Skocz do zawartości

[rower] cube analog 2010 -czy warto taki kupić?


niutek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was!

Mam takie pytanie czy jest ktoś szczęśliwym posiadaczem Cube Analog 2010? jeżeli tak to prosiłbym o chociaż krótką opinię na temat tego sprzętu. Bo jestem bardzo nim zainteresowany, ale wolałbym jednak usłyszeć opinie kogoś kto na tym rowerku jeździ. Mianowicie jak się sprawują te hamulce i amorek? i może jak się na nim jeździ w takich średnio ciężkich warunkach typu las błoto korzenie małe dziury i wertepy.

 

Rama (materiał): Alu Lite AMF 7005 RFR-Geometry

Amortyzacja: Widelec: Suntour XCM 100mm, blokada

Przerzutka przednia: Shimano Altus FD-M 310,Top Swing, 34,9mm

Przerzutka tylna: Shimano Deore RD-M592 Shadow

Korba: Shimano Acera FC-M361 42x32x22Z., 170mm, Shimano BB-UN26

Środek suportu:

Kaseta: Shimano CS-HG30 11-30Z., 8-speed

Łańcuch: Shimano CN-HG40 106 ogniw

Pedały: Fasten Alu

Piasta przednia: Shimano Disc HB-RM65

Piasta tylna: Shimano Disc FH-M525

Obręcze: RFR ZX24

Opony: Schwalbe Smart Sam 2.1

Manetki: Shimano ST-EF60 EZ Fire Plus, 8-speed

Hamulec przedni: Shimano BR-M416, tarczowe mechaniczne 160mm

Hamulec tylny: Shimano BR-M416, tarczowe mechaniczne 160mm

Kierownica: FSA XC300 Lowriser

Mostek: FSA OS190

Stery: FSA No.10 pół-zintegrowane

Siodełko: Scape Active6Wspornik siodełka: Scape Light 31,6mm

Waga: 13,10 kg

 

http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/841/Cube.Analog/

 

za 2 sztuki zapłaciłbym 3700, także oferta całkiem kusząca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja śmigam na kjubie od marca 2010 i jestem bardzo zadowolony z roweru. Świetna geometria, bardzo dobry osprzęt. Rower bardzo wygodny, świetnie radzi sobie w terenie (opony bardzo dobre) Niestety jego największą wadą jest amortyzator - tłumi tragicznie, puszcza smar. Działa bardzo nieregularnie - raz w ogóle nie stłumi, a raz odbije jak sprężyna. Jeżeli masz taką możliwość to wymień go jeszcze w sklepie.

 

Reszta jest w porządku, jest to bardzo dobry, mocny i wygodny rower. Również jest to dobra baza do budowania czegoś lepszego.

 

Ja w swoim wymieniłem amorek z hamulcami - na RS DART 3 z hayes nine, przednią tarczę przełożyłem na tylny hamulec (potrzebny adapter) Wymieniłem siodło na trochę miększe oraz zmieniłem mostek - pozycja mi nie pasowała (ale to już kwestia indywidualnych ustawień, wiadomo wygoda najpierw :) ). W tym roku założę może trochę cieńsze opony bo jednak przede wszystkim jeżdżę po mieście i coraz rzadziej robię sobie wypady w teren.

 

Jak jeszcze jakieś pytania - wal śmiało. Polecam Cuba, w podobnym przedziale cenowym możesz jeszcze poszukać krossów a6 albo kona fire mountain.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja śmigam na kjubie od marca 2010 i jestem bardzo zadowolony z roweru. Świetna geometria, bardzo dobry osprzęt. Rower bardzo wygodny, świetnie radzi sobie w terenie (opony bardzo dobre) Niestety jego największą wadą jest amortyzator - tłumi tragicznie, puszcza smar. Działa bardzo nieregularnie - raz w ogóle nie stłumi, a raz odbije jak sprężyna. Jeżeli masz taką możliwość to wymień go jeszcze w sklepie.

 

Reszta jest w porządku, jest to bardzo dobry, mocny i wygodny rower. Również jest to dobra baza do budowania czegoś lepszego.

 

Ja w swoim wymieniłem amorek z hamulcami - na RS DART 3 z hayes nine, przednią tarczę przełożyłem na tylny hamulec (potrzebny adapter) Wymieniłem siodło na trochę miększe oraz zmieniłem mostek - pozycja mi nie pasowała (ale to już kwestia indywidualnych ustawień, wiadomo wygoda najpierw :) ). W tym roku założę może trochę cieńsze opony bo jednak przede wszystkim jeżdżę po mieście i coraz rzadziej robię sobie wypady w teren.

 

Jak jeszcze jakieś pytania - wal śmiało. Polecam Cuba, w podobnym przedziale cenowym możesz jeszcze poszukać krossów a6 albo kona fire mountain.

Mam dwa pytania,dlaczego wymieniłeś hamulce źle działaly ,ciężko chodziły,czy poprostu chciałeś z wyższej półki.Odnośnie amorka to ile ważysz bo to ważne w ocenie amora.Pozdrawiam.Kupiłem żonie ten rower http://allegro.pl/cube-analog-2010r-jak-nowy-za-1-2-ceny-okazja-i1338183122.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem, Suntour to nie taka porażka. Fakt że trochę muli, ale jak ktoś waży dużo to nie jest tak źle. Mój ojciec, który waży o koło 85-90kg jest niego raczej zadowolony. Fakt że nie jeździ jakoś wyczynowo, ale amorek pracuje pod nim całkiem nieźle. Poza tym samo przesmarowanie go nie stanowi jakiejś wielkiej filozofii, wystarczy odkręć 2 śruby z dołu, przeczyścić lagi i dać nowy smar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa pytania,dlaczego wymieniłeś hamulce źle działaly ,ciężko chodziły,czy poprostu chciałeś z wyższej półki.Odnośnie amorka to ile ważysz bo to ważne w ocenie amora.Pozdrawiam.Kupiłem żonie ten rower http://allegro.pl/cube-analog-2010r-jak-nowy-za-1-2-ceny-okazja-i1338183122.html

 

Ważę 78, Hayesy nine mają fajną opcję - przy niskich prędkościach, odpowiednim nacisku "drgają", to działa trochę jak abs, poza tym tak, chciałem coś z wyższej półki. Na allegro jest obecnie oferta z dartem 3 i hayesami, oto ona: http://allegro.pl/rock-shox-dart-3-hydrauliczny-hayes-nine-gratis-i1343092367.html

 

Z dartem 3 jest problem, że może być za twardy (to jest uzależnione od sprężyny - średnia to kolor żółty sprężyny dla wagi 70-79 kg, gdzieś widziałem taką tabelę jak znajdę to wrzucę.)Jednak jeśli rower nie będzie przez żonę "katowany", to ten amorek spokojnie starczy (mówię o sunturze), to samo z hamulcami, nie sądzę aby była potrzeba ich wymiany na coś lepszego, chyba, że będziecie śmigać bardziej wyczynowo :)

 

Czy ja wiem, Suntour to nie taka porażka. Fakt że trochę muli, ale jak ktoś waży dużo to nie jest tak źle. Mój ojciec, który waży o koło 85-90kg jest niego raczej zadowolony. Fakt że nie jeździ jakoś wyczynowo, ale amorek pracuje pod nim całkiem nieźle. Poza tym samo przesmarowanie go nie stanowi jakiejś wielkiej filozofii, wystarczy odkręć 2 śruby z dołu, przeczyścić lagi i dać nowy smar.

 

Mnie osobiście on strasznie nie odpowiadał, w szczególności jak wjeżdżałem w bardziej wymagający teren. Aha, i jeszcze jak go rozkręciłem (suntura) to okazało się, że pordzewiał jak 25 letni fiat ;) Rower kupiłem już używany przez jakieś 3 miesiące, sam jeździłem nim od marca 2010, nie sądzę abym zrobił więcej niż 1200 km. Od razu miałem zamiar wymiany tego amora, także specjalnie o niego nie dbałem.

 

Ogólnie co do tego modelu amorka to jest on chyba lepszy tylko od zoomów i jakiś innych noname'ów. Niemniej jednak jeśli nie stawiasz wysokich wymagań co do jego pracy to wystarczy on spokojnie na lekkie wypady poza miasto. Jak chcesz pośmigać po terenie trudniejszym to możesz się zdziwić jak raz przejedziesz się po dziurze jakbyś w ogóle nie miał tłumienia a na wertepie wyrzuci cię jak z trampoliny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważę 78, Hayesy nine mają fajną opcję - przy niskich prędkościach, odpowiednim nacisku "drgają", to działa trochę jak abs, poza tym tak, chciałem coś z wyższej półki. Na allegro jest obecnie oferta z dartem 3 i hayesami, oto ona: http://allegro.pl/rock-shox-dart-3-hydrauliczny-hayes-nine-gratis-i1343092367.html

 

Z dartem 3 jest problem, że może być za twardy (to jest uzależnione od sprężyny - średnia to kolor żółty sprężyny dla wagi 70-79 kg, gdzieś widziałem taką tabelę jak znajdę to wrzucę.)Jednak jeśli rower nie będzie przez żonę "katowany", to ten amorek spokojnie starczy (mówię o sunturze), to samo z hamulcami, nie sądzę aby była potrzeba ich wymiany na coś lepszego, chyba, że będziecie śmigać bardziej wyczynowo <_<

 

 

 

Mnie osobiście on strasznie nie odpowiadał, w szczególności jak wjeżdżałem w bardziej wymagający teren. Aha, i jeszcze jak go rozkręciłem (suntura) to okazało się, że pordzewiał jak 25 letni fiat ;) Rower kupiłem już używany przez jakieś 3 miesiące, sam jeździłem nim od marca 2010, nie sądzę abym zrobił więcej niż 1200 km. Od razu miałem zamiar wymiany tego amora, także specjalnie o niego nie dbałem.

 

Ogólnie co do tego modelu amorka to jest on chyba lepszy tylko od zoomów i jakiś innych noname'ów. Niemniej jednak jeśli nie stawiasz wysokich wymagań co do jego pracy to wystarczy on spokojnie na lekkie wypady poza miasto. Jak chcesz pośmigać po terenie trudniejszym to możesz się zdziwić jak raz przejedziesz się po dziurze jakbyś w ogóle nie miał tłumienia a na wertepie wyrzuci cię jak z trampoliny :)

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedż,pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...