Skocz do zawartości

[opona] tylko górskie szlaki


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nie będę ukrywał, że mam duży problem z doborem opony do fulla 120-140mm.

Jakoś w tym temacie nie mogę się ogarnąć. Używałem Schwalbe RR i Continental Race King. Obie się nadają. RR nie wytrzyma kamieni, częste kapcie. Natomiast Continental Race King na mokrym podłożu jak na "lodzie" tańczy, ucieka

 

przeznaczenie tylko góry i pogórze, szlaki, a co za tym idzie jest tam błoto, grząski teren, kamienie (rozcinają opony), luźne kamienie, ubite ścieżki, trawa

 

Priorytetem nie jest nie tyle waga, ile trakcja i odporność na przebicia.

Napisano

Używałem WTB MotoRaptora Comp i byłem zachwycony tą oponą (test u mnie) Wadą była duuuża waga. Teraz mam wersję race, 2.4" z mieszanką DNA i też jest git ale na pewno nie jest ona tak nie przebijalna jak kloowata wersja comp :) Jeżeli będą kończyć produkcję tej gumy to sobie kupie ze 4 komplety na zapas :)

Napisano

Używałem WTB MotoRaptora Comp i byłem zachwycony tą oponą (test u mnie) Wadą była duuuża waga. Teraz mam wersję race, 2.4" z mieszanką DNA i też jest git ale na pewno nie jest ona tak nie przebijalna jak kloowata wersja comp :) Jeżeli będą kończyć produkcję tej gumy to sobie kupie ze 4 komplety na zapas :)

 

Jak jej zachowanie, wytrzymałość, napisz więcej, rozpisz się i poczuj prawie pióro w ręce

Napisano

Ja na górskich szlakach śmigam na Kenda Nevegal 2,35"

 

Nie wiem dokładnie ile ważą ale spisują się znakomicie. W tym roku przejechałem na nich około 800 km górskich szlaków i ani jednego kapcia.

W błocie bardzo dobrze trzymają, na luźnych kamieniach też. Często w beskidach można spotkać takie rynny z płyt skalnych i w nich ( nawet an mokro ) trzymanie jest dobre.

 

Ciśnienie zalecane dla tej opony to 2.0-3.5 bara. Ja śmigam na 2.2 a ostatnio zaszalałem i dałem 1,8 przód i 1,9 tył.

Przy zjazdach z progów skalnych czuć było czasem na obręczy kamień, lecz mimo to, kapcia nie złapałem.

 

Ogólnie same plusy, jednak nawet w górach, trafi się kawałek asfaltu, który trzeba pokonać no i tam jest masakra. Opory toczenia gigantyczne.

 

Tak wygląda na kole

Napisano

 

Ogólnie same plusy, jednak nawet w górach, trafi się kawałek asfaltu, który trzeba pokonać no i tam jest masakra. Opory toczenia gigantyczne.

 

Tak wygląda na kole

 

no właśnie jest to jeden z moich typów, ale 2.1 i do tego zwijana.

waga nie istotna.

nie wiem jaki ona rzeczywisty rozmiar, ale 2,3 to chyba za dużo

Napisano

no właśnie jest to jeden z moich typów, ale 2.1 i do tego zwijana.

waga nie istotna.

nie wiem jaki ona rzeczywisty rozmiar, ale 2,3 to chyba za dużo

 

 

Poprzednie miałem właśnie 2.1 ale drut ( teraz mam zwijane )

 

Jako, że po górach jeżdżę raczej turystycznie, to trochę te nevegale są mi na wyrost. Opony bardziej do enduro niż do mojego stylu jazdy ( allmountain ) dlatego mimo tych wszystkich plusów tej opony, będę chyba się przymierzał do WTB Bronson ( 2.2 ) Maxxis Ardent ( 2.25 ) albo Nevegal tylko 2.1

Napisano

zgadzam się z poprzednikiem, co do Kendy Nevegal 2,35 tez mam taka z tyłu a z przodu ma Michelin 2,5 (niestety nie wiem jaki to model), w górach trzymają świetnie, jadę tam gdzie chce jechać nawet w stromych wąwozach, niestety po asfalcie to opory takie ze wydaje mi się jak bym ciągnął za sobą przyczepę.

Napisano

@rakers WTB MotoRaptor Comp 2,4" i dodatkowe zdjęciewiem, że to jest aż tak rozpisane jak byś chciał, ale opona w terenie jest naprawdę dobra praktycznie na wszystkim. Od pierwszych km w górach jestem jej fanem bo jest bardzo mocna, przyczepna i nie przypominam sobie żebym na niej gumę choć raz złapał. Oczywiście jak każda taka kulfoniasta opona na asfalcie etc. cieżko i głośno się toczy.

 

W razie jakiś pytań wal na PW :)

Napisano

Oczywiście jak każda taka kulfoniasta opona na asfalcie etc. cieżko i głośno się toczy.

W razie jakiś pytań wal na PW :)

 

mówimy o górach , szlakach. na asfalt i ścieżki leśne mam inny komplet kół

Napisano

Ja tak jak kilku przedmówców polecam Kende Nevegal, mam 2,1 na przód i tył. Przetestowałem ją ostatnio na Turbaczu, warunki bardzo ciężkie. Błoto po szprychy, miejscami śnieg i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Teraz mogę ją szczerze polecić w góry! Agresywny bieżnik zapewnia bardzo dobrą przyczepność nawet przy ogromnych ilościach błota. W czasie jazdy opona błyskawicznie się oczyszcza. Jak mówiłem jechało mi się znakomicie, ale myślę, że do rowerów użytkowanych głównie w górach i terenie to 2,35 zapewni duży komfort przede wszystkim podczas szybszych zjazdów i w ciężkich warunkach.

Napisano

Ja tak jak kilku przedmówców polecam Kende Nevegal, mam 2,1 na przód i tył. Przetestowałem ją ostatnio na Turbaczu

 

a możesz zmierzyć jej wymiary, wysokość itp?

Napisano

Co do opon WTB o których pisze enduroriderPL to słyszałem też same pochlebne opinie.

Nie testowałem na własnych kołach ale kusi mnie nowy model Bronson, Wolverine albo Mutano Raptor.

 

A wracając do Nevegali, to opona jest bardzo przewidywalna i daje duży margines bezpieczeństwa. Naprawdę, można sobie na wiele pozwolić z tymi oponami. Jak pisałem wcześniej-ja nie wykorzystuję ich całego potencjału, więc myślę o czymś innym lub mniejszym.

Napisano

Maxxis ardent 2,4 single ply, kevlar.

Opona genialnaa, pozwala na beztroske takiemu technicznie beznadziejnemu jezdzcowi jak ja. Idiotoodporna. Super trakcja, bardzo trudno wyprowadzic ją z równowagi.

Więcej info w dziale testy.

Napisano

Maxxis ardent 2,4 single ply, kevlar.

Opona genialnaa, pozwala na beztroske takiemu technicznie beznadziejnemu jezdzcowi jak ja. Idiotoodporna. Super trakcja, bardzo trudno wyprowadzic ją z równowagi.

Więcej info w dziale testy.

 

no właśnie o niej czytam na różnych forach (ma tylko super opinie) i o Continental Gravity i Vertical

Napisano

Schwalbe nobby nic 2.25 snakeskin . Doskonała trakcja w grząskim terenie. Patyki, płytkie błotko,luźne kamienie, głazy, z korzeniami także dobrze sobie radzi [wiadomo że tutaj zależy sporo od ciśnienia- ok. 2,5bara] a na pewno lepiej niż Kenda nevegal 2.1 [drut] na której zrobiłem jakieś 1k km może więcej po okolicznym lasku w zimie, w błocie, podczas deszczu i 3 maratony w tym jeden mocno błotny oraz parę wypadów w Bieszczadach. Ogólnie to jeszcze NN nie sprawdziłem tak dobrze jak Nevegal'a ale jestem niemal pewny że zapewnia lepszą trakcję, a co do odporności na przebicia to się okażę. Jeżdżę bez dodatkowego snakeskin'a, ale jednak w enduro lepiej zapewnić sobie tą dodatkową ochronę.

 

Jeszcze zapomniałem dodać że jeśli chodzi o continentale to raczej nie słyszałem, czytałem pochlebnych opinii o ich odporności na przebicia.

Napisano

Jasne, w wolnej chwili mogę zmierzyć. Bardzo zależy Ci na czasie?

 

dawaj :)

Napisano

Gravity zwijana w wersji powiedzmy Snake skin /nie pamietam nawzwy patentu Conti/,swietna ,lekke pomimo mojej duzej wagi,ani jednego przebicia.Przydazaly sie jej solidne strzaly po zjazdach po kamieniach,tak ze stawalem i patrzylem czy nie rozerwalo i nic.Teraz Alberty tez w wersji kevlar i SS i tez nic,ale ciezko bylo sie przyzwyczaic do lekkiej plywalnosci na sypkim czy blocie przodu /stara wersja bez opony podzialu na naped i kierunek/.Na obreczy szerokosci 26 Albert ma szerokosc samego balona 54.5-54.7 mm-wersja 2.25.Grawvity w wersji 2.3 mialy o ile dobrze pamietam 53 badz 54mm.

Napisano

rakes - jesteś pewien, że nie zależy ci na wadze? różnicę między oponą 650g a 1kg jednak czuć na podjazdach :)

Od siebie moge polecić ardenta 2,25 - opory toczenia bardzo przyzwoite jak na opone am/enduro, na zjazdach radzi sobie ze wszystkim, poza bardzo głębokim błotem, a zakręty to w ogóle bajka, im agresywniej wejdziesz, tym lepiej trzyma :P

 

Shotgun - ile razy patrze na te conti mam wrażenie, że te ciasno upakowane klocki muszą sie strasznie zapychać błotem. Jak to wygląda w praktyce?

Napisano

No wlasnie obie wymienione opony mam kupione w stanie ideal od kolegi poniewaz przeszedl na bezdetkowe.Czy ciasno upakowane? Chyba trzeba wziac w reke i ocenic.Ja wlasnie ze wzgledu na swoja wage biore dosc,ale nie bardzo gesto upakowane.Alberty nie sa jakos bardzo luzne w porownaniu z nimi.Z testu praktycznego.Jak jechalem z kolega na tych wlasnie oponach ,to jego wtedy Alberty czasem ujezdzaly w blocie a Gravity wgryzaly sie i trzymaly.Jest jedno jednak ale-moglo to byc spowodowane moja waga-jestem z 20kg ciezszy.Teren uzywania to glownie Beskid Zywiceki i Slaski.W Wyspowym jest jakies inne bloto bo wszystko zakleja...Drobna uwaga-jak zostalo tak z 25-30% bieznika,jej trakcja znacznie spada,zarowno na kamieniach jak i blocie,dlatego wyleciala i wszedl Albert.Aha,subiektywnie na sucho ,w dotyku boczne scianki Gravity maja znacznie delikatniejsze scianki,ale problemow nie mialem.

Napisano

Mógłbyś przetestować też Geaxy Gato 2.1, mam 1 taką samą tylko w rozmiarze 1.9 i mogę ją szczerze polecić. Boczne trzymanie to bajka, wchodzę w zakręty jak chcę a ona i tak trzyma. Opory na asfalcie nie są zbyt duże jak na oponę na błoto. W błocie też trzyma super, nie zapycha się, jednak 1 minus to waga:550 gram to może być trochę za mało na góry, jednak ja jeżdżę dużo po kamieniach, korzeniach i od sierpnia gumy nie złapałem.

Napisano

ja mam z tyłu kende kollosal a z przodu kende bluegroove opory w rozmiarze 2.35 opory toczenia na ulicy bardzo duże waga też niemała ale bardzo wytrzymałe

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...