[szprychy] Mavic XM719 + Novatec D711/D712 - jakie szprychy DT Swiss ?

[Czyzby]

Witam wszystkich,

 

Mam problem z wyborem szprych do obręczy Mavic XM719 32H oraz piast Novatec D711/D712 32H. Pierwotnie wybrałem szprychy DT Swiss REVOLUTION, ale Koen (z którym korespondowałem na ten temat) słusznie zwrócił mi uwagę, że do obręczy z przeznaczeniem do cięższej jazdy nie jest to zbyt dobre rozwiązanie. Wybór padł więc na szprychy DT Swiss COMPETITION.

 

I tutaj pojawia się pytanie - moja waga to 75kg ale w związku z delikatnie "militarnym" zastosowaniem roweru (taka praca oraz hobby) zdarza mi się jeździć z pewnym obciążeniem (maks. do ok. 25kg) co daje w porywach do 100-105kg (dopuszczalne obciążenie obręczy XM719 to 110kg o ile mi dobrze wiadomo), szczególnie obciążony jest oczywiście tył (plecak na plecach, bagażnik). Nie zdarza mi się to zbyt często ALE czy w razie "W" szprychy DT COMPETITION dadzą sobie tutaj radę ? Zależy mi na sztywności/wytrzymałości kół ale jednocześnie też na obiżeniu ich wagi (wobec ciężkiej "czołgowej" ramy) - z przeznaczeniem całości do MTB/XC.

 

A może pójść jeszcze dalej tym torem i, niestety kosztem wagi a na plus sztywności/wytrzymałości (?), założyć DT Swiss CHAMPION ?

 

Porównywałem dane katalogowe - DT COMPETITION ważą 382g (komplet 64 szprych w rozm. długości 264mm), ich średnica przy gwincie i łebku to 2mm, w środku 1,8mm. DT CHAMPION z kolei ważą już 444g (64 szprychy w rozm. dł. 264mm), te mają jednolitą średnicę 2mm. Wnioskuję, że szprychy o jednolitej średnicy bedą tutaj jeszcze bardziej wytrzymałe ? Jest jeszcze model DT ALPINE III - odpowiednio 418g (rozm. 264mm), średnica przy gwincie 2mmm, przy łebku 2,3mm, w środku 1,8mm.

 

Które wobec tego polecacie ? Jednak lżejsze Competitiony (korzystny stosunek waga/wytrzymałość), cięższe/mocniejsze Championy czy jako pośrednie między nimi wagowo Alpine III (Alpine III w ogóle nadają się do wybranych przeze mnie obręczy ?) ?

 

Kto pyta nie błądzi - ja nie posiadam takiej wiedzy, sprzedawcy w sklepach również nie potrafią odpowiedzieć na moje pytania tylko patrzą na mnie jak na kosmonautę (w sensie dlaczego od razu nie zdecydowałem się na gotowe koła) - dlatego też będę Wam bardzo wdzięczny za odpowiedź oraz pomoc w tym temacie.

[cebul08]

Wg mnie wszystkie trzy modele szprych (DT Champion, Competition i Alpine III) spokojnie dałyby sobie radę ze stawianymi przez Ciebie wymaganiami. Najbardziej newralgicznym miejscem szprychy jest jej zgięcie, które ma kontakt z kołnierzem piasty i z tego punktu widzenia najodpowiedniejsze byłyby Alpine III, ponieważ idealnie wpasowałyby się w otwory kołnierza o średnicy właśnie 2,3mm. Jednak jeżeli koło jest prawidłowo, fachowo zaplecione takie przypadki nie powinny mieć miejsca nawet z o wiele tańszymi Championami, które są tańsze ponieważ ich proces produkcji jest o wiele prostszy i znacznie mniej kosztowny. Teoretycznie szprychy cieniowane są bardziej podatne na rozciąganie, jednakże w przypadku takiej firmy jak DT Swiss nie powinno być z tym problemu. Każda nawet najlepsza szprycha podczas naciągania może rozciągnąć się do 0,5mm, to normalne.

Tak naprawdę największym problemem jest jakość nie komponentów, lecz efekt złożenia ich do kupy. Tak jak wspominałem wcześniej, dobry fachowiec zbuduje Ci koło, które służyć Ci będzie wiele lat z podanych przez Ciebie obręczy i piast bez względu na to, który model szprych z tych trzech wybierzesz.

 

I jeszcze jedno. Wyższość szprych cieniowanych nad gładkimi polega nie tylko na zmniejszeniu wagi. W przypadku uderzenia (do pewnego krytycznego momentu oczywiście) mają zdolność pochłaniania części energii powstałej na jego skutek dzięki lekkiemu odginaniu się na boki w takich sytuacjach.

 

No to jeszcze. Championy wcale nie muszą być wytrzymalsze od Competition, choć nie twierdzę, że na pewno tak nie jest. Na stronie dystrybutora szprych Sapim podają ich wytrzymałość. I tak np. gładka szprycha Leader 18/8 ma wytrzymałość 1180 N/mm2, a cieniowana Race 1350 N/mm2.

Pozdrawiam

[Jester]

Zdecydowanie DT Competition. Mam zestaw kół właśnie na XM719 i Competition. Ważę 80kg i koła przejechały dwa sezony (ok.9000km) głównie wyścigi. Kilka upadków i kilka mocnych uderzeń. Przez cały ten okres ZERO problemów. Cięższe szprychy - nie ma absolutnie sensu. Pozdrawiam