Skocz do zawartości

[ustawka]Spotkanie Łodzkiej strefy XC-Zone ;)


Lukaszeczek

Rekomendowane odpowiedzi

A(marudzenia ciąg dalszy) da się zrobić tak żeby było mniej asfaltu a więcej chociaż szutrówek jak już nie leśnych i polnych ostępów i dróg?;)

Bo naprawdę bym się z Wami chciała przejechać ale dużo asfaltu jest be.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, tak- ja już pisałam jak je pierwszy raz podałeś, że mi pasuje. Potem potwierdziłam esem, a teraz jeszcze tu raz napiszę- mnie pasuje:)

 

Nie dacie rady na kaloryfer? Muszę gdzieś auto zaparkować a tam gdzie wiew zaproponował nie mam gdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie chodzi o to czy damy radę czy nie, tylko o to że stamtąd jest najsensowniej zacząć tę trasę.

Jakbyśmy pojechali na kaloryfer musielibyśmy się wracać. Ty i tak tam jedziesz żeby zaparkować więc parafrazując- nie dasz rady podjechać rowerem z parkingu? Trasa prosta jak w mordę strzelił- zajmuje kilka minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstępnie też bym się pisał na trasę na Malince, ale na 100 proc. dam znać we wtroek czy sroda od rana mi pasuje. A co do "rytmicznego" strzelania to u mnie były szprychy, trzeba było je dokręcić i wycentrować koło, 20 min. roboty :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka. :woot:

 

Jak się ustawiacie to jakie tempo narzucacie na jazdę? Się rozumie asfaltem tempo, bo w terenie to jak Matka Natura pozwoli. ;) Ja tam asfaltem wyrobię średnią 20 - 23 km/h (samym asfaltem), ale jak mieszane to 17 do 20 maks. Zazwyczaj jadę ok. 30 km ale samemu. Wracam najczęściej z nudy bo samemu to nawet nie ma do kogo się odezwać.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak będzie wycieczka to się przyłącz, na trasie jeszcze nikogo nie zostawiliśmy, ani jak ja byłem, ani nie słyszałem, żeby ktoś coś takiego zrobił. Więc, martwić się nie musisz.

 

29er;) Chętnie pooglądamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę też bym chciała umieć tak określić;]

Jak dla mnie spokojnie ogarniesz. Średnia z naszych ostatnich wypadów(asfalt plus teren) to circa 20 km/h.

 

I w ogóle to moglibyśmy gdzieś pojechać.

Chociaż jak będę jechała tak jak dzisiaj to chyba będzie pierwszy raz jak ktoś zostanie na trasie porzucony:D imprezy nie służą moim nogom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zawitam pewnie, zależnie od pracy. Jak na ustawkę w Łagiewnikach to mogę zabrać koleżankę która po 50 macha za każdym razem. Ogółem weekendy raczej, ale zdarzają się pracujące.

 

PS. Jedno z tych, głupich, pytań: gdzie jest "kaloryfer"? :P Bo gdzieś już to słyszałem, ale skleroza pewnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też chetnie się wybiorę. Kaloryfer jest przy Ul. Wycieczkowej niedaleko Wiewiórczej. Na google maps w widoku "satelita" na pewno znajdziesz. To parking który wygląda jak kaloryfer. BTW ile bierzesz za "przejechanie się" twentyniner'em? Po lekturze kilku artykułów zapragnąłem zakupić sobie takie coś. Tyle że najbliżej można przetestować taki rower w Warszawie, w Łodzi oczywiscie nie ma szans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po samych Łagiewach ciężko jakiś większy dystans strzelić... maks ile tam wykręciłam wraz z dojazdem i powrotem to coś koło 48 km.

Ja bym zrobiła kolejne podejście do czarnego np. albo coś w ten deseń no, ale i tak się pewnie dostosuje jak już będzie do czego.

 

Kaloryfer to parking na Wycieczkowej przy Wiewiórczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...