[Kask] Do MTB

[wikrap1]

Witam. Mój author basic po ok 5 latach jazdy, w tym 2 ścigania, wygląda jak bunkier powybuchowy, dla tego szukam mu godnego zastępcy.Chcę wydać jak najmniej. Myślę, że ok 100zł powinno wystarczyć. Widziałem tańsze kaski, jakie kupowali znajomi i generanie kupa. Najważniejsze niedociagnięcia, na jakie zwróciłem uwagę, to to, że kask nie amortyzuje, tzn jak się w kasku kellysa puknąłem w głowę, to skorupa uderzała bezpośrednio w czachę. W authorze skorupa jest jakby "zawieszona" na amortyzujacej plastikowej konstrukcji. Nie wspomnę o jakości wykonania, że kask się rozpada, rozkleja itp. Widziałem też kaski, które były za płytkie. Nie wchodziły na całą głowę, tylko trzymały się ledwo na czubku, jak jakiś beret, a nie kask.

 

Chcąc uniknść tego typu wad, zwracam się do was. Oczekuję kasku do ok. 100zł, który jest dość głęboki, by chronić głowę, amortyzuje, ma wentylację na zadawalajacym poziomie(z authora mogę wyrzymać pot z poduszeczek). Jest solidnie wykonany. Jak kask spełni te wymogi, to liczy się dla mnie waga. Wiem, że w tej cenie cudów nie będzie, ale jedak

 

Author teraz stoi 70zł i wedug mnie w tej cenie, to jest rewelacja. Jak ktoś zna coś lepszego, to proszę o propozycje.

[kubek20]

Crivit z lidla myślę że w cenie do 100 złotych nie ma sobie równych

[wikrap1]

A czy w przyszłym roku też można będzie dorwać te kaski crivit, czy to była tyko oferta jednorazowa, spowodowana nadwyżką kasków u cratoniego?

 

[molek]

A czy w przyszłym roku też można będzie dorwać te kaski crivit, czy to była tyko oferta jednorazowa, spowodowana nadwyżką kasków u cratoniego?  

 

 

w tym roku były bodajże dwa razy, wiosną pewnie też będą, bo czemu nie