Sonix Napisano 4 Października 2010 Napisano 4 Października 2010 Witam. Jeżdżę na rowerze do pracy ale dopiero w tym roku będę jeździł też zimą i nie mam możliwości trzymania roweru w pracy tylko na parkingu pod wiatą dla rowerów i moje pytanie brzmi jakie są zagrożenia trzymania roweru przy ujemnych temperaturach? Dodam jeszcze że posiadam płachtę na rower którą będę stosował.
Mod Team Pixon Napisano 4 Października 2010 Mod Team Napisano 4 Października 2010 Największym zagrożeniem dla roweru jest złodziej. W zimę na pewno na mrozie będą najbardziej cierpiały elementy plastikowe roweru. Reszta spokojnie przetrwa, tylko pamiętaj o smarowaniu.
zlyjogurt Napisano 4 Października 2010 Napisano 4 Października 2010 I dopompuj opony- przy niskich temperaturach ciśnienie potrafi mocno spaść. Zdarzało mi się, że w zimie wyjeżdżałem na dopompowanych oponach, by po jakimś czasie okazało się, że jadę na flaku. Jeżeli zaczynasz pracę w południe, gdy jest w miarę ciepło, a kończysz wieczorem może cię czekać niespodzianka Oczywiście standardowo, jeżeli masz widelec z tłumieniem olejowym jego praca w zimie może się pogorszyć, tak samo hamulce hydrauliczne. Z trwałych uszkodzeń to rdzewienie napędu i innych części stalowych w wyniku kontaktu z solą z jezdni.
razorjack Napisano 4 Października 2010 Napisano 4 Października 2010 sól jest dużym zagrożeniem w zimie.
XxUzixX Napisano 4 Października 2010 Napisano 4 Października 2010 Dokladnie jak kolega wyżej zaznaczyl. W zimie najgorszą rzeczą jaka może być to sól. Napęd bardzo szybko pada...
Mod Team Odi Napisano 4 Października 2010 Mod Team Napisano 4 Października 2010 Od samego zimna nic się z rowerem nie stanie. Musisz tylko bardziej uważać na wszelkie plastikowe elementy typu błotniki, uchwyty bo są znacznie mniej elastyczne i lubią pękać.
Sonix Napisano 5 Października 2010 Autor Napisano 5 Października 2010 Dzięki za odpowiedzi co do soli to nie będę miał z nią do czynienia bo drogami jakimi jeżdżę to ścieżki parkowe. Chodziło mi właśnie o temperatury.
mtths Napisano 5 Października 2010 Napisano 5 Października 2010 Przeczytaj zalecenia producenta. Niekiedy jest napisane jaka najniższa temperatura jest groźna ze względu na zestalanie się smarów i kruchość elementów plastikowych. Ja n.p. miałem w jednym z rowerów miałem - aby nie jeździć poniżej -20stC.
Buchanodozol Napisano 10 Października 2010 Napisano 10 Października 2010 To będzie pierwsza zima na tarczówkach w związku z tym pytanie.Jechałem dzisiaj w lekkim przymrozku ,zjeżdzałem z góry hamując od czasu do czasu.Po jakimś czasie zaczeły mi obcierać klocki o tarcze i w zwiazku z tym pytanie:czy moglo to być spowodowane różnicą temp. i co za tym idzie rozszeżalnością cieplną mat. z którego zrobione są tarcze??
Miecho87 Napisano 10 Października 2010 Napisano 10 Października 2010 Teoretycznie płyn w układzie mógł się skurczyć, a co za tym tłoczki musiały się bardziej wysunąć aby hamować. Po rozgrzaniu wszystko wróciło do normy, ale tłoczki były już wysunięte i zaczęło ocierać. W praktyce to raczej wszystkie elementy układu mają za niski współczynnik rozszerzalności cieplnej. Poza tym nie wiem czy komuś jeszcze się to jakoś w miarę regularnie zdarzyło.
GozDD Napisano 11 Października 2010 Napisano 11 Października 2010 Mi się zdarzyło, po stosunkowo łagodnym a więc długim hamowaniu z 60km/h do zera. Po ponownym ruszeniu klocki lekko ocierały o tarczę - ale to raczej sporadyczne przypadki. Jeżeli układ jest dobrze odpowietrzony takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Jeżeli mowa o DOT to jest on silnie higroskopijny i jeżeli był przechowywany w złych warunkach wyżej opisane zjawisko również może wystąpić.
wac Napisano 12 Października 2010 Napisano 12 Października 2010 Co do użytych smarów w rowerze... Mam czeste problemy z głowką piasty. Poprostu przestaje zazebiać.
Miecho87 Napisano 12 Października 2010 Napisano 12 Października 2010 Znaczy z bębenkiem. Bębenki tradycyjnej konstrukcji czyli Shimano-pochodne są problematyczne przez to, że zapadki nie są oddzielone żadną uszczelką od kulek i olej z zapadek się miesza ze smarem. Na ogół rozebranie, wyczyszczenie i nasmarowanie od nowa poprawiają sytuację.
harmankardon Napisano 29 Października 2010 Napisano 29 Października 2010 Zapewne na krótki czas. Mi nowiutki bębenek w szosie szybko ucichł, obecnie wydaje tylko delikatne cyknięcia, po tym wnioskuję, że już trochę go poklajstrowało smarem. Niestety, to jest nieuniknione. Shimano nie smaruje łożyskowań olejem, To jest smar stały. Zapadki pewnie pozostawiają suche, co jest jak najbardziej poprawne.
cynamon Napisano 29 Października 2010 Napisano 29 Października 2010 Będziesz jeździł do pracy na Haro Sonix? Ujemne temperatury nie wpływają dobrze na uszczelki dampera, szczególnie dmuchawca.
borowka Napisano 29 Października 2010 Napisano 29 Października 2010 jeśli chodzi o rower to już chyba wszystko przedmówcy wymienili, ja zaś radziłbym Ci dobrego zabezpieczenia gardła, bo przy zimnie można bardzo łatwo nabawić się zapalenia krtani lub oskrzeli
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.