[do 2000zł] rower mtb

[rogers781]

Witam serdecznie,

 

jestem nowy na forum i zresztą nowy w świecie rowerów, dlatego proszę o wyrozumiałość.

Szukam roweru do kwoty 2000 zł, mtb, raczej do rekreacji i utrzymania dobrej formy, niż do wyczynu. Mam 192 cm wzrostu i ważę ok. 100 kg, więc podejrzewam że rama 21. Na razie zrobiłem mały research i mam dwa do wyboru. Pewnie dzisiaj dojdą mi nowe. Ale co myślicie o nich?

 

Hercules klondike ht1 - niemiecki producent

 

Alu 1 1/8"

Męska (TK)

26": 42 46 50 54

Wysokość ramy w cm

Widelec : RST Omega TNL Lockout 80mm

Przerzutka : Shimano Alivio 24-bieg.

(p.) Shimano Alivio (t.) Shimano Alivio

Korba : Shimano AFCM 411 44-32-22 Z

Wkład suportu : Shimano BB UN 26

Pedały : Alu Cross

Stery : VP AH A42E

Kierownica : XLC Comp MTB Alu

Wspornik kierownicy: XLC Comp Alu A-Head 90mm

Hamulec : Dźwignia hamulca: Shimano ST-410

(p.) Shimano BRM 422

(t.) Shimano BRM 422

Piasta przód : Shimano RM 60 QR

Piasta tył : Shimano RM 60/8 QR

Koła : Opony: Schwalbe Smart Sam Sport 26x2.1

Obręcze: Rigida X Pace Alu wzmacniane

Szprychy: DT Swiss Niro

Siodło : XLC VL 1205 MTB

Wspornik

siodła

: XLC

 

Scott Aspeckt 45

http://www.scott.pl/product.php?id_cat=88&id_prod=441

[Pebiszczu]

Zdecydowanie Scott, na stronie jest za 2200zł ale moim zdaniem warto dołożyć chociażby ze względu na lepszy amortyzator oraz hydrauliczne hample.

 

 

EDIT: No i SCOTT to SCOTT.

[rogers781]

herculesa miałbym w cenie 1500 zł, a scotta za 1680 zł. Fakt, że scott ma hyrdaulikę na hamulach, ale pewnie zapłacę za przegląd więcej niż przy zwykłych v-brekach. A czy amor faktycznie jest lepszy? hm..

wydawało mi się, że osprzęt to ma lepszy hercules, ale może się nie znam. Może za scottem przemawia to, że jest bardziej znany niż hercules, który faktycznie może być znany jedynie Niemcom. Sam nie wiem... Nie wiem czy mi te amory się przydadzą, ze względu na to, że zapalonym rowerzystom nie jestem i po błocie raczej nie zamierzam jeżdzieć (w deszczu wolę siedzieć w domu). A jesli chodzi o amory, to raczej droga utwardzona, ściezki lesne i czsami piasek...

 

Mętlik mam w głowie.

 

 

Dzisiaj testowałem Kellys scarpe też za 1500 zł. Trochę mi przekładania na przerzutkach nie pasuje...

 

dodam jeszcze, że chce kupić fotelik dla dziecka do roweru.

[rogers781]

doszedł mi nowy model, kellys magic 2009, jako konkurencja dla scotta. Co myślicie o nim? Porównując go do scotta aspeckta 45? Wydaje mi się że kellys, mimo że ma gorsze hamulce (akurat w moim przypadku, v-brake chyba będą lepsze), amor chyba jest taki sam, reszta osprzętu wydaje mi się lepsza w magicu. Cena aspeckta 45 1680 zł, a kellys 1799 zł...

 

Pomożecie?

[Sagitt77]

Ja niezmiennie promuję mbike'i

http://allegro.pl/rower-mbike-renegade-0-5-wysylka-najlepsze-gratis-i1286498108.html

(niezły osprzęt i amortyzator)

a koledzy z forum zapewne wspomną o krossach...

http://allegro.pl/hit-kross-level-a6-2009-wyprzedaz-i1283909096.html

(dobry osprzęt i amortyzator) i pewnie w tej cenie nie znajdziesz nic lepszego od krossa. Ale mnie ciągle bardziej podobają się mbike'i...

[duzyninja]

A może używkę?

[Arni220]

A mi się coś wydaje, że kolega bardziej potrzebuje rower krosowy/trekingowy niż górala.

http://www.kross.pl/rower/101-EVADO_1.3.html

http://www.kross.pl/rower/102-EVADO_1.2.html

http: //www.mbike-rowery.pl/cross/crosser-rx.html

http: //www.mbike-rowery.pl/cross/crosser-sx.html

http://www.unibike.pl/zethos.html

http://www.unibike.pl/vipergts.html

[jasskulainen]

nie masz sie co obawiac serwisowania tarczowek

 

bo sa praktycznie bez obslugowe

[Kretschmer]

http://www.freesport.pl/rowery/gorskie/rowery-gary-fisher-wahoo.html

 

ten hercules za te pieniądze to rozbój

[SteveY]

Skoro piszesz, że raczej nie potrzebujesz tarczówek, to może rozważ wybór np Aspect'a 40? Będzie parę stówek tańszy, akurat starczy na fotelik dla bąbla (lub bąbelki

Ja mam swoją 40 od września, przejechane co prawda dopiero 400km, ale za to zupełnie bezproblemowo. I dzięki niemu znów załapałem po kilkunastu latach bakcyla rowerowego

[rogers781]

Dzięki za rady. Każdy z Was miał do zaproponowania jakiś model roweru. Dokonałem wyboru, a dokładnie magica 2009. Jak będzie się sprawował to zobaczymy. Tylko jedna sprawa mnie ciekawi. W instrukcji jest napisane, że maksymalna nośność roweru to 90 kg. Trochę to dziwne, zważywszy, że mój rower ma ramę 21,5 dla ludzi mojego wzrostu - 193 cm, to chyba normalne, ze ludzie mają ponad 90.. Ja mam max 100. Moja waga ma na to jakiś wpływ? Jak zamontuje fotelik dla dziecka i wsadzę Bąbla (płci pięknej) to będzie dodatkowo około 13-15.. Jak się będzie rower zachowywał? Czy przez zapis w instrukcji o maks. nośności, producent nie zabezpiecza się przed ewentualnymi pretensjami od strony kupującego? Np. sorry kolego, ważysz za dużo, rower nie jest przeznaczony dla takich jak Ty..