Skocz do zawartości

[trening] od kiedy zacząć


grzegorz1976

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

już zacząłem biegać 3,4 razy w tyg. po 30min. Mam pytanie jak długo ma trwać taki trening biegowy, kiedy wprowadzić elementy siłowni, kiedy zacząć trening na rowerze by w sezonie być w optymalnej formie. Nie zależy mi na formie "zawodowej". Jeżdżę amatorsko ale chciałbym być od początku sezonu w dobrej formie.

  • Mod Team
Napisano

Przeplataj sobie siłownię z basenem i bieganiem. Będzie to na pewno dobre urozmaicenie dla twojego organizmu. Na rower wsiądź pod koniec grudnia, a na pewno już na początku styczni, jeżeli chcesz wyrobić się z pierwszym szczytem w okolicach czerwca/lipca.

Napisano

Podepnę się pod kolegę bo podobne rozważania chodzą mi po głowie. Jak myślicie, czy zimowe katowanie się podczas treningu spining`owego pomoże w maratonie ?? Oczywiście nie myślę o pudłach tylko o satysfakcji minięcia linii mety. Póki co udało mi się odchudzić rower , teraz czas na mnie :icon_confused:

Napisano

Przy bieganiu pracują inne mięśnie ale poprawia Ci się wytrzymałość,kondycja. Staraj się też uczęszczać na basen,siłownie (i jakieś gry zespołowe). Podczas pływania,biegania poprawisz swoją wydolność płuc. A kiedy zaczniesz jeździć to zależy od Ciebie(kiedy planujesz szczyt formy). Np. ja zaczynam w styczniu 1-2 godziny tygodniowo jeździć i z czasem zaprzestawać inne rzeczy (siłownie,bieganie,basen) i potem co jakiś czas zwiększam tygodniowo czas spędzony na rowerze tygodniowo.Pamiętaj aby najpierw zrobić bazę wytrzymałościową (1000 km ) bez żadnych treningów interwałowych, siłowych (jeździj równym tempem).

Napisano

Ja zamierzam w najbliższym czasie kupić trenażer i na nim pykać kilometry. :D Karnet na basen już mam. Niestety biegać nie mogę z powodu płaskostopi :whistling: (po kilku wypadach bolą mnie pięty). Poczytałem jeszcze gazety i internet i zacząłem chodzić na... squasha. Byłem na razie 2 razy i jest super. Jedna godzina wystarczy, żeby się pożądnie zmęczyć(to zależy jeszcze od przeciwnika).

Napisano

W tym roku postanowiłem przepracować zimę. Problem jest taki, że czeka mnie matura, więc będę miał coraz mniej czasu na trening. Czy dobrym pomysłem jest zrobienie bazy trochę wcześniej(rozpocząć teraz) i później tylko starać się utrzymać ją na jako takim poziomie? Czy może ten sezon sobie odpuścić, wyjeździć swoje kiedy będę mieć czas, bez parcia na efekty? Dodam, że z formą celowałbym na początek lipca.

Napisano

Żeby trafić na lipiec musiałbyś zacząć jeździć tak w styczniu najwcześniej.. Ale skoro masz mało czasu to zainwestuj w trenażer/rolki. Jeden trening pół godzinki z dużą intensywnością i styknie :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...