Root Admin Mieciu Napisano 8 Grudnia 2010 Root Admin Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 - Jak zdrowie? – Czasem się przeziębiam, trochę pochoruję, ale w porządku. - Pamięta pani pierwszy upadek na rowerze? – Nie. Tyle ich było, że nie mogę sobie przypomnieć pierwszego. - Oglądała pani zdjęcia po tej koszmarnej kraksie w zeszłym roku? – Ciągle je oglądam, bo ciągle wszyscy mi je pokazują. Nie mam ze swoim wyglądem żadnego problemu, jeśli o to panu chodzi. Nikt jednak nie zrobił zdjęć zaraz po tym upadku, a właśnie wtedy było ze mną raczej nie za ciekawie. Ale i tak nie przejmowałam się tym, jak wyglądam, tylko martwiłam, że nie wystartowałam w mistrzostwach świata. To był dla mnie problem. - Nic nie jest w stanie odstraszyć pani od roweru? – No jak widać… - Chyba trudno jednym tchem wymienić, które części ciała miała pani wtedy kontuzjowane? – Łatwo. Ucierpiała głównie twarz. Poza tym trochę się poobijałam, ale nie było większych urazów. - Kontuzje w kolarstwie biorą się przede wszystkim z upadków. A upadki? Pech, błąd techniczny, nie zamierzona „pomoc” rywala? – Przede wszystkim trzeba pamiętać, że o upadek zdecydowanie łatwiej podczas wyścigu niż treningu, ponieważ wtedy jeździ się na maksymalnym zmęczeniu i wystarczy nawet maleńki błąd techniczny. Albo po prostu przypadek. Kolarz „uczy się” na treningu jakiegoś trudnego zjazdu, ale kiedy potem na zawodach sześciu innych przejedzie tamtędy przed nim, to ten odcinek trasy może wyglądać już zupełnie inaczej. - Co goi się najszybciej – potłuczone kończyny czy psychika? – Upadki są nierozerwalnie związane z kolarstwem górskim i trzeba po prostu się z nimi oswoić. Wstać i jechać dalej. - A blizny? Na pewno nie bolą, ale dla kobiety to chyba jednak jakiś kłopot… – To też już kwestia przyzwyczajenia. Być może gdybym zaczęła uprawiać ten sport w wieku 20 lat, to byłoby inaczej. Od dzieciństwa zdzieram kolana i nie mam z tego powodu żadnego problemu. Śmieję się nawet, że to pamiątki z różnych wyścigów. Nie muszę zbierać innych. Spojrzę sobie na bliznę i od razu wiem, gdzie byłam. - Co jest najtrudniejsze podczas rehabilitacji? Świadomość uciekającego czasu i, co za tym idzie, malejące szanse na sukces w najbliższych zawodach? Niepewność, czy wszystko będzie znów OK? A może po prostu bezczynność, na którą nie godzi się temperament sportowca? – Dla mnie najgorsza jest niemożność wzięcia udziału w zawodach. Każdy z nas, kiedy jest chory, chce jak najszybciej wyzdrowieć. A tym bardziej sportowiec. Wielu z nich wraca do treningu za szybko, co może jeszcze pogłębić kontuzję albo chorobę. - A pani ma dość cierpliwości, żeby słuchać lekarzy? – Nie. I nie wiem, czy jakikolwiek sportowiec ma w sobie wystarczająco dużo takiej cierpliwości. Zbyt często mi się zdarza, że za wcześnie wyskakuję z łóżka na rower i przez to choruję jeszcze dłużej. Nigdy jednak, odpukać!, nie miałam poważniejszej kontuzji. Nawet ten upadek w zeszłym roku w Australii tylko tak groźnie wyglądał. Miałam po nim tylko dziewięć dni przerwy. Nie wiem więc, jak bym zareagowała na dłuższą przymusową bezczynność. Innym razem stłukłam sobie rękę, ale to podczas wyścigu, kiedy indziej żebra… Naprawdę niewiele miałam takich kontuzji. To tylko tak groźnie wygląda z boku. Nie ma natomiast roku, żebym się nie przeziębiła i nie przeleżała kilku dni w łóżku. Chyba jak wszyscy. - Każdy kolarz, a górski chyba w szczególności, jest narażony na upadki. Uniknąć na pewno ich się nie da, ale można trochę chociaż zminimalizować ryzyko. Jak to się robi? – Im lepszą zawodnik ma technikę, tym rzadziej upada, ale zupełnie ryzyka wyeliminować się nie da, bo nie wszystko zależy tylko od niego. Startujemy w grupie i nie zawsze można jechać zamierzonym torem. W większej stawce trzeba szukać innych ścieżek, które bywają zdradliwe. - Co po treningu? Pewnie standard – jakieś roztruchanie, rozciąganie mięśni, masaż? – Przede wszystkim stretching, ale – w kontekście unikania kontuzji – najważniejsza jest porządna rozgrzewka. Rozmawiał Artur St. Rolak Fotografie: w nagłówku – fot. Krzysztof Rybarczyk w treści artykułu – z Archiwum CCC źródło: http://www.mojakontuzja.pl/felietony/dzien-dobry-jak-zdrowie-wstac-i-jechac-dalej-rozmowa-z-maja-wloszczowska/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość JGa Napisano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 w porównaniu bo wywiadu który ukazał się niedawno na BW, ten wypada blado. Czytając go miałem wrażenie jakby Maja odpowiadała na te beznadziejne pytania od niechcenia i próbowała jak najszybciej go zakończyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adriansocho Napisano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 JGa, racja. Pytania dosyć monotematyczne, a przecież Maja wygrała na Mistrzostwach, więc było jeszcze sporo tematów, o które można było ją pytać. Po co w nieskończoność międlić tamtą glebę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafel Napisano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Zgadzam się, wywiad raczej słaby i do tego bardzo krótki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P3NNY Napisano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Reporter kiepściutki, Majka- bomba:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koen Napisano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Tematykę pytań nieco wyjaśnia źródło z którego jest wywiad Niemniej jednak podzielam powyższe opinie, ja z tego wywiadu nie dowiedziałem się niczego ciekawego. Któremu amatorowi szybkiej jazdy rowerem górskim obce są upadki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
senjiro Napisano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Moi zdaniem Majka już tylu wywiadów udzielała że wszystko ma wyuczone do perfekcji. Wystarczy pooglądać niektóre wywiady z jej udziałem to czasem mam wrażenie że powtarza ciągle to samo i w ten sam sposób. Nie wiem czy ktoś z was oglądał program Kuby Wojewódzkiego z jej udziałem? Moim zdaniem wypadła trochę sztucznie i mimo całej sympatii do niej, to powinna czasem pokazać się od bardziej wyluzowanej strony. Może to tylko moje odczucie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sol Napisano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Wywiad jak najbardziej normalny, zważywszy na to gdzie został zamieszczony. Nie bardzo w tym kontekście widzę sens pytania o osiągnięcia, hobby czy inne takie. Trudno też zakładać jakąś wyjątkową barwność wypowiedzi, skoro temat obraca się wokół kontuzji. Z resztą hasła w stylu "O matko boska, walnęłam tak, że mi mało ryja nie oderwało" raczej nie są w stylu Mai. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
netta1987 Napisano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 u kuby było wesoło z strojem ciekawe czemu po usuwali z youtube Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
senjiro Napisano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Wywiad jak najbardziej normalny, zważywszy na to gdzie został zamieszczony. Nie bardzo w tym kontekście widzę sens pytania o osiągnięcia, hobby czy inne takie. Trudno też zakładać jakąś wyjątkową barwność wypowiedzi, skoro temat obraca się wokół kontuzji. Z resztą hasła w stylu "O matko boska, walnęłam tak, że mi mało ryja nie oderwało" raczej nie są w stylu Mai. Może i racja, my już to słyszeliśmy tyle razy że znamy to na pamięć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawex17 Napisano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 artykuł kiepski, powinni obrócić go w pozytywną stronę. miała wypadek a jednak wstała i pojechała dalej, a jak daleko to wiemy... tęczowa koszulka jest pytania zadali ja by Maja się tym upadkiem wszystkim żaliła, a ona to po prostu potocznie mówiąc olała... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gdy Napisano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 w plebiscycie Maja czwarta- GRATULACJE !!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 gdzieś kiedyś na forum była mowa że Maja jest atletycznie zbudowana, a na gali ładna, zgrabna , ma ktoś może już foty stamtąd? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gdy Napisano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 atletyczna ????? od kiedy to kolarze lub kolarki sa atletycznie zbudowani ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiik Napisano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 Witam. Ten wywiad od strony pytającego przypomniał mi coś takiego(-:Oczywiscie nie bylo tak tragicznie jak tu.Ta Pani dziennikarka to mistrzostwo świata.Miłego słuchania(-: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi105 Napisano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 ma ktoś może już foty stamtąd? A po co ci te foty? Też oglądałem, i GRATULUJĘ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 mowa o umięsnionych nogach.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
senjiro Napisano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 gdzieś kiedyś na forum była mowa że Maja jest atletycznie zbudowana, a na gali ładna, zgrabna , ma ktoś może już foty stamtąd? koledze się słowo pomyliło - anorektyczna miało być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 każdy mówi inaczej hehe, pozdrowienia dla GLiwic, mam dla tego miasta sentyment Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gdy Napisano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 a moze miało być apodyktyczna ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 jak kto woli.. w każdym bądź razie gratulacje Jej się należą i do tego kogoś uszczęśłiwiłą, losując samochód he Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.