Skocz do zawartości

[ustawka]Spotkanie Łodzkiej strefy XC-Zone ;)


Lukaszeczek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Tak to wygladało :)

 

Czerwony szlak, part II

 

Wszystko zaczęło się o 12 z minutami.

 

 

W trójkę ja, Gucio112 oraz demvari ruszyliśmy w kierunku zachodnim na Aleksandrów. Trasa początkowa wydawała się nudna asfalt, asfalt, asfalt. W Aleksandrowie na głównym skrzyżowaniu odbiliśmy w lewo i znaleźliśmy się na szlaku czerwonym. Jeszcze kilometr męki na asfalcie wśród samochodów iiiii....

Wjazd w drogę gruntową.

Czerwony szlak poprowadził nas przez rezerwat torfowisko Rąbień. Dalej na południe poprzez wsie i lasy. Było różnie czasem asfalt, czasem piach. Przeważały jednak ścieżki leśne. I tak z większym lub mniejszym bólem przebrnęliśmy przez Kazimierz, Lutomiersk i za jakieś 20 km dalej byliśmy już w Kolumnie, miejscu najbardziej wysuniętym na południe w naszej wyprawie.

 

Dalej los chciał i zawędrowaliśmy na wschód aż pogubiliśmy szlak i musieliśmy kombinować. Łączyć czerwony z zielonym i odwrotnie. W sumie to wyszło nam nieźle, gdyż ponieważ ja byłem przewodnikiem :D

 

Pabianice, tutaj przełomowa decyzja jechać dalej czerwonym szlakiem czy wrócić. Ktoś musiał być odważny i spojrzeć prawdzie w oczy. Ekipa wyczerpana, zapasy na wyczerpaniu, czasu mało, a droga przed nami długa i zapewne ciężka. Dlatego weszliśmy do sklepu zapytaliśmy się o drogę. Wiele się nie dowiedzieliśmy aczkolwiek ekspedientka całkiem konkretna :) i nawet loda bambino kupiłem sobie, a co niech ma utarg XD

 

W drodze powrotnej nie było już nic ciekawego co można by było tu utrwalić.

 

 

.....

 

 

Fotorelacja

 

Między Kazimierzem a Lutomierskiem płynie sobie rzeczka zwana Ner

- widok na zachodni nurt

img4442vq0.jpg

- widok na wschodni nurt

img4443vc1.jpg

 

A tu my, od lewej: gucio, ja, demvari

img4444bu2.jpg

Jakiś zakon, ładny prawda :P

img4446hm2.jpg

j/w

img4445cu4.jpg

Prawdopodobnie rzeka Grabia :)

img4449qf1.jpg

j/w

img4450qf8.jpg

Tak tu jestem!

img4448ci2.jpg

nie ma to jak dobra mina do złej gry, połowa drogi jeszcze nie za nami ale uśmiechnięci.....ahh to te odlotowe banany :D

img4447tm8.jpg

Las okolice Mogilna

img4451xh8.jpg

 

Dane z wyjazdu:

TRP - 106,74 km

TRP teren - ~50 km

AVS - 20,79 km/h

STP - 5:07:55 (h:mm:ss)

 

 

Martinuz pytasz się o dystanse, predkości. Są naprawdę umiarkowane. Zależy od dnia , ekipy i pogody. Ale tak średnio robimy te 50 km, utrzymując prędkość w ok. 20 km/h (+/-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

joł

mam taką propozycję, może się przejedziemy po zachodniej czesci miasta?

oto mój plan:

start przy dworcu ł-kaliska

dalej włókniarzy dojeżdżamy do zgierza (tak tak, zgierską :)), gdzie skręcamy w lewo na aleksandrów. Z aleksandrowa do konstantynowa a dalej do pabianic. Od pabianic dobijamy do rzgowa i stamtąd na północ drogą nr 1 jedziemy do łodzi (rzgowska -> broniewskiego -> rydza-śmigłego -> kopcińskiego -> pomorska) i kończymy w okolicach placu wolności czy maunfaktury.

oto mapka: http://img228.imageshack.us/img228/7736/mapain3.jpg

a tu mapa ulic w łodzi: http://www.latek.pl/images/mapa_duza.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś z silenoz'em robimy Czerwony Pieszy Szlak Okrężny Wokół Łodzi - część wschodnio-północno-zachodnia

 

Start: 11:00

Miejsce: Róg Zgierskiej / Sikorskiego - Wejście 1 pod Castorama

Długość: ~85 km w tym ~70 km w terenie

 

Jak ktoś chętny to zapraszam. Czekamy 10 min i w drogę :)

 

Zarys trasy:

skan003ml3.jpg

Mapka by Pixon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jutro się wybieram pojeździć. Jak ktoś chętny to można się gdzieś ustawić.

 

Gdzie jadę - nie wiem

Jak długo - nie wiem

O której - nie wiem

 

Jak sam to pewnie tu i ówdzie po Łagiewnikach pośmigam. Jak by był ktoś chętny to można zrobić ciekawszy wypad np: Czarny Szlak po Parku Krajobrazowym Wzniesień Łódzkich albo Trasę Maratonu - czyli okolica podobna.

 

P.S.

Ja jutro planuje bardzo spokojną rekreacyjną jazdę dla odpoczynku a nie zmęczenia. Więc średnia w granicach 17 - 19 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie bardziej pasuje aby o 13 wrócić do domku ;) aczkolwiek od 16 znów będę wolny. Możemy się wstępnie na 16:00 - 16:30 ustawić na krańcówce autobusowej 95 przy ulicy Warszawskiej - róg Łagiewnickiej / Inflanckiej (mapka)

 

Oczywiście jak nie będzie padać :) albo nie będzie zaraz po deszczu - w błocie nie widzi mi się paplać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję się w obowiązku przestrzec :) ... na odcinkach terenowych grozi ci (wam) utonięcie w piachu :) . Kampinoskie szlaki rowerowe są beznadziejne - do chodzenia ledwie się nadają (z uwagi właśnie na wspomniany piach), a co tu dopiero mówić o jeździe.

No, ale powodzenia życzę :)

Pozdrówko pustynne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka

 

mnie chodziło bardziej o szlak zielony dookoła. z tego co przeczytałem jest to szosa/ grunt długość 144 km

(popraw mnie jeśli sie mylę)

w środku są szlaki piesze i faktycznie piaszczyste taki teren to na parę dni jeżdżenia tu raczej wypad byłby jednodniowy

 

pozdrawiam, :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawiam cię: ta obwodnica zawiera fragmenty wiodące lasem, które są... koszmarne, koszmarne i jeszcze raz koszmarne. Tak wygląda zresztą sprawa ze wszystkimi szlakami rowerowymi w Kampinosie. Piesze, jakkolwiek również miejscami piaszczyste (nawet mocno), są jednak dużo bardziej przyjazne jednośladom, a przy tym znacznie ciekawsze.

Ze wszystkich podwarszawskich lasów, które miałam przyjemność wizytować na rowerze, Kampinos ma zdecydowanie najgorzej poprowadzone szlaki rowerowe. Płaskie jak stół i bądź piaszczyste jak Sahara, bądź idące asfaltem lub, co gorsza, kocimi łbami. Męczarnia i nuda w jednym. W dodatku oznakowanie bywa miejscami bardzo niewyraźne i w efekcie łatwo pobłądzić.

Tym niemniej, jeśli cię to nie zniechęciło na amen (jak sam zauważyłeś, ten szlak okrężny to jednak w większości asfalciki - jeśli ktoś to lubi) - zapraszamy :) . Jeśli zrealizujesz swoje zamierzenie - opisz potem ten szlak w forum mazowieckim: w warszawskich ustawkach albo w temacie poświęconym Kampinosowi.

Pozdrówko opiniodawcze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ecia widzisz my musimy się sami przekonać co i jak :D Pewnie masz i rację, ale stwierdzilismy, że w sobotę jedziemy integrować się z Warszawską piaskownią leśną :P

 

Jak wrócimy opiszemy wrażenia z podróży. Dziękujemy jednocześnie za cenne rady. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...