cichy66 Napisano 8 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2010 Tydzień temu pogoda zmusiła mnie do zakupu porządnych rękawiczek rowerowych. Ze względu na nadzwyczajne warunki klimatyczne panujące w Bergen(Norwegia)-około 300dni w roku z opadem deszczu,postanowiłem poszukać rękawiczek,które pomogły by mi przetrwać ten trudny zimowy okres. Kryterium jakie postawiłem sobie to:muszą być odporne na deszcz i wiatr no i oczywiście ciepłe a zarazem nie ograniczające za bardzo ruchów związanych z kierowaniem rowerem oraz najlepiej trójpalczaste ze względu na sąsiedztwo dwóch paluchów razem w parach plus kciuk(dla lepszego komfortu cieplnego).Wszystkie testowane do tej pory rękawiczki albo były za grube-ograniczając w ten sposób zmianę biegów,bądź przemakały przy mocnych opadach,to znowu przy dłuższej jeździe nie zapewniały dostatecznego ciepła. Przeglądając asortyment w sklepach rowerowych natknąłem się rękawiczki zachwalane przez tutejszego sprzedawcę,które spełnią moje oczekiwania.Wybór padł na produkt firmy SealSnitz-Winter Handle Bar Mitten (code produkt:KJ831)-wiatroodporne,wodoodporne i oddychające http://www.sealskinz.com/cgi-bin/psProdDet.cgi/KJ831%7C%7C~@c~@b%7C0%7Cuser%7C1,0,0,1%7C56%7C specjalizującej się w produkcji i sprzedaży akcesori umilających rowerzystom zimową jazdę na rowerze. Już pierwszy dzień po zakupie przypadło mi przetestować je podczas deszczu jadąc do pracy-sucho wewnątrz-wreszcie coś o czym marzyłem. Na drugi dzień jadąc do pracy przyłapał mnie bardzo silny opad(wręcz ulewa)i szok dalej sucho wewnątrz do czasu aż nagle poczułem że woda ścieka mi do rękawiczek z rękawów kurtki(zapomniałem nałożyć rękawów kurtki na rękawiczki).Powrót z pracy znowu w strugach ulewnego deszczu,tym razem kurtka a dokładnie rękawy nałożone poprawnie i kolejny szok - sucho mimo że od zewnątrz wpiły wodę. Wreszcie na mojej twarzy zawitał uśmiech,mam czego oczekiwałem.Do pełni szczęścia brakowało mi tylko testu rękawiczek przy ujemnych temperaturach i jak na zawołanie dziś rano słupek rtęci na termometrze pokazał -2 stopnie,szron na ulicach i po przejechaniu 7km gdzie jak zawsze miałem już zimne ręce tu nadal czułem ciepło w palcach. Teraz tylko zastało mi przetestować je w bardziej niesprzyjających warunkach,większy mróz i temperaturę poniżej np. -10 ale na to już niestety nie mam wpływu-muszę poczekać. Na koniec niestety niezbyt dobra informacja co do ceny 550koron norweskich(około 275zł)to jak na polskie warunki myślę że bardzo dużo ale i tak lepsze to niż wydawanie co chwila na nowe nie spełniające oczekiwań rękawiczki. p.s. dalsze testy co do wytrzymałości i odporności na jeszcze niższe temperatury przyjdzie jeszcze poczekać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cichy66 Napisano 19 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 19 Listopada 2010 Dzisiaj 1,5 godzinna jazda w temperaturze -3 stopnie i ręce (z SealSkinz)cały czas gorące,wieczorem spacer do sklepu ok.1km w zwykłych rękawiczkach polarowych i czuje zimno po łapach(temp.również -3 stopnie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cichy66 Napisano 25 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 Dziś -7stopni,odległość 7km i w łapy ciepło.Czekam na większe mrozy.Jak na razie jestem zadowolony z zakupu,póki co poprzednie rękawiczki używane zeszłej zimy powodowały że ręce marzły,skutkiem tego dwa odmrożone palce-niestety proces nieodwracalny(jak tylko jest mi w nie zimno zaraz robią się białe jak u trupa,uszkodzone naczynia krwionośne). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi