Skocz do zawartości

[ustawka]Spotkanie Łodzkiej strefy XC-Zone ;)


Lukaszeczek

Rekomendowane odpowiedzi

No, widzę że jak Panowie się ruszą to nie będę samotna wśród bezkaskowców:D

Jak się jutro zdecydujesz wyślę Ci na PW numer telefonu na tzw. wszelki wypadek i napisze jakieś nasze cechy charakterystyczne:]

 

Tak ogólnie co do towarzystwa z grupy pierwotnie jadącej to to nie jest taki typowy spęd rowerowców, dlatego też tempo bardziej krajoznawcze się szykuje...

Grupa mieszana- nie wszyscy się znają. Wiekowo, jeśli to dla kogoś ma znaczenie, roczniki '88 i '89 czyli 'studenty'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, z zapięciami to każdy w zakresie własnym... ja nadprogramowych nie mam i nie zdążę już teraz załatwić(szczególnie, że staram się nie rozchorować bardziej i nie wychodzę dziś z domu, bo jednak bym jutro pojechała:P).

 

Kwestia jest taka, że jeśli nie pozwolą większej ilości rowerów wstawić za bramę(ale raczej nie przewidujemy takich problemów) to albo arboretum odpuścimy albo się podzielimy na dwie grupy- zwiedzającą i jeżdżącą dodatkowe kilometry. Np. Satanijime, z tego co rozmawialiśmy, stwierdził że raczej z założenia nie będzie wchodził tylko sobie na nas poczeka i jakoś zorganizuje czas.

No, ale nie kombinujmy póki nie ma nad czym:)

 

Szczerze powiedziawszy ja też się nie czuje zbyt komfortowo z zostawianiem maszynki ale zostałam w tym temacie przegłosowana i pozostało mi przyjąć, że na terenie arboretum szansa, ze je ktoś uprowadzi jest raczej nikła.... a i tak cały czas będę się stresować:P

//chociaż np. na Jurze zostawiliśmy rowery po jaskinią Łokietka i jak wyszliśmy ciągle były, mimo ze trochę ludzi się tam na wycieczkach kręci:).//

 

Dodeslaw- jasne, że możesz dołączyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ja mam jakies lipne to zapięcie, raczej do przeciecia cążkami do paznokci ;) Ale faktycznie, można przez ten czas pojeżzić albo strzeli jaks browar, kidy druga grupa sobie zwiedza.

Tak czy inaczej, ja się stawiam jutro o dziesiętej na widzewie.

Strzałka.

 

A jeszcze mam takie techniczne pytanie. Czy ten dworzec to w okolicy ul. puszkina??

a jak mowa o wieku to ja mam nieco więcej niż "studenty", tak lekko po 30. nie za stary jestem jak na tą grupę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nigdy nie miałam problemu w kontaktach z ludźmi ode mnie starszymi, te parę osób co jutro jedzie i które znam też nie.

Satanijime jest w wieku bliższym Twojemu niż mojemu więc osamotniony też nie będziesz.

 

Reasumując- jeśli Tobie nie przeszkadza parę lat różnicy- żadnej przeszkody nie widzę:) zresztą nierzadko jest tak, ze jak się o wieku nie wspomni to nikt na to uwagi nie zwróci.

 

Dworzec jest w okolicy Puszkina, Ronda Inwalidów etc.

 

Tu macie jednak ten planowany ślad:

http://en.wikiloc.com/wikiloc/view.do?id=3505463

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nigdy nie miałam problemu w kontaktach z ludźmi ode mnie starszymi, te parę osób co jutro jedzie i które znam też nie.

Satanijime jest w wieku bliższym Twojemu niż mojemu więc osamotniony też nie będziesz.

 

Reasumując- jeśli Tobie nie przeszkadza parę lat różnicy- żadnej przeszkody nie widzę :) zresztą nierzadko jest tak, ze jak się o wieku nie wspomni to nikt na to uwagi nie zwróci.

 

 

No a ja się nie wychylałem z dołączeniem do wycieczki, gdyż obawiałem się, iż mogę być zbowidem wśród uczestników :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, damy radę. Aby tylko frekfencja dopisała.

 

Kurde, mocno zaluje ze na jutro mam juz plany zakupowe, w tym roku moze to bys ostatnia dobra okazja na taki wspolny wypad....no ale moze sie uda przy kolejnej okazji :)

Z drugiej strony czuje dupsko po wycieczce do Glowna dzis, wiec nie byloby mocy jutro, przynajmniej na obecna chwile.

Milej wyprawy jutro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypad uznaję za bardzo udany:) trasa fajna(błoto, piach, korzenie) piękne widoki, towarzystwo genialne(i dużo go;]), moc atrakcji po drodze i świetna pogoda- czego sobie więcej życzyć?

 

Dziękuję.

 

Czas zacząć planować kolejny weekend:P

 

Może ktoś wrzucić z endomondo albo sporttrackera log? Bo nie wiem czy dam rade :P Ile czasu Wam to zajelo?

Jak na sobote cos bedzie zaplanowane to na 3-4 godzinki moge uderzyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ktoś ma takowy, ale jakby co to trasa jakoś bardzo nie odbiegała od planowanej. Tylko była bardziej terenowa:) niż mi się po tym śladzie wydawała.

 

Z dojazdami na dworzec i od Widzewa do domu wyszło mi 83 km, czyli sama trasa miała ~63, w stanowczo większej części poza asfaltami:)

Wycieczka ogólnie zajęła ponad 8 h, ale to z podróżą, zwiedzaniem arboretum, dojazdami, czekaniem na siebie itd.

Samego pedałowania będzie koło czterech i pół.

Średnia u mnie 18 z małym hakiem, ale na samej wycieczce była niższa. Stawiam na jakieś 16.

Biorąc pod uwagę, że dały radę bez większych problemów dziewczyny z których jedna nie jeździła 1,5 roku, druga miała rower praktycznie miejski i też niewiele wspólnego z rozjeżdżeniem, a trzecia była trzeci raz w tym roku na rowerze to wydaje mi się, że jeśli jeździsz w miarę regularnie wypad tego typu(krajoznawczy, chociaż teren momentami nie należał do najłatwiejszych;]) łykniesz bez problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie wiem czy ktoś ma takowy, ale jakby co to trasa jakoś bardzo nie odbiegała od planowanej. Tylko była bardziej terenowa:) niż mi się po tym śladzie wydawała.

 

 

 

No wlasnie chodzilo mi o umiejscowienie tego w czasie i przestrzeni. Takie tempo raczej nie powinno byc problemem, wole wrecz szybsze, ale to z przyzwyczajen - jezdze glownie po miescie, wiec nie trzeba uwazac na korzenie, drzewa, dziury (to akurat trzeba i tak :P).

Rower tak jakby mtb, ale widelec to sprezyna, ktora dosc topornie reaguje, wiec komfortu podrozy w terenie brak, stad glownie ulica :) Ale jak cos na 4 godziny chetnie bym wyskoczyl, chociaz takiej pogody jak dzis to juz pewnie w tym roku nie uswiadczymy...

 

PS: te Pani co srednio na codzien obyte z rowerem to z 3 dni maja odpoczynku od siadania, dla mnie szacun!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapowiadają się piękne foty:)

 

Aż głupio wrzucać te ode mnie, no ale... https://picasaweb.google.com/104594382795983525557/Rogow21101202

Tomek niestety fota w ruchu w żaden sposób nie wyszła:(

 

Silenoz- no, coś by wypadało zorganizować. Chociaż ja się nie wyrywam bo jakoś tak umknęło mi, ze w środę zaczyna się remont na chacie, co trochę utrudni życie-.- i dostęp do netu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mówiłam ja się trochę nie chce wyrywać bo ma teraz niesamowity kocioł pt. 'psy w warunkach remontowych', ale coś mi się obiło o PW na facebooku:D że Przemek ma jakiś fajny pomysł na czysto terenową trasę 30-40 km po Grotnikach.

Przy czym nie mam pojęcia na kiedy on to knuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...