Skocz do zawartości

[ustawka]Spotkanie Łodzkiej strefy XC-Zone ;)


Lukaszeczek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, szukam kogoś chętnego do jazdy w nocy. Ostatnio nie mam za bardzo czasu jeździć w ciągu dnia a jako że nie chce rezygnować z roweru pozostaje mi noc. Z reguły około 22 wychodzę i najczęściej pojawiam się w Lesie Łagiewnickim, w okolicach lotniska i na rudzkiej górze. Zazwyczaj jeżdżę sam jednak w nocy przyjemniej i bezpieczniej jechać w towarzystwie a za bardzo nie mam z kim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj jeździsz ?

 

Witam, szukam kogoś chętnego do jazdy w nocy. Ostatnio nie mam za bardzo czasu jeździć w ciągu dnia a jako że nie chce rezygnować z roweru pozostaje mi noc. Z reguły około 22 wychodzę i najczęściej pojawiam się w Lesie Łagiewnickim, w okolicach lotniska i na rudzkiej górze. Zazwyczaj jeżdżę sam jednak w nocy przyjemniej i bezpieczniej jechać w towarzystwie a za bardzo nie mam z kim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra... bo to jest tak. Ja w ogóle potrafię na wszelkich technicznych odcinkach i różnych zjazdach jechać jak sierota:P ale chwilowo mam dodatkowy problem- za wąską kierę. Także momenty 'sierotowatości' przekształciły się w momenty 'jazdy jak paralityk':D

Może i dramatyzuje ale ja strasznie nie lubię psuć innym zabawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra... bo to jest tak. Ja w ogóle potrafię na wszelkich technicznych odcinkach i różnych zjazdach jechać jak sierota:P ale chwilowo mam dodatkowy problem- za wąską kierę. Także momenty 'sierotowatości' przekształciły się w momenty 'jazdy jak paralityk' :D

Może i dramatyzuje ale ja strasznie nie lubię psuć innym zabawy.

 

Rozumiem Twoją argumentację...

Mam bardzo mocny kij od szczotki, mogę Ci go pożyczyć, gdyż od niedawna nauczyłem się obsługiwać odkurzacz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że jednak mam za mały rozstaw ramion na takie ustrojstwa:D

BJan, a na poważnie- krótki mostek i wąska kiera naprawdę utrudniają 'niektóre sporawy'. Także chwilowo jeżdżę sobie od rana w dni powszednie, w samotności kontemplując nerwowość roweru i mój brak tzw. skilla:P

 

Do Spały to sama bardzo chciałam jechać więc naprawdę jestem chętne na taki wypad...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra problem się rozwiązał bez użycia kija:D

Kiera własnie dotarła pod moje drzwi.

 

To jedziemy gdzieś w niedzielę? Bo ja tu mam jeszcze jedna propozycje i się muszę teraz zdecydować... bez kiery było łatwiej- wybierałam trzecia drogę samotnej kontemplacji wśród drzew(bo poza nimi wieje jak sto diabłów) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...