[8-9 tys] maratony hardtail

[spootnick]

Ja wolę zredukować i zachować obroty Znam osoby wolniejsze ode mnie używające znacznie twardszych przełożeń, ale mam podejrzenie że to nie jest optymalne. Sam nie zauważyłem żadnych zalet niskiej kadencji na maratonie, a wady jak skurcze tak.

[kingj]

Ponieważ zbliża się czas zakupu roweru, wracam do wątku. Odnośnie samego roweru decyzja już zapadła i będę się najprawdopodobniej decydował na Cannondale http://www.cannondale.com/gbr/eng/Products/Bikes/Mountain/Hardtail/Flash/Details/2731-1FS4SLRED-FLASH-CARBON-4-Z. Oglądałem dzisiaj ten model z fattym i robi naprawdę dobre wrażenie, a waga modelu jest w granicach 9,9kg. Pojawia się jednak kwestia wyboru amortyzatora i rozmiaru ramy. W drugiej konfiguracji (na której jeździłem) jest właśnie najnowszy fatty dlr80. Ja osobiście jestem za magura durin, ale chętnie poznam wszelkie za i przeciw. Plusem fattiego jest na pewno niższa waga 1270gr w porównaniu do 1430 g magury - daje to 160 gram różnicy.

 

Odnośnie samej ramy to miałem możliwość przejechania się na rozmiarze L i wydawała się być ok - długość rury górnej 58,9 cm a mierzona linii prostej do sztycy 61,4 cm ,nie mam możliwości zmierzenia ramy XL - długości odpowiednio 60,8cm oraz 62,9 cm . Rower tak jak wcześniej pisałem rower ma służyć do ścigania, czy w związku z tym wziąć mniejszą L - czy może dłuższą. Różnica w długości rury pod-siodłowej wynosi 5cm więc sporo i w ramie XL jest podobna do mojej obecnej 53,5cm. W ramie L po podniesieniu sztycy do wysokości jaka jest mi potrzebna sztyca pozostaje w ramie na odpowiedniej bezpiecznej długości, poniżej tylnego trójkąta.

 

Z góry dzięki za wszelkie uwagi i pomoc w wyborze

[mwegrzyn]

Zwrócić trzeba uwagę na to że jest tam sztyca o średnicy 27,2 , jeżeli jest ona sporo wysunięta to może być narażona na odkształcenia . Wysoki zawsze swoje waży .

[sivydym]

A może taka Orbea:

http://allegro.pl/rower-orbea-lanza-popr-sid-xtr-crossride-nowy-i1469841103.html

Nie jest to co prawda alma i nie kosztuje od razu 9k ale gwarancja na 10 lat tak samo obowiązuje. Rura 51 cm, sztyca 31,6 i w miarę długa 61, góra idą linki czyli i łatwo ponieść w razie czego, a waga ok 11 kg. Rama, hamulce, amor oraz przerzutki i manetki zostawiasz a z resztą - Crossridy od razu out, kaseta out, rurki i siodło także. Kupujesz lekkie koła powidzmy SLR ( a nawet jakies "kruche" ZTR z bikestacji przeżyja pod Tobą - cena podobna a waga jeszcze mniej ), rurki węgiel, siodło np Selle ... SLR i nagle za poniżej 8k masz rower 9,5 kg na maratony. Zawsze tez mozesz przejsc na 2x9 z dura

[senjiro]

Kolega już napisał że jest zdecydowany na Canona, więc nie ma co kombinować. Co do sztycy to nie powinno być raczej problemu bo z tego co wyczytałem kolega waży 73kg.

[kingj]

Kolega już napisał że jest zdecydowany na Canona, więc nie ma co kombinować. Co do sztycy to nie powinno być raczej problemu bo z tego co wyczytałem kolega waży 73kg.

Dokładnie, rower wybierałem w październiku, teraz naprawdę nie potrzebuję kolejnych propozycji, tylko rzeczowej pomocy w doborze rozmiaru ramy i wyborze widelca.

[Rulez]

Skoro to ma być rower do startów lepszym wyborem będzie L, biorąc pod uwagę rozstaw kół oraz długość górnej rury będziesz właściwie "wyważony" w tej ramie, problemem mogła by być tylko długość rury podsiodłowej, jednak jak sam zauważyłeś , sztyca jest wystarczająco schowana.

XL to już prawdziwa mało zwrotna "krowa".

[kingj]

Tak jak pisałem jestem zdecydowany na Cannona, ale co sądzicie o tym Canyonie - http://www.canyon.com/_en/mountainbikes/bike.html?b=2061 cena co prawda nieco wyższa, ale czy warto byłoby dopłacać ? Cały osprzęt na XO i kaseta XX, rozmiar L wydaję się być ok. Z tym że nie ma możliwości przymierzenia no i wysyłka z Niemiec - kupował ktoś taki rowerek przez ich stronę i może się podzielić doświadczeniami ?