rebel Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Jak tam jutro, nadal mało chętnych? Może przełożymy ten dystans na za tydzień - jak będzie więcej uczestników a jutro pokręcimy sobie po Łagiewach? Prawdę mówiąc tak sobie mi pasuje jutro te 5 godzin kręcenia.
oleczek1988 Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Chyba będę na masie, byłem wczoraj. Prawdę powiedziawszy, tempo zawrotne , organizacja do kitu ale nie dziwię się, przy takiej ilości rowerzystów bo 1431 to nie w sposób wszystkiego ogarnąć
alkor Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 A ja wiem czy mało... tyle samo ile było. Nic nie gwarantuje, że za tydzień będzie więcej. No, ale jak chcecie przekładać- ustalmy to do wieczora- też chcę sobie jutro ustawić, no i trzeba jakby co poinformować Tomka.
Minor Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Ja, Tomek, alkor z koleżanką, rebel czyli 5. Ktoś tam jeszcze chciał jechać, to może będzie więcej. Ja tam mogę jechać nawet w 2. Więc, bez różnicy. Jakieś konkrety, do 20 bym prosił. Do Tomka mogę zadzwonić, jeżeli będzie trzeba.
alkor Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Tomek mówił, że będzie na pewno jakby co. Ja jestem chętna, czekam na potwierdzenie od Agi. Wydaje mi się, że Silenoz też się pisał.
rebel Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Ja jutro odpuszczam, chętnie za tydzień bym zrealizował coś dłuższego, słabo stoję z czasem jutro, niestety - w dodatku jakiś wirus mnie dopadł i przeziębiony jestem. Co do masy to też byłem, jechałem za dzieciakami zaraz na początku, muszę przyznać, że strasznie dużo jakichś złych emocji było, kierowcy darli się na rowerzystów i vice versa - to zupełnie mi się nie podobało. Faktem jest, że można by inaczej manifestować obecność rowerzystów w mieście - chociażby jeździć wszędzie tylko nie po głównych arteriach mi, krajowej jedynce.
alkor Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Ja z zasady gardzę masą i rewelacjami jej 'szefa'. I prędzej skały zaczną srać niż się tam pojawię. No, ale co do jutra- jak są chętni poza mną i Tomkiem to ja jadę jakby co. No, ale też chcę wiedzieć jakoś do 20. A i jak coś- skoro Rebel, któremu chyba najbardziej zależało na 10, nie jedzie to jak dla mnie można przesunąć wyjazd na 11.
lunatic Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Dobra, jade. Gdzie dokladnie jest ten "kaloryfer"?
alkor Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 O, jak fajnie:) to jest ten parking na Wycieczkowej(przystanek Radiostacja) chyba przy Wiewiórczej. Tam gdzie jest m.in ta pompa z wodą Ale to co Panowie- 10 czy 11?
lunatic Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Czesc:) Tak myslalem ze to walsnie tam...Mi bardziej pasuje 11, a co na to pozostali?
alkor Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Dla mnie 11 jest ok. Zaraz napiszę do Minora. A Tomek prosił tylko o info więc jemu raczej też będzie pasowało. To jeszcze tylko na głos Silenoza czekamy. Lunatic jak coś mój numer- 722 389 463.
Minor Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Już mnie alkor ocknęła... Mi pasuję 11. W sumie każda godzina. rebel, dwie sprawy. Masz dokładnie takie samo odczucie z masy jak ja, z tym że ja miałem okazje, przeżyć do też od drugiej strony, czyli siedząc za kółkiem. Uważam że jest miliard lepszych sposobów na uświadamianie kierowców. Bo blokowanie ulic, w piątkowe popołudnie gdzie wszyscy chcą już do domu nie jest najlepszym pomysłem. A drugie, to może zanim zaczniesz te swoje uszczypliwości, zastanów się czy na pewno będziesz jechał...? Hmm?
alkor Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Tomek mi właśnie napisał, że dla niego 11 też jest jak najbardziej ok. To do jutra Panowie:)
Xanagaz Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Kiedyś się jeździło... A teraz ludzie jakoś cienko... wstyd
silenoz Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 jaka cena za ta setę a druga rzecz no cóż młode pokolenie wymięka siedząc za kompem:P
Xanagaz Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Cena... to tylko 4 lata temu było, byłem 4 lata młodszy, w waszym wieku byłem, teraz już potrzebuję 500ml na 100km, ciężko...
oleczek1988 Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Xanagaz człowiek nie kaktus, napić się musi paliwo 36% - po takiej "setuni" to stawy nasmarowane jak trzeba i przy okazji załącza się w nogach turbodynomen
wiew Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 Ampy ampy i po ampach. Mega pokory nauczyły mnie te zawody w stosunku do swoich umiejętności:) Ktoś chętny na tygodniu na trening?
lunatic Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 Niedzielna wyprawa wg sport trackera: http://www.sports-tracker.com/#/workout/marcinns/bcbt9ive0bm4nlh4 Wbrew prognozom czuje sie dobrze, nogi zmeczone ale nie bola, zakwasow nie ma- to chyba dzieki duzej dawce witamin i aminokwasow ktora zaserwowalem sobie po powrocie. Gorzej z rowerem- jutro oddaje go do serwisu, strasznie denerwowalo mnie to stukanie w suprocie przez jakies 40 km... Pozdrawiam i mam nadzieje ze do nastepnego:) E: Link raz dziala raz nie :/
silenoz Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 lunatic - good:) wiew - tak, chyba że deszcz to nie
alkor Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 Lunatic- to git i dobra prognoza na przyszłość napisz potem co z rowerem? Wiew- na trening to ja odpadam(nie chcę Ci za obciążenie robić) ale na jakiś wypad 'po prostu' można się ustawić.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.