Skocz do zawartości

[Wyprawa] Co, gdzie jak?


Szogun123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Chciałbym wybrać się na jakąś wyprawę rowerową w przyszłe wakacje.. Mieszkam w Świdniku więc od tego chciałbym jakoś mierzyć te kilometry. 5-6 dni tak mniej więcej. Ale mam kilka ważnych problemów.

 

1. Nie mam z kim (przynajmniej na razie).

2. Nie mam pojęcia jak to zorganizować.

3. Nie wiem dokładnie gdzie (żeby też w jedną stronę trasa była inna niż w drugą).. myślę o Podkarpaciu ale nie znam tamtych terenów więc nie wiem co jest ciekawego. Interesują mnie głównie pagórki... ogólnie tereny wyżynne ale też niezbyt górzyste (to byłaby pierwsza taka moja wyprawa więc nie chciałbym być... "zawiedziony" (?).

4. Co ze sobą zabrać?

 

Jeśli chodzi o resztę spraw.. rower mam, chęci mam, siłę mam.. 100km to w sumie żaden problem, w ciągu dnia jakbym się uparł to i pewnie z 200 by się udało.

 

W wakacje będę już pełnoletni jakby co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Daj ogłoszenie na forum to sie może ktoś znajdzie

2. Nie ma za bardzo czego tu organizować, możesz wstępnie jakąś trase zaplanować, poszukać jakiś schronisk.

3. Może Roztocze, albo Bieszczady?

4. Poszukaj w google :P namiot, śpiwór, karimate, ubrania, narzędzia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Chciałbym wybrać się na jakąś wyprawę rowerową w przyszłe wakacje.. Mieszkam w Świdniku więc od tego chciałbym jakoś mierzyć te kilometry. 5-6 dni tak mniej więcej. Ale mam kilka ważnych problemów.

 

1. Nie mam z kim (przynajmniej na razie).

2. Nie mam pojęcia jak to zorganizować.

3. Nie wiem dokładnie gdzie (żeby też w jedną stronę trasa była inna niż w drugą).. myślę o Podkarpaciu ale nie znam tamtych terenów więc nie wiem co jest ciekawego. Interesują mnie głównie pagórki... ogólnie tereny wyżynne ale też niezbyt górzyste (to byłaby pierwsza taka moja wyprawa więc nie chciałbym być... "zawiedziony" (?).

4. Co ze sobą zabrać?

 

Jeśli chodzi o resztę spraw.. rower mam, chęci mam, siłę mam.. 100km to w sumie żaden problem, w ciągu dnia jakbym się uparł to i pewnie z 200 by się udało.

 

W wakacje będę już pełnoletni jakby co.

 

Pomyśl czy by nie podjechac gdzies pociagiem i tam pojezdzic te 4-5 dni i wrocic tez pociagiem albo na kołach. Zwiększy to Twój zasięg.

Pytanie czy chcesz spac pod namiotem czy w jakichs agro, od tego uzaleznione jest co zabrac (namiot, spiwor) wzrosnie jednakze koszt.

Przy spaniu w namiocie wydajesz praktycznie na jedzenie.

Zakładam że bagażniki i sakwy masz?

 

W zasadzie jesli chcesz wyjechac na tydzien z rowerem i jednoczesnie pojezdzic po górkach, to moze zrob sobie baze wypadowa w jednym miejscu a po zwiedzeniu okolicznych wzniesien zmien lokalizacje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagaż mnie jakoś nie przeraża... Tym rowerem co mam jeździłem ponad 100km gdy ważył.. prawie 20kg z małym bagażem - no i ja prawie 80. W zimie zamierzam trochę z roweru zrzucić a sam zrzuciłem już 7kg :)

 

1. Wiem, że to głupie ale trochę mi.. głupio :) ale spróbuję.. wiem wiem.. poznaje się ludzi bla bla bla ale nigdy jeszcze nie jeździłem z "nieznajomymi"

2. Ale jakieś krajobrazy, mało ruchliwe drogi, ciekawostki podczas tras.. kompletnie nie mam pojęcia co i jak. Nie znam terenów a przeglądając artykuły, przewodniki dochodzę do wniosku że jeszcze bardziej nic nie wiem.

3. Po Roztoczu już trochę jeździłem. A Bieszczady mnie właśnie najbardziej przekonują.

4. Ubrania, karimata to nie problem. Gorzej z namiotem, jakiś tam gdzieś jest ale z tego co pamiętam zajmuje spoooro miejsca. Jaki namiot byście polecili? Jak najtańszy, jak najlepszy, jak najmniejszy po złożeniu i jak najlżejszy :) Wiem, że się nie da idealnie za małą kwotę ale chodzi o to, żeby jakieś proporcje między tymi czynnikami zachować. Byłem w Decathlonie.. są niby namioty za 200 zł ale kompletnie nie jestem w temacie i nie mam zielonego pojecia jak to się sprawdzi. Jeśli chodzi o narzędzia.. płaskie klucze, ampulowe, skuwacz do łańcucha, zestaw "łatacza dętek", jakiś mały smar, ściereczkę, śrubokręty, nie wiem co tam jeszcze..

 

I jeszcze jedno pytanko... o ile sakwy mam to jakiś bagażnik godny polecenie w dość niskiej cenie? powiedzmy... 50-60 zł.

 

Chciałbym to wszystko jak najmniejszym kosztem zrobić, nie umrzeć jednocześnie z głodu ;) I raczej chciałbym pod namiotem. Wolę bardziej "dzikie" wyprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z bagażników moge polecić ten http://www.centrumrowerowe.pl/16601004001/CROSSO-bagaznik_tylny_alu_czarny/Produkt.aspx jest już sprawdzony przez wielu sakwiarzy i w tej cenie chyba bezkonkurencyjny, lepiej dać pare zł więcej i mieć bagażnik na lata. Tańszych nie ma co kupować, często pękają na spawach,

A z namiotów w okolicach 200zł to jakiegoś FJORD NANSENa np: http://allegro.pl/fjord-nansen-namiot-2-os-andy-ii-wyprzedaz-i1326047760.html

Można też i kupić namiot za 30zł i do tego folie malarską za 3zł :)

Albo w ogóle jechać bez namiotu i spać pod gołym niebem.

 

Aby ograniczyć jeszcze koszta warto kupić palnik gazowy i żarcie samemu sobie gotować.

 

Przykładowa lista rzeczy jaką brałem na 40dniową wyprawe, Tobie na 5-6 dni po Polsce raczej większość narzędzi/części zapasowych sie nie przyda.

 

 

Rowerowo-naprawowe

 

2. tasma klejaca "szkot" - gruba, czarna

3. pompka

4. imbusy

5 bacik

6 klucz do kaset

7. olej do łańcucha

8. klucz do szprych

9 szmata do lancucha

10. rękawiczki robocze

11 Klucz płaski do pedałów

12 Klucz płaski wielofunkcyjny

13 Łyżki do opon

14 Klucze do konusów

15 Skuwacz do łańucha

16 Ściągacz do korby

 

 

 

Częsci zapasowe

0. łatki

1 szprychy

2. linka hamulcowa (zapasowa) +pancerz

3. linka do przerzutki (zapasowa) wystarczy

4. 2 dętki zapasowe

4 Zapasowe klocki hamulcowe 4szt

5. spinka do łańcucha, kilka ogniw łańcucha

6. pedaly -

7. kropelka czy inny superglut

8 kawałek drutu

9 zipy takie do kabli

10 zapasowy konus

11 kilka sróbek nakrętek podkładek

12 dwie zapasowe opony

 

:: Biwakowe

1. karimata

2. śpiwór

3. Namiot

 

 

:: Kuchenne

1. Garnek

2. Patelnio-przykrywka

3. Składany kubek, miska

4. Łyżko-widelec

5. gąbka do mycia naczyń

6. palnik+naboje

7. plyn do mycia naczyn

8. filtr do wody

9. zapałki

10 Nóż składany

11 ścierko-serwetka

 

:: Jedzenie

1. kasza manna 1paczka

2. zupki chinskie - 10 szt

3. tabletki musujace z witaminami (do wody)

4 Carbo do wody 50saszetek

5 Ampułka guarany (na czarną godzine)

6 kanapki, batony, słodycze na pierwsze 2-3 dni jazdy

7 makaron 1szt

8 sosy (w proszku) do spagetti i makaronow 8szt

9 sól, cukier,

 

 

 

 

:: Ubranie

1. Bluza rowerowa

2. koszulki rowerowe 3szt

3. koszulka termoaktywna z krotkim rękawem 1szt

4. koszulka termoaktywna z długim rękawem 1szt

5. spodnie rowerowe z wkładką 2szt

6. spodnie zwykłe z odpinanymi nogawkami

7. nogawki ocieplone rowerowe

8. kask

9. rękawiczki rowerowe - bez palców

10. majtki 5szt

11 skarpetki/stopki 7szt

12 koszulki bawelna x2

13 koszulka do spania

14. kalesony termoaktywne

15. buty Shimano SPD,

16. sandały

18. Buff

19. czapka z daszkiem

20. agrafki, kawałek szmatki

21. okulary

 

:: Pozostałe

1 Dowód

2 karta zdrowia

3 europejska karta zdrowia

4. paszport

5. legitymacja szkolna

6. karta ISIC

7. krem do opalania filtr 50

8 Repel 97% na komary i inne latające gówno

9. kosmetyczka: ręcznik(szmata z mikrofibry do podłogi), gąbka, szczoteczka i koncentrat pasty do zebow, mydło, papier toaletowy, chusteczki nawilzane, chusteczki higieniczne

10 Gps

11 proszek do prania

12. baterie

13 karta do bankomatu

14 Apteczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moloch 89 ! Napisz gdzie jechałeś z takim bagażem, ile ważył ? Szogun ! Ze Świdnika przez Lublin ,Nałęczów do Puław /100 km / dalej Kazimierz , Janowiec w górę Wisły do Sandomierza albo w Kieleckie...Trasa bardzo urozmaicona ,dużo do zwiedzania albo 250 km /2 dni/ i jesteś w Bieszczadach... Co zabrać ? Tylko niezbędne rzeczy , a jakie to sam będziesz wiedział po pierwszej wyprawie. Na tydzień nie opłaca się zabierać palnika ,garów itp, Lubisz gotować a potem zmywać ? W Kraju w najmniejszej wiosce jest sklep spożywczy otwarty w święta państwowe i kościelne. Gotowanie trujących, bezwartościowych zupek "chińskich" to strata czasu, przez tydzień możesz się obejść bez "gotowanego" . Ubrania tylko kolarskie ,schną szybko ,nie wymagają prasowania,coś od deszczu,lekki namiot,wąskie mocne oponki,mapa,solidny przegląd roweru przed wyjazdem i można jechać . Nie ma co planować i tak wszystkiego się nie przewidzi. Jak nie znajdziesz nikogo to jedż sam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, no proszę ;)

Swój swojego znajdzie . A tak na serio, to ja na te wakacje planuje kilkudniową wyprawę na Słowację i jestem z spod Rzeszowa. Planowałem sam jechać, bo nie miałem z kim jechać, jednak jakbyś był chętny to zawsze lepiej raźnie we dwóch. W połowie wakacji będę pełnoletni, także raczej Sierpień :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 Ściągacz do korby

Że tak zapytam, czym to jest?

 

12 dwie zapasowe opony

mam nadzieję, że nie drutowane bo takie to ciężko złożyć ;)

 

9 sól, cukier,

nie używam :)

 

8. filtr do wody

jakiego typu filtr?

 

Lubisz gotować a potem zmywać ?

nienawidzę zmywać..

 

Dzięki wam wszystkim za odpowiedzi. Będę kompletował wszystko i wykreślał co mam ;)

 

Ale mam jeszcze jedno pytanie.. śpiąc w namiocie/pod gołym niebem macie na myśli pole namiotowe czy coś takiego? czy totalna dzicz? i jak sprawa z zostawieniem gdzieś roweru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak zapytam, czym to jest?

 

 

mam nadzieję, że nie drutowane bo takie to ciężko złożyć :P

 

 

nie używam :icon_exclaim:

 

 

jakiego typu filtr?

 

 

nienawidzę zmywać..

 

Dzięki wam wszystkim za odpowiedzi. Będę kompletował wszystko i wykreślał co mam :icon_question:

 

Ale mam jeszcze jedno pytanie.. śpiąc w namiocie/pod gołym niebem macie na myśli pole namiotowe czy coś takiego? czy totalna dzicz? i jak sprawa z zostawieniem gdzieś roweru?

 

ściągacz do korby to takie narzędzie żeby ściągnąć korbe, Tobie raczej sie nie przyda

a filtr do oczyszczania wody z bakterii, na wyprawie piłem tylko wode z kranu, co w krajach wschodnich jest niebezpieczne dlatego był mi niezbędny.

 

Co do miejsc noclegowych, ja np wole spać na dziko, jak sie ściemnia to po prostu wbijam w pierwsze lepsze chaszcze tak żeby nikt nie widział, rower albo do drzewa przypinam, albo do namiotu razem z metalowym kubkiem żeby było słuchać jak ktoś by chciał go zakosić.

Campingi są o tyle fajnie że jest woda, ale trzeba za nie płacić i ich szukać, a na dziko można spać wszędzie. Warto też np popytać gospodarzy czy można sie u nich na placu rozbić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto też np popytać gospodarzy czy można sie u nich na placu rozbić.

No takie coś mnie chyba najbardziej przekonuje.

 

ściągacz do korby to takie narzędzie żeby ściągnąć korbe, Tobie raczej sie nie przyda

ale jak to wygląda?

 

a filtr do oczyszczania wody z bakterii, na wyprawie piłem tylko wode z kranu

wiem co to :icon_question: ale chodzi mi o to jak taki filtr wygląda, czy to jakiś podróżny czy co, czy jak..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

 

 

:: Jedzenie

1. kasza manna 1paczka

2. zupki chinskie - 10 szt

3. tabletki musujace z witaminami (do wody)

4 Carbo do wody 50saszetek

5 Ampułka guarany (na czarną godzine)

6 kanapki, batony, słodycze na pierwsze 2-3 dni jazdy

7 makaron 1szt

8 sosy (w proszku) do spagetti i makaronow 8szt

9 sól, cukier,

 

 

 

A czy organizm podczas takiego wysiłku nie domaga się czegoś więcej niż zupki chińskie? Pytam, bo sam wybieram się na 5cio dniową wyprawę :)

 

 

@edit

 

A co z sprawą mycia się? Rzeki i jeziora? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy organizm podczas takiego wysiłku nie domaga się czegoś więcej niż zupki chińskie? Pytam, bo sam wybieram się na 5cio dniową wyprawę :)

 

@edit

A co z sprawą mycia się? Rzeki i jeziora? :)

 

5 dni to na zupkach przetrzymasz ;) ale lepszy jest makaron + sosy tylko że z tym trochę więcej roboty. Oczywiście do tego musisz jeść jakieś inne rzeczy :)

 

Najlepiej myć się na stacjach benzynowych, na rzeki jeziora ciężko trafić. Dobrze jest też mieć składaną miskę i gąbkę wtedy można się bez problemu w 2l wody umyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...