Skocz do zawartości

[hydrauliczny] konserwacja


pidzama

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Kupiłem uzywany rower. Wszystko jest wporzadku tylko ze jest to pierwszy moj rower z hamulcami hydraulicznymi i chciałbym sie dowiedziec jak je konserwowac, a mianowicie, czy wymieniac płyn, czy tez dolewac, jak tak, to co ile, jak zauwarzyc ze trzeba dolac/wymienic. to samo z klockami, o ile sie wymienia, jak poznac ze trzeba załozyc nowe itp. pozdrawiam :thumbsup:

Napisano

Co do klocków wymienia się je gdy zaczynają piszczeć, klamka coraz niżej schodzi itp, jeżeli je zatłuścisz możesz je np wypiec. O tarcze nie należy jakoś przesadnie dbać gdy zajdzie taka potrzeba można je odtłuścić jakim specyfikiem do odtłuszczania silników samochodów, benzyną ekstrakcyjną. Co do samego działania hamulców - lepiej nic w nich nie ruszać puki chodzą dobrze, gdy klamki zaczną puchnąć a nasz hamulec przestanie dobrze hamować trzeba je zwykle odpowietrzyć. Płynu nie trzeba okresowo uzupełniać gdyż jeżeli mamy nowe hamulce są one zwykle w pełni zalane - dolewamy gdy płyn zacznie ciec np na hamplach czy zaciskach.

Napisano

  Grand231, o ja pitole, ale dyrdymały. Łatwo zauważyć, że kolega pidzama niedawno zaczął znajomość z rowerem 'na poważnie'. A ty mu sadzisz jakimś pseudo-profesjonalnym rowerowym bełkotem

 

Co do klocków wymienia się je gdy zaczynają piszczeć

to musiałbym wymieniać klocki po każdym wypadzie w deszczu

 

...klamka coraz niżej schodzi...

po to są zbiorniki wyrównawcze w ham. hydraulicznych, aby niwelować efekty zużycia okładzin. Tj. w miarę zbliżania się klocków wskutek zużycia, potrzebna dodatkowa ilość płynu w układzie pochodzi własnie ze zbiornika wyrównawczego

 

jeżeli je zatłuścisz możesz je np wypiec.

 

nie każdy domyśli się o co chodzi. A chodzi o wyprażenie klocków hamulcowych w piekarniku, aby je w razie potrzeby odtłuścić.

 

Co do samego działania hamulców - lepiej nic w nich nie ruszać puki chodzą dobrze

.

 

Uważam, że należy jednak regularnie (nie musi to być często - zależy od intensywności i warunków jeżdżenia) sprawdzać cały układ hamulcowy:

 

1. kontrolować zużycie klocków - przecież gołym okiem widać ile okładziny zostało. 

 

2. sprawdzać, czy układ jest szczelny - wyczyścić wszelkie miejsca połączeń i zacisnąć solidnie klamkę. Obejrzeć, czy nigdzie nie pojawiają się wycieki. Pozwoli to na wczesne wykrycie nieszczelności, uniknięcie zatłuszczenia klocków/tarcz i problemów z hamowaniem

 

gdy klamki zaczną puchnąć a nasz hamulec przestanie dobrze hamować trzeba je zwykle odpowietrzyć.

 

Głównym objawem zapowietrzenia jest nie "spuchnięta" a "gumowa" klamka. Czyli zapadająca się klamka, wduszasz klamkę, a hamowanie słabe lub wręcz żadne.

 

Płynu nie trzeba okresowo uzupełniać gdyż jeżeli mamy nowe hamulce są one zwykle w pełni zalane - dolewamy gdy płyn zacznie ciec np na hamplach czy zaciskach.

 

Gdy układ cieknie, to dolewanie płynu jest niczym dolewanie oleju silnikowego gdy korek spustowy w misce olejowej waszego samochodu cieknie. Jaki to ma sens? Trzeba zbadać przyczynę wycieku, a to można zrobić tylko poprzez demontaż i wyczyszczenie/wymianę uszczelek, bądź innych części

 

 

 

 

Także drogi grandzie 231 - proszę nie mąć niepotrzebnie ludziom w głowie, jeśli nie jesteś pewien, że twoje teorie są prawdziwe.

Napisano

Co do wymiany: producenci, np shimano, zalecają wymianę gdy grubość okładziny (czyli części hamującej klocka) osiąga 0,5 mm grubości, nowe w shimano o ile pamiętam mają 2 mm.

Wraz ze zużyciem klocka warto od czasu do czasu wyciągnąć klocki by sprawdzić nie tylko stopień ich zużycia jako taki ale też stan ogólny klocków: niektóre klocki lubią popękać na powierzchni okładziny lub rozwarstwić się na brzegach; warto też rzucić okiem na powierzchnię hamującą, czy nie ma na niej wyżłobień lub innych deformacji.

Klocki warto też oglądać by stwierdzić np nierównomierność zużycia - oznacza to że klocki znajdujące się w jednym zacisku są zużyte w różnym stopniu lub też np na górze klocek jest zużyty bardziej niż na dole - w takim przypadku być może warto wyregulować ustawienie zacisku.

Klocki warto też wyciągać z zacisku by zobaczyć czy nie są szkliste - świadczy to o przegrzaniu okładziny, warto to "szkło" usunąć papierem ściernym.

 

Jeśli kupiłeś rower używany to zrób inspekcję przewodów - czy nie są przetarte w miejscu kontaktu z ramą - zdarza się to przy główce ramy oraz tam gdzie przewód ociera np o koronę widelca. Sprawdź czy przewody nie pocą się w miejscu wejścia do korpusu dźwigni hamulcowych.

 

Jeśli ktoś z twoich znajomych posiada rower z takimi samymi hamulcami to sprawdź jak tamte działają - będziesz miał porównanie czy są mocniejsze/słabsze a może działają podobnie; czy dźwignie hamulca działają tak samo - czy mają taki sam skok dźwigni i czy przy naciskaniu reagują tak samo, twardo czy miękko. Przy porównywaniu zwróć jednak uwagę na to czy tamte hamulce posiadają tarcze o tej samej średnicy; jeśli twoje są większe to siła hamowania powinna być większa niż porównywanej pary i odwrotnie, jeśli masz mniejsze tarcze niż druga para testowanych hamulców.

Taki test porównawczy bywa przydatny, gdyż często nie mając doświadczenia a przez to porównania może się wydawać że twój sprzęt działa bardzo dobrze, bo tak wypadnie np na tle posiadanych wcześniej "spowalniaczy: :) Typowym przykładem takiej nieświadomości jest użytkowanie przez wiele osób amortyzatorów z regulacjami, z których ich właściciele nie potrafią skorzystać, co powoduje mylną - złą - ocenę sprzętu. I nie jest to taka rzadka sytuacja. :)

 

W czasie hamowania w suchych warunkach większość hamulców pracuje cicho. W warunkach mokrych potrafią piszczeć lub wydawać inne mało przyjemne dźwięki, jest to jednak najczęściej normalne. Praca hamulca - jeśli będziesz je porównywał, o czym pisałem powyżej - zależy także od klocków, porównywana para może mieć zamontowany inny typ co wpływa często na sposób działania hamulca.

 

Kolega stefanX bardzo trafnie skorygował bzdurki w pierwszej odpowiedzi do twojego tematu :)

Napisano

Co do klocków wymienia się je gdy zaczynają piszczeć,

- piszczenie nie jest objawem zużycia klocków, zużyte klocki mogą wydawać wiele dźwięków ale zdecydowanie nie pisk :)

klamka coraz niżej schodzi itp,

- to objaw problemu z hamulcem, nie zużycia klocka;

jeżeli je zatłuścisz możesz je np wypiec

- owszem, ale nie w każdym przypadku, zależy od płynu hamulcowego.

O tarcze nie należy jakoś przesadnie dbać gdy zajdzie taka potrzeba można je odtłuścić jakim specyfikiem do odtłuszczania silników samochodów, benzyną ekstrakcyjną.

- jaka potrzeba?

Co do samego działania hamulców - lepiej nic w nich nie ruszać puki chodzą dobrze

- w jaki sposób dobre działanie ma stwierdzić ktoś, kto nigdy nie miał styczności z hydrauliką?,

gdy klamki zaczną puchnąć a nasz hamulec przestanie dobrze hamować trzeba je zwykle odpowietrzyć.

- puchnięcie to objaw przeciążenia hamulców przy hamowaniu, ewentualnie reakcja hamulców shimano pracujących na oleju mineralnym na niższe temperatury; odpowietrza się hamulec gdy dźwignia "wpada" (znaczy się jej skok zmienił się znacząco w porównaniu do sprawnego hamulca, ten sam model) lub staje się "elastyczna" przy naciskaniu; wtedy nie tylko trzeba hamulec odpowietrzyć ale też poszukać przyczyny takiego problemu;

Płynu nie trzeba okresowo uzupełniać gdyż jeżeli mamy nowe hamulce są one zwykle w pełni zalane - dolewamy gdy płyn zacznie ciec np na hamplach czy zacisk

- dolać możesz płyn do spryskiwaczy w samochodzie bo ulega zużyciu. Co znaczy, że "zacznie ciec na hamplach"? Hampel to potoczna nazwa CAŁEGO hamulca.

 

Nie wiem, jaki rezultat miałoby zastosowanie się do tych porad, podobnie jak zastanawia mnie w jaki sposób twoje hebelki działają bez zastrzeżeń - chyba tylko dlatego że miałeś spore szczęście nie natrafiając jeszcze na żaden problem techniczny. :P

Sugeruję przy kolejnej poradzie najpierw skonsultować ją z doświadczeniami innych.

  • Mod Team
Napisano

To może i ja dorzucę swoje 4 grosze.

 

Kiedy wymienić klocki? Ano wtedy jak sie skoncza to chyba kazdy wie bez tłumaczenia. Również wtedy kiedy zalejemy klocka olejem, smarem czy jakąkolwiek inną tłusta substancją a próby renowacji nie odniosły skutku. Wg. mojej wiedzy wypiekanie (sam osobiście wypalałem w piecu od CO :icon_mrgreen:) Jest bardzo skuteczną formą walki z tłuszczem ale nie każde klocki można tak traktować, klocki pochodzenia organicznego czyli wszystkie oryginały od shimano, avida i inne organiczne, żywiczne nie polubią tego typu traktowania.

 

Wymienić klocki można nie koniecznie trzeba jeżeli nie satysfakcjonuje cie ich siła pomimo tego ze nie sa uszkodzone/zatłuszczone.

 

Odnośnie tarczy, ja wynalazłem dla mnie najlepsza metodę czyszczenia tarczy. Jest to nic innego niż przetarcie papierem wodnym ok 400-500 tarczy po obu stronach. W moim przypadku po wypaleniu klocków i przetarciu tarczy moc znacznie wzrosła.

 

Ogolna inspekcja stanu hamulca chyba została juz dość dobrze omówiona, uwage należy tez zwrocić aby tarcza nie była krzywa, nie latała była zakręcona tak jak należy.

 

Co do wymiany płynu poki ci sie hamulec nie zapowietrzy nie widze takiej potrzeby, w ukłądach z DOT'em to troszke inaczej bo DOT jest higroskopijny i z czasem moze powoli tracić swoje właściwości w przeciwieństwie do układów na olej. Ale częściej niz raz na 2-3 lata nie widze potrzeby, oczywiście jezeli nic sie nie dzieje. :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...