cynamon Napisano 2 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Nie wiem czy temat był już poruszany, nic nie znalazłem w szukajce. Kiedyś rozmawiałem z kumplem na ten temat i logiczne nam się wydawało, że szczególnie dmuchane sprzęty mogą źle znosić ujemne temperatury. Może ktoś z Was zetknął się z tym problemem? Producenci amortyzatorów piszą coś na ten temat? Jakiś czas temu wlałem do Fox-a RP3 do komory powietrznej 5ml oleju i o wiele lepiej zachowywał się na mrozie. Smar stały którym smarowane są uszczelki komory w ujemnych temperaturach jest na pewno bardziej gęsty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 2 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Ja również spotykam się z tym zjawiskiem u siebie w rowerze. Przy ujemnych temperaturach lub oscylujących koło zera, pogarsza się praca zawieszenia tylnego jak i przedniego. Głównym powodem będzie gęstniejący smar olej, który ma większe problemy z przedostaniem się przez otwory tłumika, oraz smar stały, który stawia większy opór. Moim zdaniem wpływ temperatury na samą sprężynę jest raczej niewielki. Główna przyczyna to ten wspomniany olej. Można próbować to niwelować, stosując olej o mniejszej lepkości w zimie ( np 2,5 W ) Sam jednak tego nie stosuję, gdyż zimą, tj. tak od połowy listopada do końca lutego, nie robię więcej jak 300-400 km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cynamon Napisano 2 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 To, że gorzej pracuje można przeżyć, ale czy uszczelki powietrznego dampera nie będą się szybciej zużywać, lub czy tłumik się nie rozszczelni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 3 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 Wszystko zależy jak duzo i w jak niskich temperaturach. Większość gumowych elementów nie lubi bardzo niskich temperatur i twardnieje co daje się odczuć jako pogorszenie czułości zawieszenia. Nie wydaje mi się, żeby uszczelki padły po jednej jeździe, ale długotrwała eksploatacja w ostrą zimę na pewno im nie posłuży Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darex Napisano 6 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2010 Problem pogarszania się pracy amortyzatorów wynika głównie z faktu, że olej zmienia swoją lepkość wraz ze zmianą temperatury. Im zimniej tym robi się bardziej lepki co skutkuje tym, że zwiększa się tłumienie. Jest taki parametr, jak wskaźnik lepkości, z ang. INDEX VISCOSITY VI lub w skrócie VI. Dobre oleje mają wysoki Index VI. W RP23 olej smarujący także zmienia swoją lepkość jak jest zimno, co wpływa na zwiększone opory. Tańsze oleje jak np. Motul oil fork Expert mają Index VI około 100 a droższe i lepsze np. Silkolene RSF Pro mają nawet 400. Można to sprawdzić w tej tabelce: http://www.pvdwiki.com/images/a/a7/PVD-ISO-Viscosity-Data.gif lub na opakowaniu jeśli jest napisane bądź w karcie oleju (można ściągnąć ze strony www producenta). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.