Skocz do zawartości

[amortyzator przedni] Rozkręciłem i co dalej...?


YgreK

Rekomendowane odpowiedzi

Siema.

Przed chwilką pierwszy raz w życiu rozkręciłem mój amortyzator. Jest to RST Gila T&L.

Mam teraz pytanie. Co zrobić, żeby lepiej działał? Posługiwałem się tym filmikiem instruktażowym -

Teraz rodzi się pytanie:

Co zrobić, żeby działał lepiej?

 

Dodam, że rozkręciłem tylko jedną goleń (ta sama co jest blokada), na część która w tym filmiku jest w 3:19 nalałem trochę Brunoxa.

I jeszcze zapytam się, czy powinienem rozkręcić też drugą goleń?

 

Pozdrawiam YgreK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weź teraz troszkę smalcu od babuszki i smaruj to cudo :)

 

A tak na poważnie to wyczyść wszystko bardzo dobrze i przesmaruj smarem + możesz ewentualnie wlać po 25ml oleju do obydwu goleni

 

podpowiedź - jeśli masz smaru jakieś duże pudło i było już wcześniej otwierane parę razy to raczej radzę użyć nowego smaru bo w tammtym już mogą być ziarenka piasku itp jak na tym złożysz to będzie lipa!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Siema.

Przed chwilką pierwszy raz w życiu rozkręciłem mój amortyzator. Jest to RST Gila T&L.

Mam teraz pytanie. Co zrobić, żeby lepiej działał? Posługiwałem się tym filmikiem instruktażowym -

Teraz rodzi się pytanie:

Co zrobić, żeby działał lepiej?

 

Dodam, że rozkręciłem tylko jedną goleń (ta sama co jest blokada), na część która w tym filmiku jest w 3:19 nalałem trochę Brunoxa.

I jeszcze zapytam się, czy powinienem rozkręcić też drugą goleń?

 

Pozdrawiam YgreK

 

 

Cześc

Istotnie jest sporo tego na forum ale o Gili raczej mało.

W jednym z moich rowerków mam Gilę więc spróbuję pomóc. Co musisz zrobic:

Ja przy okazji serwisu amorka zawsze go wyjmuję z ramy - daje mi to większą swobodę manewru.

Na początek odkręcasz imbusy od dołu i zdejmujesz dolne golenie. Jeśli jest potrzeba i widac brud wewnątrz lub rdzę(czasami bywa bo uszczelki w tych amorkach raczej są słabe) to czyścisz je wewnątrz. Zatykasz otwory po śrubach i płuczesz wewnątrz np benzyną lub naftą. W gruncie rzeczy nie ma to większego znaczenia czym - byle się dało. Następnie rozkręcasz prawą goleń(tą ze sprężyną). Masz na to dwa sposoby albo znajdziesz taki klucz albo kombinerki. W przypadku kombinerek - nałóż na plastik jakąś szmatkę by kombinerki go nie zjechały. Ja odkręcałem na dwa sposoby. Mam to szczęście że mam dostęp do warsztatu teścia który jest mechanikiem, choc nie wiem do czego może służyc taki klucz. Wyjmujesz sprężynę. Jeśli jest czysta tj ma na sobie tylko fabryczny smar bez zanieczyszczeń lub śladów rdzy to profilaktycznie smarujesz ją jeszcze smarem i wkładasz do goleni(pod warunkiem że jest wewnątrz czysta). Jeśli nie to patrz wyżej. Smaru nie żałuj choc otwarta kąpiel mazutowa też nie jest wskazana ;) . Kartridżu z olejem nie ruszaj bo będziesz miał do prania wszystkie ciuchy i piwnicę do malowania :) . Wyczyśc, nasmaruj i już. To jeśli chodzi o konserwację i wyczyszczenie. Do zwiększenia czułości możesz jeszcze zrobic mu otwartą kąpiel olejową. Nie bawiłem się w zakupy amortyzolu czy innych specyfików ale wlałem zwykły olej silnikowy. Zmieniałem ostatnio olej w naszych samochodach i przy okazji zawsze coś zostaje na tzw dolewkę. Oleje do amortyzatorów to koszt ok 10 zł za litr. Jeśli masz dobre uszczelki z oringami to spokojnie możesz działac, w innym przypadku przy dobiciu amorek może "rzygac" olejem - wtedy lejesz mniej oleju. Przy tej okazji będziesz miał smarowanie goleni bo zawsze się trochę "wypoci" olej przez uszczelki. W sumie zrobiłem Ci tu skrót 45 stron tematu o tuningu i zalewaniu amortyzatora :) więc nie może się nie udac!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...