Skocz do zawartości

[rama full] do rekreacji


bobiik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Poszukuje ramy full do jazdy rekreacyjnej po lesie(korzenie itp)asfalt tez czasami sie pojawi(-: Chce wymienic swoja niedawna kupiona rame ht merida tfs 900. Mysle ze wymieniajac sztywniaka na fulla podniesie mi sie komfort jazdy. W gre wchodzila tez wymiana sztycy na amortyzowana ale przeszlo mi w momencie jak przejechalem sie na rowerze z taka sztyca.Nie wymagam od ramy jakiegos gigantycznego skoku(-; Dobrze aby obylo sie bez wymiany amora(manitou r7 80mm)ale jesli bedzie to konieczne to jakos przeboleje.Na dzien dzisiejszy biore pod uwage nowa rame kellysa toxic-tu na forum jakos niepochlebne recenzje,oraz meride am 400.

Napisano

Kolega ma toxica, sam na nim trochę pojeździłem i wydaje mi się, że jest ok. Kumpel jest zachwycony i myślę że do takiego zastosowania będzie dobry.

Napisano

Eksperymentowałeś z ciśnieniem w oponach i masz dobre siodło? Ja bym nie kupował fulla do rekreacyjnej jazdy w lesie.

 

 

Eksperymentowalem z siodlem i cisnieniem. Rama przenosi jak by nie patrzec drgania ,ktore czuje moj wysluzony kregoslup(-:Dlatego pomyslalem o fullu.Wolalbym miec rower ,ktory bedzie w razie czego spelnial delikatnie warunki powyzej rekreacji(-:

Napisano

I tutaj definitywnie się nie zgodzę. Dlaczego Twoim zdaniem nie warto ?

I czy masz fulla spootnick :) ?

Ja co prawda ujeżdżam takową maszynę dopiero od niedawna, ale już teraz różnica jest po prostu kolosalna. Nigdy więcej nie kupię HT do jazdy w terenie i tyle na ten temat. Jeżdżę turystycznie, a nawet rekreacyjnie - po prostu dla czystej przyjemności, nie ścigam się z nikim, bo po co. W zasadzie jazda rekreacyjna to pojęcie dość względne, niekoniecznie i nie dla wszystkich powiązane z wyprawami bułkowymi :)

Napisano

Tak, mam Anthem X. Jedynie gdzie widzę różnicę to stabilność przy dużej prędkości na nierównych zjazdach (tu mam problem ze strachem) i na nierównościach przeszkadzających w pedałowaniu (na maratonach i w mojej okolicy takich odcinków prawie nie ma). W innym terenie Accent Tromenta z 1,6 bar w oponach jest dla mnie tak samo komfortowy i szybki.

  • Mod Team
Napisano

Ja jestem właśnie w końcówce pierwszego sezonu na fullu, i nie rekreacja, nie XC nawet, a w Enduro pomykam, jednak różnica nawet w spokojnej jeździe niezbyt wyboistą leśna ścieżką czy nawet naszymi "gładkimi" drogami jest ogromna. Ale. No właśnie, do jazdy rekreacyjnej, spokojnej, gdzie zadaniem amortyzacji ma być jedynie zapobieganie przenoszeniu wstrząsów na rowerzystę lepszym rozwiązaniem będzie dobra sztyca amortyzowana. Fulle nie zostały stworzone z myślą o uprzyjemnieniu jazdy (do tego są właśnie amortyzowane sztyce), a po to by zapewnić jak najlepszą przyczepność roweru podczas ostrej jazdy, co równa się zwiększeni bezpieczeństwa i pozwala na więcej. Na zjeździe full zostawi HT w tyle bo ma lepszą przyczepność i można szybciej jechać. Dodatkowo koszty utrzymania fulla są sporo większe niż ht; serwis dampera 150-200pln w najtańszej opcji, wymiana tulejek ok. 100pln, łożyska w ramie ok. 150pln. Nie robi się tego często co prawda, ale raz na 2 sezony co najmniej trzeba się wykosztować. A amortyzowaną sztycę wystarczy kupić, zamontować i cieszyć się jazdą :).

Napisano

A amortyzowaną sztycę wystarczy kupić, zamontować i cieszyć się jazdą :).

Tak jak napisalem wyzej-mialem okazje pojezdzic na rowerze z taka sztyca i jakos sie dziwnie czulem.Mialem wrazenie jak bym sie caly czas na niej bujal.

Napisano

Niby dlaczego fulle nie zostały stworzone do uprzyjemniania jazdy?

 

Miałem thudbustera LT, obecnie cieszy się nim już ktoś inny :)

Był zainstalowany w rowerze miejskim, złożonym pod kątem komfortu, jednak i tak również w mieście wolę poruszać się fullem.

 

Eksploatowałeś sztycę amortyzowaną by twierdzić że na niej to się jedynie jazdą można cieszyć? Thudbuster może i działa, nawet najlepiej ze wszystkich sztyc amortyzowanych jednak poziom zgnicia śrub mocujących siodło czy elastomery jest zatrważający. Tuleje pantografu wymagają serwisu jeśli sztyca ma funkcjonować sensownie przez dłuższy czas. Zdecydowanie zalecam neopren na pantograf, który jest oferowany przez cc dla sztyc ich wyrobu...

Napisano

Ja też uważam ze wygoda jazdy na fulu jest dużo większa i nawet do rekreacjnej jazdy lekki full ze 100 mm będzie idealny a różnice właściciel na pewno doceni.

Napisano

Oczywiście żadna sztyca nie zastąpi pełnego zawieszenia, jednak ruchome tylne kółko fulla poprawia trakcję, nie zmienia się wysokość siodełka względem korb :icon_mrgreen:

Bardzo trudno będzie znaleźć fulla pod amor o skoku 80 mm, ciekawa budżetowa ramka z zawieszeniem HorstLink o skoku 100 mm :

http://cgi.ebay.de/RockMachine-WILDFIRE-MTB-Mountainbike-FullyRahmen-18-5-/150430964317?pt=Sport_Radsport_Fahrradteile&hash=item2306625a5d

 

Kellys Toxic to słabo zrobiony i dosyć słabo działający wielozawias.

 

Rama Merida AM 400 też ma dosyć słabe opinie, dopiero nowsze modele są poprawione (również wielozawias).

Napisano

Witam.

Z wymiana amora na skok 100 jakos dam rade(-:

Co do tej sztycy amotyzowanej to jednak dla mnie za bardzo buja-jezdzilem na thudbusterze tym o skoku bodajze 76mm.

Kellysa chyba bede mogl jeszcze dorwac w sklepie to umowie sie na jakas jazde probna(-:

  • Mod Team
Napisano

bobiik ile masz do wydania? Jak ma być budżetowo to moze coś używanego, np taki Yukon:

http://allegro.pl/rama-giant-yukon-fx3-size-m-i1317801004.html

700pln i albo dać damper na serwis (plus 150-200pln) albo kupić jakiś lepszy, np. Rock Shocks Ario za 450pln:

http://allegro.pl/rock-shox-ario-2-1-165mm-i1315405073.html

i za ok. 1200pln masz dobrą ramkę. No i jeszcze niestety amor trzeba by ma taki ze 100 skoku zmienić.

Napisano

Przepraszam że się wtrącę do tematu ale mam tylko jedno pytanie (może dwa ;) )co powiecie o tej ramce co podał rulez? Ta waga troszkę mnie przeraża będzoe dobra na maratony? m.in. u pana golonki :P ?

  • Mod Team
Napisano

Jeśli myślisz nad używaną to tamten Giant będzie dobrą propozycją, ewentualnie taka:

http://allegro.pl/rama-giant-vt-2-rozmiar-l-i1314722443.html

Jeśli ma być nowa trzeba by było trochę dołożyć, np. Cube XMS za 1700pln:

http://allegro.pl/cube-xms-epicon-nowa-rama-full-mtb-v-breki-i1309718909.html

ale damper nieszczególny w tym przypadku, albo Kellys's Blog za 1800:

http://allegro.pl/kellys-blog-nowa-i1310826999.html

damper ten sam.

Napisano

Na wstępie chciałbym pozdrowić wszystkich jest to mój pierwszy post na tym forum, chociaż czytam informację tu zawarte już jakiś czas.

 

Osobiście rozumiem osobę, która założyła ten temat – sam miałem lekki problem z wyborem roweru HT czy może full, a mieszkam w centralnej Polsce i w sumie teren po jakim się poruszam jest praktycznie płaski. Zakup fulla polecił mi znajomy i wybór padł na anthem x4, co mogę napisać po 3 miesiącach użytkowania takiego roweru, jedynie co mi się nasuwa na myśl to komfort jazdy, potrafię zrozumieć wypowiedzi osób wypowiadających się na tym forum, ze ciśnienie w oponach itp., ale nie zapominajmy o technice jazdy – ja jestem totalnym amatorem i odkąd damper jest po tyłkiem jest po prostu świetnie, nie odczuwam takiego zmęczenia dolnych partii pleców na naszych dziurawych drogach oraz wyboistych bezdrożach, po prostu czuć różnicę na plus.

Napisano

Mialem okazje przejechac sie Kellysem Toxic z 2009 roku. Co prawda jazda nie byla dluga ale jednak(-: za amortyzacje tylu odpowiadal Manitou. Rozmiar ramy to 17,5cala. Na rowerze siedzi sie komfortowo(nie wiem jak przy dluzszej przejazdzce?. Jezdzilem po nierownych plytach chodnikowych,czasem bylo ich brak(-:

Moim skromnym zdaniem niczego w amortyzacji nie brakuje.Prosze o info osob ktore dluzej go eksploatowaly w zakresie co u tej ramy jest nie halo. Obejrzalem rame ze wszystkich stron i wedlug mnie jest starannie wykonana.

Napisano

No, jeżeli według Ciebie jest starannie wykonana, to bierz.

 

 

Moze trafilem na dobry egzemplarz?

Z ktorym rocznikiem ram miales doczynienia?

Napisano

Rocznik 2007, ale to ma niewiele do rzeczy, to że łożyska główne wahacza zacinają się widać dopiero po zdjęciu dmpera i zdemontowaniu wahacza, również dopiero po zdemontowaniu dampera widać jaki opór stawiają pozostałe dziadowsko wykonane łożyska cierne wahacza, akurat w moim egzemplażu jakiś żółtek odwrotnie wspawał w wahaczu oczka przez które przechodzi śruba mocująca do głównej osi obroru, niestety nie widać tego przy skręconej ramie, za to czuć było że rama poddaje się na bok przy pedałowaniu).

Co tam sobie kupisz to już twoja sprawa, jak się ktoś napali, to nic nie pomoże :rolleyes: , ja drugi raz ni kupił bym tej tandety, którą na szczęście przestali już produkować.

Napisano

Rocznik 2007, ale to ma niewiele do rzeczy, to że łożyska główne wahacza zacinają się widać dopiero po zdjęciu dmpera i zdemontowaniu wahacza, również dopiero po zdemontowaniu dampera widać jaki opór stawiają pozostałe dziadowsko wykonane łożyska cierne wahacza, akurat w moim egzemplażu jakiś żółtek odwrotnie wspawał w wahaczu oczka przez które przechodzi śruba mocująca do głównej osi obroru, niestety nie widać tego przy skręconej ramie, za to czuć było że rama poddaje się na bok przy pedałowaniu).

Co tam sobie kupisz to już twoja sprawa, jak się ktoś napali, to nic nie pomoże :rolleyes: , ja drugi raz ni kupił bym tej tandety, którą na szczęście przestali już produkować.

 

Nie napalam sie(-:

Ale milo poczytac wlasnie z pierwszej reki o brakach ,ktorych nie mozna zauwazyc.Z reguly jest tak iz producenci poprawiaja z roku na rok wady jakie wyjda w praniu.

Im wiecej czytam o fullach tym mam wiekszy metlik w glowie(-:Zawsze jest jakies za lub przeciw. Nie chcialbym tez kupowac czegos co bedzie przerostem formy nad trescia(-:Fakt ,moge kupic rame za przypuscmy 3 czy 4 tysie ale czy ja w pelni wykorzystam?

Ogolnie z posiadanego i zlozonego osobiscie przeze mnie roweru jestem zadowolony lecz nie jest on komfortowy dla mojego kregoslupa przy dluzszej jezdzie np 50km z czestymi przeszkodami w postaci korzeni itp.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...