Skocz do zawartości

[rower] Author Instinct [10250g]


senjiro

Rekomendowane odpowiedzi

Author Instinct Tunned:

 

Bar Ends: Ritchey WCS - 64g

Bottle Cage: X-Tasy - 46g

Brake (Front): Hayes Stroker Ryde - 278g

Brake (Rear): Hayes Stroker Ryde - 328g

Brake Levers: Hayes

Cables: Author - 100g

Cassette: Shimano XT - 265g

Chain: Shimano XT - 273g

Crankset: Truvativ Stylo with BB- 890g

Derlr (Front): XT - 146g

Derlr (Rear): Sram X-9 - 224g

Fork: Manitou R7 Super 80mm - 1514g

Frame: Author Intinct Triple Butted Dural R6 - 1640g

Grips: Author - 36g

Handlebar: Ritchey WCS Carbon - 146g

Headset: Ritchey Zero Logic Semi-Integ - 110g

Pedals: Shimano PD520 - 375g

Rotors: Shimano SLX - 300g

Seat: Selle Italia SLR XP - 175g

Seatpost: Thompson Elite - Ti Bolts - 236g

Seatpost clamp: Author 34.9 - 24g

Shifters: Sram X-9 - 284g

Skewers: Dartmor Bolt - 69g

Spacers: 3x5mm - 9g

Stem: Smica 31,8- 120g

Tire (Front): Panaracer Razer XC - 496g

Tire (Rear): Panaracer Razer XC - 478g

Top Cap: Ritchey - 7g

Tubes: NoTubes Stans Tubeless System 50g of seal/wheel+tape - 120g

Wheel Front: - 704g

-Hub: Shimano XTR Cl - 145g

-Rim: NoTubes ZTR Olympic - 349g

-Spokes: Sapim Race - 180g

-Nipples: Steel - 30g

Wheel Rear: - 832g

-Hub: Shimano XTR Cl - 272g

-Rim: NoTubes ZTR Olympic - 350g

-Spokes: Sapim Race - 180g

-Nipples: Steel - 30g

 

Total: 10250-10300g

 

pb200004.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ramka z kolekcji na 2009 rok, kupiłem pod koniec zeszłego roku cały rower. Był już ostatni i w super cenie. Kolorek też bardzo mi się podoba :icon_confused: Nawet myślałem kiedyś żeby kupić niebieskiego SID`a ale nie wiem czy idealnie by pasował. Generalnie koncepcje składając miałem taką żeby był niebiesko-czarny z czerwonymi elementami :wallbash: No i fajnie że nietypowy, bo na maratonach się jeszcze nie spotkałem z takim. Ja tam póki co jestem bardzo zadowolony, tylko szpilką w serce było przetarcie lakieru od pompki, bo źle ją zamocowałem i tarła jak było błoto :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny rower. Planujesz wymianę hampli? Szkoda, że piasty są na CL. Przez to nie można zejść na tarczach. Kółka fajne :)

Planuje, na SLXy od kolegi dlatego już tarcze kupiłem. Jeździłem na lekkich tarczach już i szybko się z nich wyleczyłem.Miałem Dartmoory i alu śrubki, ale przez to że te tarcze są troszkę mniejszej grubości to jak się nagrzeją, delikatnie się odkształcają i przez to dzwonią niemiłosiernie. A na CL byłem skazany bo chciałem piasty XTRa :) Generalnie to poza tarczami planuje zmienić jeszcze tylko korbę, ale to tylko dlatego że już blaty umierają, a za bardzo się nie opłaca 2 kupować:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rama to chyba ostatnia rzecz, którą chciałbym w tym rowerze wymienić:P Jak dla mnie za######iaszczy kolorek. W ostatnich 2 latach to Author fajne kolorystycznie ramki wypuszcza (z małymi wyjątkami może), bo jak sobie przypomnę 2kolorową kolekcje sprzed 3lat to była porażka :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki sam amorek i nigdy mi nie wyszedł tak 'grubo' na fotkach. Zawsze była z niego 'chudzina' prawie jak Sid 28.

A może to kąt robienia zdjęcia... :)

 

senjiro, mógł byś napisać spostrzeżenia na temat opon, jak Ci się na nich jeździ?

Tak ogólnie to ciekawy rower, nie ma za bardzo do czego się przyczepić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do oponek to już gdzieś na forum opisywałem je w małym tesciku :)

Dobra "para butów" na suche warunki na pewno pomoże nam osiągnąć lepszy wynik i szybciej przejechać cały wyścig. Bez wątpienia takimi trzewikami będą oponki Panaracer Razer XC. Zawsze troszkę sceptycznie podchodziłem do japońskiej marki opon. Może głównie dlatego że kupowałem ogumienie tylko przez internet, a tam niestety panaracerów jest jak na lekarstwo. Na forach i maratonach króluje papierowe Schwalbe, którego także przez kilka lat byłem zatwardziałym fanem. Po wielu km i jeszcze większej ilości kapci stwierdziłem, że dość i pora na zmiany. Zdecydowałem się na kupno 2 kompletów opon: na mokro/górskie warunki (Panaracer Rampage 2,1) i na sucho/wyścigowe (Panaracer Razer XC 2,1).

 

Na pierwszy rzut oka sama opona jest stosunkowo szeroka i sprawia wrażenie balona. Brak agresywnego bieżnika na bokach i jego niski profil nie budzą zaufania. Waga realna waha się w graniach 470-500 gram, więc jak na tą szerokość nie jest źle. Ze strony producenta możemy wyczytać, że oponka posiada elastomerowe taśmy na krawędziach (ASB) i zwiększoną zawartość naturalnej gumy w celu zmniejszenia oporów toczenia (ZSG natural compound). Klocki o różnej wysokości mają zwiększać przyczepność na zakrętach (Multi Step Knob).

 

Opona jest naprawdę szybka, lekko się toczy i wydaje z siebie przyjemny szum. Bardzo przypomina mi pod tym względem Continentala Race Kinga, pod innym niestety też - mało trzyma na zakrętach. W tym momencie powinna pojawić się cisza i głośne: "buuuuuuuuu..... do bani", ale powiem wam szczerze, że jak bardzo długo jeździło się na wszędzie trzymających Schwalbe Nobby Nic, to zdolność do oceny trzymania na zakrętach staje się mało obiektywna . Z Race Kingami było tak samo, na początku załamka, a po pewnym czasie stwierdziłem, że te oponki nie są wcale takie złe. Wiele wymagały, ale sporo też dawały od siebie. Traciło się jadąc wolniej na zakrętach, ale zyskiwało na suchych ubitych scieżkach i szutrach - jak sobie pomyślę w tym momencie o takich maratonach jak Poznań, Wrocław czy Kraków to wybór opony nie byłby już takim problemem.

 

pb200013.jpg

Póki co oponka służyła mi na leśnych treningach, lokalnych xc i jednym uphillu w górach- wszędzie spisywała sie wyśmienicie. Lekkie błoto też znosiła bez większych problemów, gorzej było kiedy mokrej mazi pojawiało się na trasie więcej - tam oponka „tańczyła” na boki. Nie udało mi się na niej załapać też żadnego kapcia, ale patrząc na wagę to w przyszłym sezonie będę używał jej dla pewności tylko z mleczkiem.

 

Opona była także testowana przez chłopaków z napieraj.pl, gdzie udało im się przejechać na niej całą Transcarpatie.

 

Myślę, że Razer XC jest naprawdę ciekawą alternatywą na szybkie i mało wymagające trasy. Może bez problemu konkurować z takimi oponami jak Continetal Race King, Kenda SBE czy Maxxis Larsen- wybór należy jednak zawsze do was

Podsumowanie:

 

+konkurencyjna waga i cena

+bardzo dobra trakcja w suchych warunkach

+niskie opory toczenia

 

-małe trzymanie na zakrętach

- problemy w błotnistym terenie (opona nie jest do niego dedykowana!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź ;) Ogólnie to jeździłem na takich samych i niby nadal jeżdżę ale nie mają już bieżnika. A pytam bo jestem ciekawy spostrzeżeń innych użytkowników, ponieważ tak jak napisałeś mało widać takich opon na wyścigach i stoję przed wyborem opon na głównie mazowieckie trasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jak mi portfel pozwoli to też się skuszę na hample SLX. W sumie to taki down grade wagowy. Ale nie waga czyni hamulce. W sumie zastanawiałem się nad hamplami. Jak te zajadę to wezmę albo elixir 5 albo SLX ze wskazaniem na SLX. Pewnie sporo osób uważa, że elixir 5 jest lepszy, ale mam 3 znajomych którzy mają SLX'y i nic im nie dolega. A z tą awaryjnością avidów rożnie bywa (stwierdzam na podstawie opinii). A po za tym na serwisowaniu hydraulików (odpowietrzanie, usuwanie dziwnych objawów) się nie znam, umiem co najwyżej zmienić klocki, tarcze i wyregulować zacisk. Więc gdyby się z SLX'ami coś stało to znajomy serwisanta (również mój znajomy) ma sam SLX'y i jest biegły w temacie hampli shimano (i w hamulcach giant też). Sam serwisant zbytnio się nie zna bo ma rower na V'kach a w takiej dziurze w jakiej mieszkam osób z hydrami jest kilka i jak już je mają to sami sobie serwisują. Apropo znajomy właśnie też ma Author'a, ale traction'a. Też świetnie wyszedł. Może się orientujesz, jest zarejestrowany na BF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma SLXy i na początku trochę narzekał bo mu klocki wypadały, ale chyba coś przekombinował. Teraz wszystko jest ok i super mu się sprawują. Ja planuje zakup Hayes Stroker Trail, ale to głównie dlatego że w sklepie w którym kupiłem cały rower będę mógł liczyć na zniżkę - tak pewnie też bym wziął SLX chociażby dlatego że mam już zakupione tarcze, a same hamulce można kupić bez nich. Na Tractionie sam kiedyś jeździłem i fajnie sobie radził, ale niestety waga i trochę przymała rama zadecydowała o sprzedaży :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1750g dla 19,5 to nie tak źle. Ale zależy czy mówisz o rowerze czy o samej ramie. Kolega z BF składał rower na tej ramie. Sprzęt na żywo prezentuje się naprawdę niesamowicie. Zdjęcia tego nie oddają. Może w przyszły sezonie da mi się przejechać ;D Pomimo tego, że rama o 2 cale za duża i amor napompowany pod jeźdźca 78kg (ja mam 58kg) to chętnie bym się przejechał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, wagowo ramka nie wypada wcale źle. Przy moim rozmiarze to poniżej 1700gram bez sterów. Poza tym przy amorku jaki mam (80mm) na zablokowanym widelcu cały rower bardzo fajnie przyśpiesza (swoją drogą to też zasługa kół). Na LB kiedyś był masowy wysyp Vision`ów, teraz rzadko spotyka się wylajtowane rowerki na ramach Authora (chociażby carbonowe), a szkoda bo mają całkiem niezły potencjał. Wiadomo że nie będzie to waga No Saint`a, ale liczy się tez wyjątkowość, a nie tylko gramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...