Skocz do zawartości

[ustawka]Spotkanie Łodzkiej strefy XC-Zone ;)


Lukaszeczek

Rekomendowane odpowiedzi

 

Zjeżdżałeś kiedyś w terenie z prędkością dajmy na to 50 / 60 km/h na hardtailu? ;-)

 

Nie bedę się licytował z jaką prędkością z czego zjeżdżałem bo to dziecinada zwykła. Mnie takie szerokie opony nie sa potrzebne.

 

Btw, raz tylko siedziałem na rowerze z przednim amorem i to całkiem niedawno, a nigdy nie miałem do czynienia z fs. całe życie smigam na rigidach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Zjeżdżałeś kiedyś w terenie z prędkością dajmy na to 50 / 60 km/h na hardtailu? ;-)

Nie potrzebny jest zjazd, na maratonie jak jest dobrze rozpędzony czub to taką prędkością się leci, chociażby na łódzkiej mazovii tak mieliśmy.

 

 

Słuchajcie wróćmy do umawiania się na wycieczki/treningi, a nie piszemy o wszystkim i o niczym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano · Ukryte przez Pixon, 17 Stycznia 2013 - bałwan :)
Ukryte przez Pixon, 17 Stycznia 2013 - bałwan :)

Nie potrzebny jest zjazd, na maratonie jak jest dobrze rozpędzony czub to taką prędkością się leci, chociażby na łódzkiej mazovii tak mieliśmy.

 

 

Słuchajcie wróćmy do umawiania się na wycieczki/treningi, a nie piszemy o wszystkim i o niczym :)

 

Pixonie mój miły jakże Ci wdzięczny jestem za ostrzeżenie które zapewne podreperuje Twoje nadszarpnięte ego... czemu ja na tym forum muszę na Ciebie wpadać? :-/ Już mi wystarczyły Twoje żarty na poziomie podstawówki których miałem "przyjemność" uświadczyć w czasie wyjazdów na których miałeś okazję się pojawiać, mam nadzieję, że więcej się nie spotkamy z racji że nasz styl i cel jazdy zdaje się być zgoła inny :P

 

Myślę, że sami sobie poradzimy z wracaniem do odpowiedniego tematu :P

Odnośnik do komentarza

Kimkolwiek jest Maniek;]

Moja odpowiedź miała na celu li i jedynie odniesienie się do wypowiedzi Chemika, ze rower ważący 14 kg to już nie XC z czym nie moge sie zgodzić:P

 

Co do weekendu(żeby nie offtopować;))- ja out bo nie zdążę ogarnąć roweru... a poza tym my się z asfaltami nie lubimy;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja odpowiedź miała na celu li i jedynie odniesienie się do wypowiedzi Chemika, ze rower ważący 14 kg to już nie XC z czym nie moge sie zgodzić:P

Moja wypowiedź była skierowana właśnie do chemika. :-) piszę z telefonu i stąd niedokładne cytowanie :-P

 

Maniek to łódzki koks, nie pamiętam wyścigu którego nie wygral i to na rowerze o wadze niewiele odbiegającej od tej roweru chemika :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w niedzielę chętnie wyskoczę. Ale czy PKWŁ to nie za daleko jak na taka pogodę? Chyba, że gdzieś blisko.

Może 13k2 by się przyłączył?

 

Ja cały czas się zastanawiam czy to rozsądne już pchać się na rower, bo jakoś długo mnie trzyma katar i w ogóle lekkie osłabienie itp. Chociaż przewietrzenie się nie zaszkodzi, może to właśnie tak długo trzyma właśnie z braku roweru :D Ostatecznie odpowiedź dam pewnie w sobotę wieczorem albo i w niedzielę rano, także na wszelki wypadek mnie nie bierzcie pod uwagę.

 

I raczej jakiś krótki dystans, jakieś kółko po Łagiewnikach czy coś, koniecznie z unikaniem asfaltów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha hi. Co ja czytam? Maniek to "łódzki koks"!!! Może chcesz zprosić go do dyskusji i dowiedzieć się czym zajmuje się przez większą część roku by zgarniać wszystkie trofea?

Jego rower może ważyć ok 12 - 13 kilo a sam on, jeździec, potrafi zwyciężać. I, Chickenowa, on nie jest z Łodzi!

Jutro ktoś się ma zamiar spdalizować? Bo miło jest na tym lekkim mrozku i ładnie się dziś toczyłem po zaśnieżonych bezdrożach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waga roweru nie ma tu nic do rzeczy... Chyba że mówimy o setnych sekundy na wyścigu

 

No nie ma, ale dla mnie grube gumy są: wygodniejsze, bo grube, trudniej zrobić snejka, bo grube, jakoś tak bywa że trakcję miewają lepszą bo grube (można jeździć na niższym ciśnieniu) ... ;-) Tylko masa rotowana jest spora ale coś za coś.

 

Przykład miał raczej pokazywać, że bardziej niż gramy liczy się dla mnie wytrzymałość, chociaż na masę też patrzę ale nie jest to priorytet, raczej jeden z czynników. Też kiedyś lajtowałem sprzęt ale no cóż lubię poszaleć i źle się to kończyło :P

 

Jeśli chodzi o wyjazd w sb/nd to ja również jeszcze nie wiem, na jutro mam już sporo planów w tym łyżwy ale w nd można by skoczyć gdzieś, chociaż z racji aury wybieram się raczej na Zdrowie niż do Łagiewnik (mam duuużo bliżej). Teraz mróz jest całkiem spory, można trochę pojeździć a jak będzie zimno szybko wrócić. Może ktoś chętny na taką opcję? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dobra, wróćcie do tematu bo Pixon będzie zły;)

 

Jak chcecie pogadać o jakichś innych sprawach, to wiecie rozumiecie, załóżcie sobie odpowiedni temat na forum, tutaj się umawiajmy. Problem jest taki że, część osób ma ten temat w obserwowanych i każdy post z takiej dyskusji nie koniecznie interesującej innych, powoduje wysłanie do nich meila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam! :) Po prostu wspieram naszą łódzką socjalizację :P no, i staram się nie oszukiwać co do realiów.

Ale będę się starać poprawić, Panie Modzie:)

 

A żeby było na temat(w ramach poprawy:)) w sobotę odpadam przede wszystkim dlatego, że jestem w górach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szosowy to rozumiem, że asfaltem ale czy rower szosowy jest niezbędny czy na góralu jakbym przyjechał to nie byłoby jakieś faux-pas?

Ja bym sie przyłączył gdyby faktycznie to było tylko 2h bo do pracy na 14 musze iść. No i warunek to taki, że raczej sucho niż mokro. A kierunek przewidywany jaki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Rower nie ma tu nic do rzeczy, chodziło mi raczej o asfalt ponieważ mój rower górski jest rozebrany. Jak zobaczysz mojego 30 letniego Rometa szosówkę to parskniesz śmiechem :D

 

Na pewno nie więcej jak 2h, obstawiam 1h45min.Co do kierunku to myślę jechać w stronę wzniesień, Smardzew, Swędów, Biała, Kębliny, Stryków, Łódź. Wszystko zależy ile czas pozwoli. Mogę również uderzyć w stronę Aleksandrowa Łódzkiego, Baby, Rąbień itp..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...