Skocz do zawartości

[Książka]Biblia treningu kolarza górskiego - Joe Friel


Pixon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

Czy ktoś porównywał różnice między tymi książkami wydanymi w 2004 i w 2010. Może dodano jakiś dział, coś dopisano?

Oprócz okładki,

Wyd. 2004

biblia01.jpg

Wyd. 2010

978-83-930703-2-9.jpg

Napisano

jakby te 40 zł było jakimś ogromnym wydatkiem..

Ale to jest właśnie Polska, wszystko co tylko można trzeba ukraść ;/

Przepraszam za OFFTOPIC.

Napisano

Nie muszą się niczym różnić... książki co jakiś czas są wznawiane... Nowe wydanie zawiera 252 strony, a stare ponad 350, więc co najwyżej coś wycięto albo zmniejszono czcionkę :icon_cool: W każdym razie myślę, że gdyby coś dodano, wydawca na pewno by o tym wspomniał w opisie, żeby wzbudzić ciekawość i zainteresowanie tą książką...

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Jak idą porównania, bo jestem bardzo ciekaw czy warto pakować się w tą książkę czy lepiej "Trening z pulsometrem" tego samego autora.

Napisano

Czytałem w święta "Trening z pulsometrem" i mi się bardziej podobała niż "Biblia treningu kolarza górskiego" z 2004. Nie wiem na ile ta opinia jest obiektywna bo starszą książkę czytałem jakiś czas temu i zebrałem nowe doświadczenia.

 

Wydaje mi się bardziej spójna i mniej przegadana niż "Biblia". Od początku autor prezentuje opinię że najlepszy pulsometr z jakimś pomiarem mocy. Przedstawione podejście wygląda dla mnie jak połączenie "Biblii" z SST Coggana. Po przeczytaniu strefy treningowe do LT/FTP wydają mi się bardziej podobne, a główna różnica to czas potrzebny na regenerację. Na tej podstawie wprowadziłem lekkie zmiany do planu treningowego i mam wrażenie że będę mógł lepiej spędzić czas przed ważnymi startami. Powstała jeszcze koncepcja częstszej jazdy na czuja bez patrzenia na pulsometr i sprawdzania tętna po treningu.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...