[Allegro] Uwaga na krusia89zg ...

[djwiocha]

Cześć wszystkim rowerowcom.

Po wczorajszej rozmowie telefonicznej z pewna kobieta doszedłem do wniosku że muszę to tutaj napisać.

 

A wiec tak, kolega na początku października znalazł fajna aukcję z częściami do roweru, a tak się składa ze akurat składamy rowerki, ale że to on znalazł to części są jego. Jest to ta aukcja: http://allegro.pl/show_item.php?item=1254920128 Zapoznajcie się z nią i dopiero czytajcie dalej, bo teraz jest najlepsze. Aha i sory że nie ma fotek ale to już nie moja wina (no chyba ze wy widzicie).

 

Jak sądzicie co obejmuje ta aukcja? Bo ja na przykład sądzę że wszystko co jest zawarte na tej aukcji. Prawda? I to chyba zauważy każdy umiejący czytać człowiek. Prawda?

A przyjrzeliście się cenie tego setu? tak macie rację, tam jest 100 zł + 20 zł za wysyłkę za to wszystko. A jeszcze leprze jest to że kolega to kupił i to w piękny sposób.

 

Czytajcie teraz uważnie, żeby nikt potem nie pisał żebyśmy odpuścili bo kobitka się pomyliła. Ta aukcja byłą początkowo w takim samym stanie jak teraz (tylko z fotkami) jako aukcja od zeta i z kolegą bacznie obserwowaliśmy ja oby jak wiadomo wygrać ja na samym końcu najlepiej za mała sumkę. ale nie musieliśmy tego robić bo ku naszemu zdziwieniu aukcja została zmieniona na KUP TERAZ za 100 PLN A wiec tylko szybki manewr i "klik" części są jego.

 

Teraz zaczyna się najlepsze. Po wysłaniu hajsu do sprzedającego, oczywiście przez Płacę z Allegro , napisaliśmy zęby zapakowała części i przygotowała do wysyłki, i dostaliśmy takiego maila:

 

aukcja dotyczy prz

 

nie wiedzieliśmy co to ma znaczyć więc kolega spytał ie OCB bo się urwało, wiec dostaliśmy takiego maila:

 

aukcja dotyczy samego hamulca przedniego wiec kupi

 

Pewnie myślicie że po tym mailu się zdziwiliśmy i zdenerwowaliśmy, ale nie , zdziwienie było faktycznie ale tylko jak można być takim *** (eh, no dobra nie będę pisał kim każdy się domyśli) żeby wystawiać hamulec przedni w mostkach a na aukcji napisać że ma się do sprzedania części takie i takie i jeszcze napisać perfidnie że tylko hamel na dodatek tylko przedni potem przyszedł śmiech bo przecież nas to powiedzmy że nie obchodzi co ona chce wysłać tylko co wystawiła i co zostało kupione kolega napisał wiec tak:

 

Przepraszam bardzo ale gdzie było to napisane na aukcji? Bo ja jakoś nie widziałem a z tego co wiem to sprzedaje się to co jest na akcji opisane jako: "na sprzedaż mam ...", a tak był właśnie z pańska aukcją , wiec nie wiem jak pan to rozegra ale ja chcę mieć wszystkie części które BYŁY WYSTAWIONE I JE KUPIŁEM.

 

Użył fajnego sztucznego zdenerwowania, a tak naprawdę to siedział przy mnie i się śmiał na to dostaliśmy takiego maila:

 

kupiłes aukcje z hydrauliką za 100 zł z tarcza to ci wysłam nieskątaktowałes sie w sprawie nieczego nawet czy działa hamules

 

a co do innych czesci to w gratisie moge ci wysłać w formacie jpg lub w postacji zdjecia w formacie 10x15 w połysku

 

Hahaha, z tego mieliśmy tez niezłą breche, tak więc napisał jeszcze raz cytując aukcje gdzie było perfidnie napisane co jest na sprzedaż, i znowu to:

 

aukcja dotyczyła hamulca promax q3 i tylko to moge sprzedac wiec kupujesz czy nie ??

 

jesli nie stosuje ja o zwrot kosztów za aukcje do allegro

 

No to kumpel coś takiego:

 

Oczywiście że kupuje ale wszystkie części które były wystawione na aukcji.

 

A teraz bardzo uprzejmie proszę pana o to aby zacytował mi pan ten fragment aukcji w którym było napisane że na sprzedaż jest sam hamulec, bonie wynika to ani z tytułu aukcji ani z jej treści, a chciał bym jeszcze poinformować że to że mam konto Junior nie oznacza wcale ze mam 13 lat i nie znam swoich praw.

 

i odpowiedź:

 

niestety nic nie otrzymasz oprócz hamulców

 

Po jakiś dwóch tygodniach bez paczki zaczynamy ie irytować i piszemy pytanie czy paczka została wysłana. Bez odpowiedzi. Kolejny tydzień, kolejne pytanie, kolejny brak odpowiedzi. No na kolejny dzień dzwonimy do tej pani i ... pyta się kolega czy części już wysłane, a ona na to "ja panu tych części nie wyślę" i że może najwyżej kasę oddać, jak kolega zaczął ją straszyć sądem to się rozłączyła z takim chamskim do widzenia

 

A z tego co wiem to jeśli sprzedający coś wystawia to oznacza ze chce to sprzedać,a jeśli ja to kupię to musie mi to wysłać bo to wystawił, tak wiec raczej nie musimy się bać o to ze części nie dojdą nigdy bo raczej się postaramy zęby doszły wszystkie całe i zdrowe. Spór na allegro już założony i od tygodnia cicho, a jak tak zostanie przez 30 dni to "klik" na "Przekaż allegro", no i zaczną się jajca. Zadzwonimy jeszcze jutro ale tym razem nagramy rozmowę, żeby w razie czego mieć dowód, i ewentualnie szybciej napisać do allegro, a jak nie to na policję.

 

Co sądzicie o tym bo ja na przykład że są niezłe jajca i że raczej kolega nie ma powodu do obaw

[Arni220]

moim zdaniem to daj sobie spokój i zabieraj z powrotem kasę. Wiele nie wskórasz bo z treści twojego postu wnioskuję (na obecną chwilę), że został popełniony błąd przez sprzedającego i jeśli nawet sprawa trafiła by do sądu (wątpię w to) to nikt nikomu nic nie zrobi, a jedynie możesz za koszta sądowe zapłacić.

Co innego jeśli by sprzedający nie wysłał ci tej części mimo zapłacenia ale tak nie jest bo rozumiem, że to ty nie chcesz tego samego hamulca tylko całość. Nie wiem czy na Allegro obowiązuje prawo, że towar podlega zwrotowi jeśli jest niezgodny z umową ale to tylko jeśli by ci wysłała. Tego jeszcze nie zrobiła wiec po co się wściekać? Chce ci oddać kasę wiec ją bierz i obsmaruj wszędzie gdzie się da.

 

PS. możesz ja porobić i więcej nie dzwonić tylko czekać by ci towaru (choćby samego hampla) nie wysłała. Jeśli nie wyśle to popełni p-pstwo oszustwa za co już będzie można ją porobić.

[Faith]

W przypadku aukcji "kup teraz" sprzedający jeśli udowodni, że zaszła pomyłka podczas wystawiania aukcji (np rażąco zaniżona cena względem prawdziwej wartości rynkowej) ma prawo odstąpić od umowy. Tylko w przypadku aukcji z licytacją miałbyś jakieś szanse wyegzekwować na drodze sądowej zakupiony towar. Osobną kwestią jest to czy warto by było się bawić w sądy, za samo złożenie pozwu musiałbyś zapłacić 80 zł (dodatkowo koszty sądowe, w zależności od rozstrzygnięcia sporu)

[djwiocha]

Ale tu chodzi o to że ona nie mogła się pomylić bo:

 

1. Nie pisała że to pomyłka tak jak normalny człowiek by zrobił.

2. Aukcja była najpierw aukcją a później kup teraz.

[Gryku]

A ja Ci powiem, żebyś napisał do Allegro. Niech oni walczą z tą panią, prześlij im (o ile jest taka możliwość) cała treść waszych rozmów, zażądaj od Allegro tego, żeby albo zwrócili Ci kasę, albo, żeby namówili panią/pana do przesłania Ci należnych rzeczy.

Z aukcji ewidentnie wynika, co kupiłeś , koleś widocznie się pomylił, skoro Ci w koło pisze o tym hamulcu )

Chociaż tytuł aukcji wskazuje na to, że to ty się mylisz, a sprzedający ma rację. (tyle że źle sformułował treść aukcji). W tytule piszę tylko o hydraulice, a resztę części ma jak by tylko zaprezentowanych, ale to wszystko jest grubymi nićmi szyte .

 

pzdr.

[Niedzwiedz1]

Sprzedający jest idiotą albo to jakieś oszustwo grubymi nićmi szyte Tytuł aukcji i jej treść wyraźnie wskazuje na to, że przedmiotem aukcji jest komplet tych części. Żądaj zwrotu kasy, możesz doliczyć odsetki ustawowe bo jak dla mnie to nie warto się bawić z kimś kto nawet porządnego maila wysmarować nie potrafi.

[arroyo]

Nie chcę was urazić chłopaki ale jak dla mnie to taki konflikt "dzieci kontra blondynka". Czasami trzeba sobie odpuścić już na wstępie, tzn jak widać że ktoś pisze łamaną polszczyzną i trudno zrozumieć co ma na myśli (w tym wypadku czego dotyczy aukcja) to lepiej albo się upewnić albo darować zakup. Już w samym opisie aukcji są takie kwiatki jak "częsci do reweru" czy "pedała DARTMOOR" lub rewelacyjnie zbudowane zdanie "stan bardzo dobry bardzo dobrze hamują tarcze niepogiete nowe klocki". Trzeba było dzwonić i się dowiedzieć co i jak. Żeby zobrazować sytuację: jak wchodzę do sklepu z komputerami i widzę jakiegoś naprawdę starego typa za ladą to już wiem że będzie wesoło, podobnie w urzędach jak widzę młode panienki które odbywają praktyki to wiem że co najwyżej toaletę mi wskażą.

 

No, to było wesoło, powodzenia w przyszłości, hej!

[tobo]

1. najsensowniej - odzyskać pieniądze.

2. czy jesteś pełnoletni? Bo jeśli nie to (nie jestem do końca pewien) chcąc założyć sprawę w sądzie o niedotrzymanie umowy będziesz musiał mieć kogos dorosłego żeby w takiej sprawie reprezentował twoje interesy. W takim przypadku myślisz, że z powodu transakcji na parę gratów rowerowych twoi rodzice będą chcieli biegać na rozprawy sądowe?

 

Ja ostatnio też trafiłem na jakiegoś Afrykańca który łamaną polszczyzną, na poklejonej, zatłuszczonej kartce wciśniętej do paczki starał mi się wytłumaczyć dlaczego wysłał jedynie połowę przedmiotu aukcji Do tego na moje nieszczęście paczkę otwierała i analizowała jej treść moja mama, kobieta trochę wiekowa i lekko niedowidząca przy czytaniu...

[Minor]

Od 13 roku życia nabywa się zdolność prawną. A co za tym idzie, koledzy mogą złożyć pozew itp. Nie potrzebują do tego rodziców.

[Sol]

Zdolność prawną to się nabywa z chwilą urodzenia, a niekiedy nawet przed .

 

Trzynastolatek zyskuje natomiast ograniczoną zdolność do czynności prawnych, a to oznacza, że może bez zgody rodziców zawierać umowy w drobnych bieżących sprawach życia codziennego.

 

Czyli mówiąc normalnie, może dokonywać drobnych zakupów oraz samodzielnie w tym zakresie pozywać.

 

Czy to coś tutaj było drobnym zakupem nie wiem, bo to kwestia ocenna (czym innym jest drobny zakup dla trzynastolatka a czym innym dla siedemnastolatka), ale generalnie przyjąłbym że tak.

 

Niby tylko stówka jak rozumiem, ale poszedłbym do sądu dla zasady. Poza tym można zrobić tak żeby zabolało, tylko trzeba mieć znajomego prawnika, który za frajer podpisałby pozew. Żądasz wtedy zwrotu kosztów procesu i babka oddaje nie tylko stówkę, ale musi dołożyć jeszcze parę za obsługę prawną.

[Jacobsen]

Warto iść do sądu z każdą sprawą, choćby dla samej zasady. Koszt wniesienia pozwu na drodze powództwa cywilnego to 5% wartości sporu. Pozew można sformułować samemu, nie musi być podpisany przez żadnego radce prawnego. Możesz też złożyć zawiadomienie na policji o popełnieniu przestępstwa - nie dostałeś przedmiotów za które zapłaciłeś. Sprawa pójdzie z urzędu a ty dodatkowo możesz złożyć pozew w postępowaniu adhezyjnym. Zaletą tego jest że obie sprawy - karna i cywilna, prowadzone są jednocześnie. Wzory pism procesowych są dostępne w sieci - wygoogluj "powództwo cywilne" albo "pozew cywilny w postępowaniu adhezyjnym". Niestety trzeba trochę poczytać o paragrafach K.P.C. i umieścić w pozwie dokładnie te które zostały złamane. Ale jest masa for prawnych na których ludzie ci pomogą. Studenci prawa też sobie dorabiają pisaniem pozwów w ramach praktyki. Nie powinieneś odpuszczać. Sprawa potrwa pewnie z rok, może dłużej, ale w końcu wyjdzie na twoje. Ja tak odzyskalem 400 zł, za zgubiony tel. który jedna typiarka próbowała puścić w jakimś lombardzie. Nr IMEI był w bazie tel. utraconych i sprawa trafiła do prokuratury jako przywłaszczenie utraconego mienia.

Powodzenia.

[Gryku]

jeśli masz siłę i chęć do walki, idź na policję, do sądu czy nawet do jakiegoś uokik'u.

jeśli Ci się nie chce walczyć, napisz do niej, żeby oddała Ci kasę...

[Minor]

Sol dokładnie o to mi chodziło że od 13 roku życia można zgłaszać sprawy do sądu... Ale jako że nie jestem prawnikiem to nie znam dokładnych określeń

[qball]

"pozew cywilny w postępowaniu adhezyjnym" - tego się już nie używa prawie )

 

w karnym latwiej o po prostu naprawienie szkody.

 

Mimo ogólnego matolstwa sprzedawcy, może on się próbować, zaznaczam próbować, powołać na błąd - o ile była to aukcja kup teraz, a nie licytacja.

Sprawa wcale nie jest taka oczywista.

 

Z tego co widzę, to on/a sprzedaje pełno jakiegoś szrotu.. Do tego nie umie jednego zdania poprawnie napisać, więc pewnie

nakaz zapłaty by przeszedł..

[Patryke]

Tak jak wspomniał Gryku przekaż tą sprawę do Allegro, do tego załącz treść rozmów itp. Jak jej zawieszą konto to może coś się wreszcie ruszy. Trochę osób już pisało, że obsługa Allegro dość szybko interweniuje w takich sprawach, więc jeśli to jest walka o 100 zeta to warto tak zacząć, a jak chcesz się dalej bawić to jak proponowali poprzednicy - sąd.