Skocz do zawartości

[ustawka]Spotkanie Łodzkiej strefy XC-Zone ;)


Lukaszeczek

Rekomendowane odpowiedzi

siwy84, jeśli nie zdążysz na 9 na Stary Rynek, to zapraszam na 11 na skrzyżowanie Piotrkowska/Piłsudskiego. Trasa nieznana, pewnie przejażdżka po mieście.

 

 

Jasne Gusio ;) Bylem o 11 na tym skrzyzowaniu i nikogo nie bylo. Nawet do 11.05 chyba czekalem z kumplem. W koncu sie wkurzylismy i pojechalismy do Arturówka.

 

Bylismy tez o 9 na pl. koscielnym, ale wizja powrotu kolo godziny 16 nas odstraszyla. Ja juz bylem umowiony na popoludnie i nie moglem sobie pozwolic na tak pozny powrot. Generalnie spodziewalem sie wiekszej frekwencji mlodych ludzi, a tu lipa... Moze sami we wlasnym zakresie cos zorganizujemy w weekend majowy moze? Pozdro.

 

PS.Wie ktos jaka byla trasa tego maratonu dzisiejszego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ustawka Łódzkiej strefy rowerowej [forum xc-zone] 21.04.2007

 

16.15 - Pierwsze twarze się zjawiły tzn. ja i kuzyn. Poczekaliśmy minutkę może dwie i zjawił się kolejny uczestnik wycieczki Xanagaz. Prawie mieliśmy komplet. Pogadaliśmy i tak zeszło nam do

 

16.27 - pojawił się czwarty i zarazem ostatni uczestnik dzisiejszego przejazdu Kusak.

 

16.30 - pełnym kompletem ruszyliśmy na żółty szlak. Trasy opierały się głównie na terenach rezerwatu w Łagiewnikach, po którym jak każdemu wiadomo nie wolno jeździć :). Odwiedziliśmy uskok, minęliśmy się z jakimiś łebkami skaczącymi na tamtejszych hoopach i popędziliśmy do czerwonego szlaku. Długo nie cieszyliśmy się jego obecnością gdyż odbiliśmy według mojego pomysłu :P w krzaki. Wąsko, między drzewami, garby, kłody, jazda po grobli; to lubię :)

I tak dojechaliśmy do kapliczek gdzie był pierwszy postój, jak się później okazało nie jedyny ;). Po odsapnięciu wsiedliśmy na rumaki i z powrotem w kierunku Modrzewia. Tym razem wjechaliśmy częściowo na niebieski szlak by podjechać i następnie zjechać z dość stromego miejsca.

Przed nami najostrzejszy podjazd jaki znam w całym lesie Łagiewnickim....ufffff udało się podeszliśmy-podjechaliśmy (zgadnijcie kto jak? :)) i dalej krętą wąską drogą między drzewami dobrnęliśmy do kolejnej wspinaczki. Tutaj nagrodą był długi zjazd :D. Niestety co się zjechało teraz trzeba podjechać. I tak dobrnęliśmy do wąwozu, z którego dalej przez Modrzew niebieskim szlakiem do Górki na Rogach. Chwila relaksu i podziwiana widoków; i zjazd w stronę Arturówka. Na Wycieczkowej przyszło nam się rozdzielić i każdy pojechał w swoją stronę prócz mnie i Gucio, gdyż razem jeszcze pognaliśmy do Warszawskiej by stąd dopiero rozjechać się do domów.

 

 

Niestety zdjęć brak z powodu braku naładowanych akumulatorków.

 

Dzisiaj również byłem z ŁKTK, szkoda, że siwy84 zrezygnował, no ale nic na siłę. Wycieczka przednia, dobre tempo, fajne tereny, kto nie był niech żałuję. Do tej pory najlepsza na jakiej byłem.

 

 

Jeżeli interesuje was objazd trasy maratonu. To będę jechać w sobotę tą trasę. Możemy pojechać wspólnie. Jedyne ale jest takie, że chciałbym to przejechać ze średnią ok 20 km/h, a nawet ponad. Godzina oczywiście 16, nie wcześniej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z checia bym przejechal traske tego maratonu, wlasnie w celu sprawdzenia sie, tylko nie wiem jak bedzie wygladala przyszla sobota w moim wydaniu :rolleyes: W razie czego dam tu znac czy bedzie mozna na mnie liczyc.

 

Co do mojej dzisiejszej dezercji to na serio nie moglem sobie pozwolic na tak pozny powrot. Zaluje i obiecuje poprawe :confused: Generalnie wolalbym jednak jakies wypady w mlodszym towarzystwie albo z wieksza liczba mlodszych ludzi :angry2: Nie samym pedalowaniem czlowiek zyje :angry2:

 

PS.Wiecie z czego mozna zrobic taki koreczek, ktory sie wciska z boku pedalu, a ktory zapobiega dostawaniu sie do srodka piachu? Moze ma ktos jakis patent? Bo dzisiaj zgubilem taki koreczek i dostalo mi sie juz piachu do lozysk, a jakies 3 dni temu smarowalem pedaly... Cholera mnie strzelila jak pomyslalem, ze bede musial to robic jeszcze raz.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siwy84, faktycznie o 11 jeszcze nikogo nie było, ale równo o 11:05 już owszem :D Ja żadnych 2 osób na roweruch nie widziałem, także musiałeś już pojechać.

P.S. Trochę cierpliwości :D Gdybyś poczekał jakieś 2 minuty dłużej, to na pewno byś kogoś ujrzał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzina może być, ale nie wiadomo jak będzie z pogodą. Niby ma być chłodniej, ale jak będzie naprawdę, tego nikt nie wie. Czas, jaki jest nam potrzebny na cały przejazd + może jakiś odpoczynek na miejscu to ~3h. Tylko gdzie miejsce ustawki?

 

A co do objazdu trasy maratonu. Wieczorem zapewne będę coś na ten temat od Pixona wiedział, także dam znać co i jak. Na 95% się on odbędzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiórka: godzina 9:45 (oczywiście 15 minut na zebranie całości), wyjazd o 10

Trasa: Łódź - Czarnocin - Łódź (po drodze jest też kilka małych miejscowości:) )

Miejsce zbiórki: sklep Piasta, Puszkina 82 (na parkingu)

Pozdrawiam i mam nadzieję, że kilka osób będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. Czarnocin to trochę daleko - z dojazdem na miejsce zbiórki prawdopodobnie przekroczyłbym setkę. Ani mam jutro czas na to, ani ochotę. Proponuję więc ewentualnie alternatywną wycieczkę Łódź - Zgierz - Maciejów - Glinnik - Swędów - Michałów (przez las) - Głowa - Dąbrówka - Malinka - Zgierz - Łódź.

Tempo spacerowe - pewnie rzędu 17-18 km/h. Unikam asfaltu.

 

Chętnych zapraszam przed Tesco na Pojezierskiej, obok wiaty dla czekających na autobus na 9.30. Ruszam o 9.45 niezależnie od frekwencji. Rowerek widać w zdjęciu z sygnatury, więc jakoś mnie pewno ewentualni obecni rozpoznają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...