[Nogawki, nakolanniki]softshell`owe Rogelli - co lepsze?

[gjt]

Witam,

 

Pogoda jaka jest każdy widzi, dlatego nie chciałbym jeszcze kończyć sezonu i rozważam zakup nogawek lub nakolanników. Zwykle (jakieś 70% czasu na rowerze) to jazda po górach - wolne podjazdy - często na stojaka i szybkie zjazdy .

Jednak przy takiej temperaturze jaka jest za oknem kolana dość mocno dostają przy sporej prędkości i wietrze, więc zamierzam się jakoś przed tym zabezpieczyć.

 

Poszukałem trochę w sieci i znalazłem nogawki softshell`owe: http://www.mikesport.pl/p/pl/4667/rogelli---nogawki-rowerowe-softshell.html oraz nakolanniki softshell`owe: http://www.mikesport.pl/p/pl/4666/rogelli---nakolanniki-rowerowe-softshell.html

 

Miał ktoś styczność z nimi, mocno krępują ruchy?

 

Nogawki kosztują 81 zł, nakolanniki 73 zł i zastanawiam się teraz co wybrać, bo różnica w cenie to zaledwie 8 zł i wydaje się (patrząc przez pryzmat ceny), że lepszym rozwiązaniem będzie dołożenie różnicy i zakup nogawek, tylko czy aby na pewno?

Może pójść inną drogą i na cieplejsze dni - nakolanniki, a na większe chłody zainteresować się długimi spodniami?

Nakolanniki/nogawki chciałbym także wykorzystywać nie tylko na rower, ale w przypadku jakiegoś wyjścia w góry czy choćby w chłodniejsze i wietrzne dni w codziennym użytkowaniu zakładać pod zwykłe spodnie, by chronić stawy, które czasem dają się we znaki. Wygodniejsze powinny być w tym przypadku nakolanniki?

 

Jakieś sugestie co do innych rozwiązań?

 

 

Pozdrawiam

[Darek14]

Na tę porę roku zdecydowanie lepsze będą nogawki.

A do chodzenia po górach generalnie lepiej nadawać się będą normalne, byle nie bawełniane, kalesony.

[gjt]

Dzięki za odpowiedź.

 

Pozdrawiam