Skocz do zawartości

[Rower] Jakie zagrożenia niskie temperatury


Sonix

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Jeżdżę na rowerze do pracy ale dopiero w tym roku będę jeździł też zimą i nie mam możliwości trzymania roweru w pracy tylko na parkingu pod wiatą dla rowerów i moje pytanie brzmi jakie są zagrożenia trzymania roweru przy ujemnych temperaturach? Dodam jeszcze że posiadam płachtę na rower którą będę stosował.

  • Mod Team
Napisano

Największym zagrożeniem dla roweru jest złodziej. W zimę na pewno na mrozie będą najbardziej cierpiały elementy plastikowe roweru. Reszta spokojnie przetrwa, tylko pamiętaj o smarowaniu.

Napisano

I dopompuj opony- przy niskich temperaturach ciśnienie potrafi mocno spaść. Zdarzało mi się, że w zimie wyjeżdżałem na dopompowanych oponach, by po jakimś czasie okazało się, że jadę na flaku. Jeżeli zaczynasz pracę w południe, gdy jest w miarę ciepło, a kończysz wieczorem może cię czekać niespodzianka ;)

 

Oczywiście standardowo, jeżeli masz widelec z tłumieniem olejowym jego praca w zimie może się pogorszyć, tak samo hamulce hydrauliczne. Z trwałych uszkodzeń to rdzewienie napędu i innych części stalowych w wyniku kontaktu z solą z jezdni.

  • Mod Team
Napisano

Od samego zimna nic się z rowerem nie stanie. Musisz tylko bardziej uważać na wszelkie plastikowe elementy typu błotniki, uchwyty bo są znacznie mniej elastyczne i lubią pękać.

Napisano

Dzięki za odpowiedzi co do soli to nie będę miał z nią do czynienia bo drogami jakimi jeżdżę to ścieżki parkowe. Chodziło mi właśnie o temperatury.

Napisano

Przeczytaj zalecenia producenta. Niekiedy jest napisane jaka najniższa temperatura jest groźna ze względu na zestalanie się smarów i kruchość elementów plastikowych.

Ja n.p. miałem w jednym z rowerów miałem - aby nie jeździć poniżej -20stC.

Napisano

To będzie pierwsza zima na tarczówkach w związku z tym pytanie.Jechałem dzisiaj w lekkim przymrozku ,zjeżdzałem z góry hamując od czasu do czasu.Po jakimś czasie zaczeły mi obcierać klocki o tarcze i w zwiazku z tym pytanie:czy moglo to być spowodowane różnicą temp. i co za tym idzie rozszeżalnością cieplną mat. z którego zrobione są tarcze??

Napisano

Teoretycznie płyn w układzie mógł się skurczyć, a co za tym tłoczki musiały się bardziej wysunąć aby hamować. Po rozgrzaniu wszystko wróciło do normy, ale tłoczki były już wysunięte i zaczęło ocierać. W praktyce to raczej wszystkie elementy układu mają za niski współczynnik rozszerzalności cieplnej. Poza tym nie wiem czy komuś jeszcze się to jakoś w miarę regularnie zdarzyło.

Napisano

Mi się zdarzyło, po stosunkowo łagodnym a więc długim hamowaniu z 60km/h do zera. Po ponownym ruszeniu klocki lekko ocierały o tarczę - ale to raczej sporadyczne przypadki.

Jeżeli układ jest dobrze odpowietrzony takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Jeżeli mowa o DOT to jest on silnie higroskopijny i jeżeli był przechowywany w złych warunkach wyżej opisane zjawisko również może wystąpić.

Napisano

Znaczy z bębenkiem. Bębenki tradycyjnej konstrukcji czyli Shimano-pochodne są problematyczne przez to, że zapadki nie są oddzielone żadną uszczelką od kulek i olej z zapadek się miesza ze smarem. Na ogół rozebranie, wyczyszczenie i nasmarowanie od nowa poprawiają sytuację.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Zapewne na krótki czas. Mi nowiutki bębenek w szosie szybko ucichł, obecnie wydaje tylko delikatne cyknięcia, po tym wnioskuję, że już trochę go poklajstrowało smarem. Niestety, to jest nieuniknione.

Shimano nie smaruje łożyskowań olejem, To jest smar stały. Zapadki pewnie pozostawiają suche, co jest jak najbardziej poprawne.

Napisano

jeśli chodzi o rower to już chyba wszystko przedmówcy wymienili, ja zaś radziłbym Ci dobrego zabezpieczenia gardła, bo przy zimnie można bardzo łatwo nabawić się zapalenia krtani lub oskrzeli

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...