Sol Napisano 30 Października 2010 Napisano 30 Października 2010 Po tym jak złapałem dzisiaj flaka 1 km od domu na prostej drodze, postanowiłem podziękować Mountain Kingom. Pierwsze co przyszło mi do głowy to powrót do kombinacji, od której zaczynałem i którą dobrze wspominam, czyli Nic przód Ralph tył. Ale nasłuchałem się dużo dobrych opinii o Crossmarkach, w tym tutaj http://www.forumrowerowe.org/topic/43791-opony-maxxis-crossmark/page__st__60 Podsumowując - rozumiem, że są to opony o dobrych właściwościach trakcyjnych, niskich oporach, akceptowalnej wadze i dobrej odporności na przebicie. Czyli niby ideał, bo w dodatku są tańsze od Schwalbe . Niby, bo spotkałem się też z opiniami, że Crossmarki nie najlepiej radzą sobie na mokrym podłożu, np. trawie, gdzie potrafią zgubić swoją przewidywalność. Tutaj przyznam, że Mountain Kingi zachowywały się bardzo dobrze i chciałbym żeby nowy set też to potrafił. Wiem też, że Nic to potrafi (sprawdzone empirycznie). Celowo nie piszę o odporności na błoto, bo nie szukam opony do przepraw bagiennych, tylko allroundera, więc przeboleję, że będzie się zapychać. Allroundera odpornego na przebicia, dodam. Pytanie brzmi - czy Crossmark faktycznie traci dużo na mokrym? Jeżeli tak, co myślicie o kombinacji Crossmark tył, Nic przód? Chodzi zwłaszcza o to czy takie combo miałoby coś co przewyższałoby set Nic/Ralph. A może coś innego na przód - Highroller np.?
Bilun Napisano 2 Listopada 2010 Napisano 2 Listopada 2010 Witaj, mam już zamówione Maxxis'y Crossmarki. Za kilka dni powinny przyjść. Jeżeli chceż to w tą sobotę/niedzielę mogę ci je "przetestować"
nedvet Napisano 3 Listopada 2010 Napisano 3 Listopada 2010 Witam. Posiadam już Crossmarki od około 5tys km. i faktycznie są to odporne na przebicia(nie miałem jeszcze żadnego) allroundery. Próbowałem już wielu kombinacji opon jednak najbardziej lubie Crossmarki, które zawsze nakładam na oba koła przed maratonem. Jednak do turystcznej jazdy ostatnio używam zestawu Crossmark przód i Race King tył. Ponieważ Race King jest lżejszy, ma minimalnie mniejsze opory ale odziwo jest głośniejszy. Jednak jego główną zaletą jest to że lepiej podjeżdża. Poprostu mniej koło buksuje pod góre. Wydaje mi się że wynika to z tego że ma dużo drobnego bieżnika który sie wrzyna w teren i prze pod góre. Natomiast Crossmark na samym srodku ma klocki bardzo blisko siebie. Które przytkaja się jeszcze w terenie i robi nam się gładka powierzchnia która zaczyna się zlizgać. Widziałem jeszcze ludzi którzy mają na tyle Race Kingi założone odwrotnie wieć wtedy pewnie jeszcze lepiej podjeżdża. Racing Ralphów nie miałem nigdy u siebie jednak jeździłem na chwile u kolegi na rowerze z tymi oponami i jedyne co moge powiedzieć to to że faktycznie powinny się nazywać Dancing Ralph:)
Sol Napisano 4 Listopada 2010 Autor Napisano 4 Listopada 2010 Thx. Im bardziej zgłębiam temat tym mniejszą mam ochotę na eksperymenty. Wygląda, że wrócę jednak do Schwalbe, tyle że z Nobbym również z tyłu. Ciekaw jestem zwłaszcza czy patent z double defense jest wart tyle co twierdzi Schwalbe.
Amarek Napisano 4 Listopada 2010 Napisano 4 Listopada 2010 Też się zastanawiałem czy double defense jest coś wart. I wychodzi na to że jest. Od dwóch sezonów zero kapcia. Poprzednie dwa sezony = sześć lub siedem kapci. Razem z dwoma cięciami ok. 0,5cm. Moim zdaniem warto dopłacić parę zet. Jedyny minusik większa waga. I bieżnik trochę mniej elastyczny. Ale coś za coś. pzdrDodam że poprzednie dwa jażdziłem na zwykłych RaRa.
Bugatti Napisano 5 Listopada 2010 Napisano 5 Listopada 2010 Miałem crossmarki i powiem, że są to naprawde dobre opony .Ostatnio kupiłem schwalbe nic i zobaczymy jak to bedzie
Ada93m Napisano 14 Listopada 2010 Napisano 14 Listopada 2010 Przeglądając forum przeczytałem wiele wypowiedzi o oponach MAxxis Crossmark z reguły były to pozytywne opinie. Więc wybór padł na te opony. Przeglądając oferty sklepów i to co sugeruje wujek google dowiedziałem że jest kilka rodazjów tych opon. 1. Maxxis Crossmark 26x2.10 60TPI 70a drutowa opona 2. Maxxis Crossmark 26x2.10 60TPI kevlar 70a opona 3. Maxxis Crossmark 26x2.10 eXCeption 120TPI kevlar 62a opona Osobiście myślę nad pierwszą lub drugą opcja.Interesują mnie opinie na temat poszczególnych modeli.
Minor Napisano 14 Listopada 2010 Napisano 14 Listopada 2010 3. Do zwykłej jazdy jest zbyt za miękka. Szybko się zużyje. Ale jak na maratony to najlepsza. Najlżejsza. 1. To drut, ciężka i pancerna mam w rowerku na zimę i powiedzmy takiej bardziej turystycznej jazdy. (z tym ciężka bez przesady 600g). 2. To moim zdaniem najlepsza wersja crossmark. Nie jest zbyt wylightowna. Odporna na przebicia. Stosunkowo lekka i tania. A przy tym kevlarowa. Też mam. Różnicy w trakcji nie widzę miedzy drutem a kevlarem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.