Filus Napisano 6 Listopada 2010 Napisano 6 Listopada 2010 Witam! Mam zamiar zakupić nowy amortyzator. waham się miedzy FOXem vanem a floatem 36, 160mm. Jeżdże dużo enduro i często lubię pozjeżdżać troche ostrzej i w miarę dużo latam Zastanawiam się który amortyzator byłby lepszy... Float jest ładniejszy no i lżejszy natomiast van podobno lepiej pracuje. Czy ktoś może mnie oświecić i sprecyzować róznice w pracy obydwóch tych widelców? CO wy wybralibyście na moim miejscu i dlaczego
goncik Napisano 27 Grudnia 2010 Napisano 27 Grudnia 2010 Jeżedli miałbym pod swoim kątem wybierać to wziąłbym VAN. Tu podział jest dość jasny Float to XC, VAN do enduro. Gdy ja kupowałem to ewentualnie pomyślałem o kolorze amora... wolałem czarny (ja kupiłem Vanilla) a w sumie Vanilla ma bliżej do VAN. Musłabyś więcej opowiedzieć o trasach, które robisz wtedy decyzja o amorze była by łatwiejsza...
darex Napisano 27 Grudnia 2010 Napisano 27 Grudnia 2010 Hm FOX FLOAT 36 - 160 mm skoku do XC? No ciekawe, ciekawe... A tak w ogóle to one się różnią ceną i wagą w praktyce. Także chyba lepiej ten lżejszy niekoniecznie tańszy.
Schwefel Napisano 28 Grudnia 2010 Napisano 28 Grudnia 2010 Różnica jest zasadnicza, bo jeden ma sprężynę zwojową a drugi powietrzną. To pociąga za sobą różnicę w wadze i charakterystyce ugięcia. Sprężyna zwojowa będzie na pewno czulsza na małe nierówności. Mi osobiście bardziej odpowiada jej liniowość. Co do minusów to są oczywiste, waga i trudność w ustawieniu jej pod siebie. Floata możesz obniżyć do 100mm a z VANem to już nie przejdzie. Co do tłumienia to się nie wypowiadam, bo nie napisałeś o jaką wersję chodzi.
siwy84 Napisano 28 Grudnia 2010 Napisano 28 Grudnia 2010 Goncik - to żeś pojechał... Tak jak to Darex zauważył - Float 36 160mm do XC? Filus - i float i van mają dobre opinie. Wybór jest czysto akademicki - co bardziej wolisz? Pracę sprężyny czy powietrza? Jedni wolą to, drudzy tamto. Może też dojść kwestia finansowa albo to czy zależy Ci na niskiej wadze. W zasadzie konstrukcja floata, jako powietrznego amora, jest prota niczym cepa, ale wiadomo, że sprężynowiec ma jeszcze mniej uszczelek czyli niezawodność wzrasta. Pomyśl na czym Ci zależy i ile masz kasy. Jeśli stać Cię na obydwa widelce (a tak wnioskuje) to jedyne czym możesz się kierować to łatwość obsługi takiego sztućca. Powietrzniaka bez problemów ustawisz pod swoją wagę, a ze sprężynowcem mogą być problemy jeśli jesteś ekstremalnie chudy albo ekstremalnie gruby
Timon92 Napisano 28 Grudnia 2010 Napisano 28 Grudnia 2010 Do Foxów dodają komplet sprężyn więc nie jest to problemem.
Schwefel Napisano 28 Grudnia 2010 Napisano 28 Grudnia 2010 Nie do OEMów a takich jest u nas najwięcej.
rastatajm Napisano 28 Grudnia 2010 Napisano 28 Grudnia 2010 Mam Vana R z 2009 i jeżdżę właśnie enduro plus jakieś mini dh na północy polski, czasem coś w górach i jak najbardziej mnie ten widelec zadowala. Jak się dotrze chodzi jak masło. Float pewnie mniej pompuje na podjazdach. Mi większą przyjemność dają zjazdy, a w podjeżdżaniu uginanie nie specjalnie przeszkadza... Twój wybór... jedno jest pewne, na obydwu można dobrze pozapierdzielać
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.