premier2 Napisano 6 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Impreza ze Słomą była przednia. Nawet zrobiliśmy sobie z nim fotę Mnie udało się zaliczyć: piątek - Biskupia Kopa z zaDymkiem, jako przewodnikiem sobota - Rychlebskie x 2, dojazd i powrót rowerem (szkoda, że w 1 stronę trochę pobłądziliśmy ) ~ 92km niedziela - zwiedzanie jaskiń i wodospadów koło Jesenika(pogoda wybitnie nierowerowa, więc bujaliśmy się na 4 kołach), wieczorem impreza w Kraterze z DJ Słomą i ekipą ze zlotu Drum Djemboree poniedziałek - zdobywanie Pradziada terenem, w deszczu, mgle i wietrze, przy temperaturze ok 5stC. Za to zjazd był rewelacyjny, chociaż mało co widziałem, ponieważ jechałem bez błotnika i okularów, a oponka całkiem ładnie się czyściła ~ wyszło chyba coś ok 50km wtorek - powrót na Rychlebskie, tym razem terenem, było fajnie, chociaż sporo błota. Z powrotem skierowaliśmy się na Zlate Hory i po drodze zboczyliśmy do skansenu z młynami i starą kopalnią, gdzie znaleźliśmy zarąbisty singiel, z mnóstwem korzeni ~ ok 80km Zlot świetny, miejscówek do jeżdżenia mnóstwo, aż żal było wyjeżdżać. Jedzenie w Czechach tańsze niż u nas, piwo nie dość, że lepsze to za pół ceny . Na pewno w tym roku jeszcze odwiedzę te okolice. EDIT Co do jedzenia, to podczas wtorkowej wycieczki złowiłem 5 much, z czego 2 udało się skonsumować. Może to dlatego nie miałem już sił powtórzyć podjazdu na Kopę? Bo chyba nie po takim obiadku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 6 Lipca 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 wieczorem impreza w Kraterze z DJ Słomą i ekipą ze zlotu Drum Djemboree Mało zabrakło a mielibyśmy fajną pamiątkę Dzięki Marcin za organizację, całej ekipie za super atmosferę i 2-dniowe after party, już czekam z niecierpliwością na następny zlot Ma ktoś może tracka w .gpx z soboty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miskov17 Napisano 6 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 oczywiście wtajemniczeni słyszeli, że Marcin w czeskiej knajpie tuż przed wyjazdem przyłączył się do rozmowy na temat miejscówki na kolejny zlot W tej knajpie to w ogóle dziwne rzeczy się działy, ich efektem jest m.in: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1979majkel Napisano 6 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Przynajmniej wiadomo, kto znow na Ibisa bedzie polowal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier2 Napisano 6 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 No nieźle, nieźle A jak się jeździło na Foxie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miskov17 Napisano 6 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Foxa nie miałem, tylko ramkę kupiłem od Marcina. Lisa kupił mjotka, wszystko w ręce pyr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartek_1990 Napisano 6 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Mało zabrakło a mielibyśmy fajną pamiątkę Dzięki Marcin za organizację, całej ekipie za super atmosferę i 2-dniowe after party, już czekam z niecierpliwością na następny zlot Ma ktoś może tracka w .gpx z soboty? psze bardzo http://www.bikemap.net/route/1085553 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier2 Napisano 6 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Foxa nie miałem, tylko ramkę kupiłem od Marcina. Lisa kupił mjotka, wszystko w ręce pyr no tak, a Marcin ma znowu pretekst, żeby nie jeździć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 7 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 Marcin już ma nowy sprzęt na mniejszej ramie i retro modelu. I nie pretekst bo to pierwszy Zlot kiedy jeździłem w piątek i sobote. Sory Panowie i Panie, że latałem jak z pieprzem i po dziesięć razy upominałem o listę ale formalności musieliśmy załatwić ze schroniskiem. Co do samego schroniska fakt było jak to ktoś powiedział w mieście ale miało to swoje plusy. Integracja przy pizzy i poznawanie ludzkich możliwości, mina zaDymka jak płacił za pstrąga i ogólny dostęp chociażby do części w przypadku awarii np. u Miskova. No i mimo, że miasto to extra baza do wypadu na kilka genialnych tras. Ogólnie rozwaliła mnie uprzejmość Pani która nas przyjmowała i Pani Dyrektor która nam machała na do widzenia . Wielkie ukłony dla nich. Było fajnie, ekipa dopisała, humory były. Jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki! Pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 10 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2011 No, my też już w domu ! Lepiej późno niż wcale - choć w tym wypadku lepiej byłoby jeszcze później... ale cóż. Obowiązki wzywają. W Rychleby wróciliśmy po kilku dniach i nie było już żadnego deptania po mostkach - przypomniałam sobie, jak się jeździ na rowerze. Po niemal 2 latach przerwy... Generalnie było genialnie . Fajnie tak zaczynać sezon w górach... choć fakt faktem - dawno nie byłam w tak fatalnej dyspozycji pod względem formy. No ale czemu tu się dziwić. Poprawimy się . Po tygodniu jest już zresztą cokolwiek lepiej . Dzięki wszystkim - a zwłaszcza ekipie z pokoju 22/19; z której to znowu w szczególności Patrykowi za transport i towarzystwo przez cały tydzień, w ciągu którego - zwłaszcza w drugiej połowie - musiał dostosowywać swoją prędkość do naszej mozolnie odbudowywanej kondycji tudzież znosić moje fochy i narzekania na brak tejże . Schronisko w Głuchołazach - fantastyczny klimat i świetna baza wypadowa. Pani dyrektor - jak i inne osoby z obsługi - przemili i bardzo życzliwi rowerzystom. Polecam każdemu! My tam na pewno kiedyś wrócimy - zwłaszcza że na Biskupskiej Kupie nie wszystkie szlaki jeszcze objechane . A jak to rzekł mój Książę Małżonek: Biskupska Kupa - zabawy kupa ! Garść fotek wrzucę wieczorem. Niezbyt ciekawe, niewiele i nie z każdej wycieczki - ale może ktoś się na którymś odnajdzie względnie rozpozna kilka miejsc, które sam odwiedził. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryke Napisano 11 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2011 Dziś się dopiero zebrałem aby dosiąść komputera Ogólnie zlot super - zwłaszcza jazda po Rychlebskich Ścieżkach dała masę frajdy. Zielony jak i żółty były kozackie - trochę odmienny profil, ale jak dla mnie równie ciekawy. Rewelacja. premier2 - Słoma to był dopiero mentor - trochę wylajtowany, ale co tam Safian - profile tras postaram się wrzucić jak najszybciej, jak tylko uda mi się ja uporządkować Wielkie dzięki za świetne towarzystwo! Edit: SOBOTNIA TRASA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 11 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2011 Szkoda, że nikt mi nie zrobił fotki, jak gram w turbanie na djembe . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szoppers Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Siema Zuchy! dopiero zagladnalem niemrawno jak bawiliscie sie na Zlocie Widze ze bylo zajezacnie! A takiej ilosci fotek to dawno nie widzialem widac ze technologia weszla pod strzechy Za rok na pewno pojawie sie zeby biedny Janislaw, MarcinG i paru innych chwatoow nie musialo pic samemu mega zazdrost raz jeszcze! pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
n4k5 Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Twoja nieobecność została zauważona! Odkujesz się za rok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 biedny Janislaw Nie pojawił się niestety ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szoppers Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Nie pojawił się niestety ... Zauwazylem niestety.. tak jak moja nieobecnosc Licze na to ze podobnie jak Nasz ORG po narodzinach dziecka spowodowal spadek BMI o pare klas w dol ze u mnie bedzie podobnie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Kurczę, lepiej żeby spadek BMI powodowała aktywność fizyczna a nie narodziny dziecka życzę najlepszego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szoppers Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Spoczko spoczko nad tym tez pracuje ale opieka nad niemowlakiem powaznie ogranicza podaz chmielowego przysmaku co moze byc kluczowe Moze na nastepny uda sie sciagnac Tobo z norweskimi tobolami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janisław Napisano 8 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Zauwazylem niestety.. tak jak moja nieobecnosc Licze na to ze podobnie jak Nasz ORG po narodzinach dziecka spowodowal spadek BMI o pare klas w dol ze u mnie bedzie podobnie.. Nie pojawił się niestety ... Termin wybitnie nie pasował - 1 lipca jest u mnie od "łonów" zarezerwowany i żadna impra rowerowa nie da rady tego zmienić Ale powoli myślę o sierpniowo-wrześniowym wypadzie w góry z rowerem, tylko jeszcze waham się między Sowimi a Beskidem Żywieckim. Jak już skonkretyzuję plany to coś skrobnę tutaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 8 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Ale powoli myślę o sierpniowo-wrześniowym wypadzie w góry z rowerem, tylko jeszcze waham się między Sowimi a Beskidem Żywieckim. My z Księciem akuratnie w piątek 26.08. wybywamy ku Rajczy i wracamy w niedzielę 04.09. A może by tak połączyć siły ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.