Skocz do zawartości

[Amortyzator] RST GILA TnL


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Cześc

Postanowiłem zamontowac w mojej zimówce RST Gile TnL. Amorek został latem zalany co zdecydowanie poprawiło jego pracę(kilka razy udało się go niechcący dobic). Serwis regularny itd. Zima jakoś mu nie służy bo jest niewiele miększy od sztywniaka. Pokombinuję z olejem do amortyzatorów bo latem dostał silnikowego, to jasne. Widziałem na forum mnóstwo rad by wyjąc na zimę elastomer bo sztywnieje dziadostwo. Nie jest dla mnie tylko jasne gdzie RST wsadziła doń elastomer, bo w gwarancji oraz instrukcji mam numer seryjny oraz wpis RST Gila TnL Coil + MCU. Te trzy ostatnie literki dają mi do zrozumienia że tam elastomer powinien byc. Jedyne elastomery które wpadały mi dotychczas w ręce miały kształt walca, jakieś 7-10 mm średnicy i 50-60 mm długości. Przy tym w goleni zawsze były dwie sprężyny i elastomer je łączył. Bebechy Gili to w prawej goleni(patrząc z perspektywy siodła) jest kartridż z olejem a w lewej tylko jedna sprężyna z taśmą (tzw antystuk) mniej więcej po środku. Jedyny "gumowy" element(mi to wygląda na podkładkę chroniącą przed bardzo mocnym dobiciem) znajduje się już poza sprężyną i golenią, na takiej jakby prowadnicy w którą od zewnątrz(od dołu) wkręca się śrubkę na imbus mocującą to całe ustrojstwo do kupy. Wygląda to następująco:

Zdjęcie003.jpg

Zdjęcie004.jpg

Podpowie ktoś czym jest to cuś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli pozbyłeś się gumek a widelec nadal twardnieje to znaczy, że w tlumiku jest bardzo gęsty olej, który źle znosi niskiem temperatury. Niestety najczęściej jest tak,  ze tłumiki w tanich widelcach są nierozbieralne a ich otworzenie skutkuje strzałem oleju i potem nie za bardzo można coś z tym zrobić ;) Gdybyś zawziął się na zmianę oleju to proponuję najpierw kupić tłumik na zapas a potem śrubkować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Endurorider - dzięki za dobre chęci, ale wydaje mi się, że temat określiłem jasno - gdzie jest elastomer. Wiem, że tłumik jest nierozbieralny, bo jak by był to by miał inny olej, a ja nie zawracałbym głowy ludziom. Gdybym chciał kupowac nowy tłumik to chyba nie do Gili, co nie? Mówią, że milczenie jest złotem, więc bardzo Cię proszę - jeśli chcesz by rozmowa schodziła na boczne tory, to o ile Ci admini pozwolą, proszę bardzo, ale w innych tematach. Szanuję Twoją wiedzę i nieraz byłem na Twojej stronie, ale bardzo często bawisz się w nabijanie postów. Koniec prywaty. :)

Premier 2 - nic nowego nie wymyślę - w sprężynie nie ma elastomera a ta czarna taśma chroni sprężynę przed stukaniem w trakcie uginania się. Nie jest to też łącznik dwóch sprężyn. Na fotkach nie widac koloru - w górnej części jest kilka maznięc w kolorze żółtym - trochę się zdziwiłem, bo nie podejrzewałem, Gilę o możliwośc zmian sprężyny na twardszą/miększą, bo wykluczam możliwośc korozji - nie u mnie. Chyba że się mylę i nie jest to oznaczenie twardości sprężyny. Po wyjęciu że tak powiem "prowadnicy" ze środka wypadło jeszcze jedno czarne cuś(takie samo jak na zdjęciach w poprzednim poście). Do głowy mi przychodzi na to tylko nazwa odbojnik. Zastanawiam się czy pozbawienie amorka przynajmniej jednej takiej gumy, chociażby trochę poprawiłoby jego pracę bez ubytku w kulturze pracy i bez uszkodzeń wewnętrznych przy dobiciu itd.? Dla spokoju duszy wrzucę fotki :). Jakośc słaba bo nie mam aparatu, jedynie stara pancerna komóra. To czarne cuś znajdowało się w lewej goleni(patrząc od strony siodła) na tej jakby "prowadnicy" tuż nad tym plastikiem u dołu a drugie cuś na "prowadnicy" ale od wewnętrznej strony.

Zdjęcie002.jpg

Zdjęcie005.jpg

Zdjęcie006.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elastoemery czyli własnie MCU w takich widelcach są DUŻE i ewidentnie widoczne oraz nie są nigdzie ukryte :)  Są albo w sprężynie, albo pomiędzy spreżynami o ile jest tam taka kombinacja. Rząd wielkości widać na przykładzie Duro (zdjęcie mniej więcej w 1/3 od dołu stron - to jest link do mojej strony) Tak samo miałem we wszystkich RST. Dosyć często producent dopisuje MCU w specyfikacji widelca ponieważ odbojniki są wykonane z tego materiału.  

 

Jest jeszcze jedna kwestia: smar. Nie wiem jaki smar masz w tej chwili w widelcu, ale oryginalny smar RST oraz niektóre inne smary twardnieją na kość na mrozie. Widelec dostaje dosłownie pełnej blokady skoku. 15 minut  w cieple i wszystko jest ok. Jeżeli nie do końca wiesz co masz w widelcu to sugerowałbym bardzo dokładne umycie, wysuszenie i ponowne nasmrowanie widelc smarem takim jak ŁT-43 i potem dodanie nieco oleju.

 

Gila często padały ofiarami rowerów FR/Dirt i przynajmniej kiedyś można było kupić sprawny widelec, ale z połamanymi goleniami za grosze i własnie dlatego pisałem o zapasowym tłumiku.

 

To tyle prywaty ode mnie i nie nabijam już więcej postów w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic z tego, co pokazałeś na fotkach nie jest elastomerem i, choć zapewne sztywnieje na mrozie, amortyzatora nie usztywnia. Moim zdaniem w tłumiku jest zbyt gęsty olej i to, w połączeniu z mrozem, powoduje usztywnienie amortyzatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Podepnę się pod temat. Wymieniał ktoś olej w tłumiku? Czy jest tak jak pisał enduroriderPL tłumik jest nierozbieralny

Zdjęcie tłumika RST GILA TNL w załączniku

 

dokładnie - nierozbieralny i uwaga pod wysokim ciśnieniem, no chyba że chcesz remont przyspieszyć... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Pozwolę sobie odświeżyć temat. Wpadłem na pomysł wymiany sprężyny w tym widelcu.

Znalazłem w sieci za małe pieniążki sprężyny od jakiegoś marcoka. Długość pasuje, jedynie średnica tych sprężyn jest większa od dotychczas używanych. Średnica(wewnętrzna) goleni to 28-29 mm, dotychczasowe sprężyny - średnica ok 23 mm, nowe sprężyny to niecałe 26 mm. Teoretycznie mam w zapasie te 2-3 mm. Rodzi się pytanie - co w takim połączeniu może nie działać?

z góry dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • Mod Team

Odświeżę temat.

Kombinowałem ze sprężynami - pomaga, ale przy temperaturach rzędu -5 - -7 stopni. Ostatnio to mieliśmy mrozy w dzień grubo poniżej -10 i widelec jest sztywny na amen - dosłownie.

Wyczytałem na forum o rozrabianiu tawotu/ŁT 43 olejem silnikowym i smarowanie taką mieszanką - pomaga, ale nie przy -17.

Na jednym forum użytkownik chwalił się, że wyjął ów nierozbieralny tłumik w którym olej zamarza na kość i zimą jeździł bez tłumika. Przemyślałem sprawę - tak naprawdę tłumik nie łączy goleni, nie nadaje im sztywności - jest wewnątrz tylko od zapewniania jakiejś tam kontroli powrotu oraz ewentualnej blokady skoku. Mimo to mam wątpliwości czy nie skończy się to źle dla amorka.

Wiem, że będzie odbijał jak głupi, ale jestem gotów zapłacić tę cenę za jako taki komfort dla nadgarstków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Odgrzebuję - jesteś pewien co do tego, że olej w tłumiku jest pod ciśnieniem? Dostałem taki widelec od znajomego i chcę go zamontować w rowerze mojej dziewczyny. Ponieważ Gila "pracuje" dość topornie i to właśnie ze względu na tłumik, chciałbym go rozebrać. Mam już pewien pomysł jak to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
  • Mod Team

Otworzę temat na jakąś chwilę, bo pojawiło się kilka pytań, a właśnie nadszedł czas gdy zakładam do roweru ten widelec.

 

Otóż da się jeździć bez tłumika. Ciężko nazwać pracę tego widelca przyzwoitą, niemniej jednak jakaś kontrola powrotu jest. Przy wyjętym tłumiku pracuje mocno "inaczej" :) Powrót jest sporo szybszy i niestety łatwiej go dobić(ale ja swoje ważę).

Należy pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu otworów - tłumik jest połączony z prowadnicą w którą wkręcamy od dołu śrubę mocującą go do dolnej goleni. Jak zabezpieczyć - kwestia inwencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...