trochę dużo jak na opony UST...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@netta1987:

 

Niby tak, opony mam UST, ale obręcze nie są UST, to DT Swiss XR20 fabrycznie opisane jako "Tubeless Ready", są uszczelniane opaską. Czy w takiej konfiguracji też mogę zupełnie bez mleka?

 

A co do samego mleczka, to piszesz, że "trwałe" - czyli konkretnie które? Razem z oponami kupiłem Joes'a - będzie ok, czy raczej użyć czegoś innego dedykowanego tylko do opon UST, jak np. Geax GTT?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są 2 typy uszczelniaczy:

mleczka trwałość od miesiąca(shwalbe) do pół roku (Joes, slime pro) po czym zaczynają zastygać i zwiększają tym samym masę opon i ciężko je wyczyścić, ich zalety to szybkość łatania

"gluty" są zazwyczaj o wiele trwalsze tj. nie zastygają tak szybko (Slime chwali się że nawet 2 lata)

A co do twoich kół i opon jeśli opona wskoczy tak jak powinna i będzie trzymała się to czemu nie bo obręcz nie puści powietrza a opona jest ku temu dedykowana by nie dawać mleczka.

osobiście bym spróbował dając małą ilość mleczka bo i tak opony przez sezon minimum raz zmienisz. a po zajechaniu tych opon kupił bym jakieś zwijane/ TR i zalał je 70ml mleka co daje już spokój.

PS. jak masz uszczelnione koła taśmą czy opaską

PPS. osobiście nie polecam Slime bo jest rozpuszczalne w wodzie czym się chwalą ale podczas mokrych maratonów potrafi być ich przekleństwem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@neta1987:

 

Obręcz zrobiona na tubeless była fabrycznie... A jaka jest różnica między opaską a taśmą? W każdym razie wygląda to tak:

 

Obrecz01%20%28600x400%29.jpg?psid=1

 

A co do opon TL, to długo się nad nimi zastanawiałem, ale w końcu dałem się namówić na "pełne" UST. Głównie poszło o cienkie ścianki opon TL, które czasem ciężko uszczelnić, a i przy niskich ciśnieniach chyba gorzej się zachowują, niż te masywniejsze w oponach UST. Ale tu pewnie długo można by dyskutować o wyższości jednego standardu nad drugim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to teraz mogę ci napisać z pewnością dasz radę uszczelnić opony ust i to bez problemów podobny system był w mavicu jakimś ale nie pamiętam jaki chodź widziałem go z oponami Hustona (tam taśma była żółta ale takiego samego typu i podobno wystarczyła pompka serwisowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walczyłem przez weekend, ale bez powodzenia...

Oponki założyłem, zalałem mleczkiem, zabrałem się do pompowania - ręczną pompką serwisową jednak nie dało rady, ale kompresor na stacji benzynowej sobie poradził, opona ładnie wskoczyła w felgę, ale powietrze praktycznie zaraz schodzi do zera. Ucieka przez gniazda szprych w obręczy...

Co jest nie tak? Wadliwa opaska uszczelniająca? Koła są fabrycznie przygotowane na Tubeless Ready, a Scott jak wiem z doświadczenia raczej badziewia nie wypuszcza... Jakieś pomysły, co zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...