Sarkazm Napisano 3 Października 2010 Udostępnij Napisano 3 Października 2010 Siema, Jeżdżę już drugi sezon, w tym zacząłem intensywne treningi (50km dziennie ze średnią 29-31km/h, rower szosowy). Waga 78kg, 174cm (18 lat) - według wskaźnika BMI jest to waga prawidłowa co do mojego wzrostu, dodam, że (czasami) chodzę na siłownię i pracuje ciężko fizycznie na wakacjach w cementowni (tak więc mam trochę "mięśnia"). Mimo tego czuje się źle ze swoją wagą, muszę zrzucić trochę z ud i z brzuszka, bo taki ze mnie grubasek i beznadziejnie wyglądam w obcisłym stroju rowerowym (ale nie tylko o wygląd chodzi) Od 3 dni stosuję reduktor tłuszczu, który obniża łaknienie, pobudza organizm i podnosi temperaturę ciała, przez co spalanie odbywa się dużo szybciej i efektowniej (wiem, biedny żołądek - po półtora miecha odstawię chemię, obiecuję). Moja dieta wygląda mniej więcej tak (ku woli ścisłości / = lub): Śniadanie: 2 grube plastry szynki+ser biały / 2 grube plastry szynki+ser żółty / zupa mleczna / kromka pełnoziarnistego chleba z masłem do tego jakiś owoc, warzywa, herbata bez cukru lub czarna kawa Obiad: gotowana, duszona ryba / filet drobiowy / warzywa / makarony / chude zupy Kolacja: to co na śniadanie / owoce, warzywa + 3/4 razy w tygodniu basen, bieganie, lub siłka Mam mocną wolę i raczej nic nie podjadam, jedyne co to piję lekko słodzone napoje (ice tea, smakowe wody mineralne - 100kcal na 1l, przy intensywnym wysiłku to prawie nic?) by zyskać trochę energii i pocieszyć podniebienie Nie jem białego chleba, ziemniaków. Planuję taki system żywieniowy i sportowy utrzymać przez co najmniej miesiąc-dwa, w ciągu 4 dni moja waga spadła o 1.5kg (ważę się codziennie rano po zadanich fizjologicznych ). Czy schudnięcie 10-15kg wpłynie znacząco na moją formę? Zyskam na zwinności/szybkości/podjazdach czy stracę energię i będzie jeszcze gorzej niż jest? Dodatkowo: zrzucenie 10kg+ zmieni drastycznie mój wygląd, czy tylko zmniejszy obwód w pasie o kilka cm? Dodam jeszcze od siebie, że zakochałem się w kolarstwie szosowym i z tym chciałbym związać moją przyszłość, dlatego wszelkie rady wezmę sobie głęboko do serca i zrobię wszystko, by poprawić kondycję i mieć lepsze osiągi. Pozdrawiam i liczę na szczerą pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 3 Października 2010 Udostępnij Napisano 3 Października 2010 Jeżeli będziesz stosował odpowiednią dietę - czyli dostarczysz organizmowi odpowiednią ilość kalorii, to forma nie powinna znacznie spać. Taka sugestia - jedz conajmniej 5 posiłków dziennie, dostarczaj organizmowi cały czas energii w taki ilości, aby "przerabiał" on jedzenie od razu na energię+budulec, a nie odkładał w tkankę tłuszczową. Po drugie waga 63 kg dla mężczyzny o wzroście 178 cm? WTF? Tyle to może ważyć kobieta przy wzroście 170 cm, a nie wyższy o 8 cm facet! Nie przesadzaj z tym odchudzaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 3 Października 2010 Udostępnij Napisano 3 Października 2010 ogolnie to, co teraz robisz jest karygodne... jesli musisz brac jakas chemie pobudzajaca spalanie sadla, to rob to w okolicach marca, a nie na zime, kiedy nie ma to wiekszego sensu, chyba, ze podchodzisz do tematu dlugoterminowo, np plan na rok lub 2...nie przyjmujesz odpowiedniej ilosci weglowodanow, ostrzegam przed dietami wysokobialkowymi, albo tymi, ktore calkowicie wykluczaja weglowodany, co prawda daja super efekty, ale wg mnie juz lepiej trenowac watrobe wodka, niz glupia dieta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 4 Października 2010 Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Masz tu 10 wskazówek żywieniowych: 1. Należy spożywać 6-7 posiłków co 2,5 - 3 h 2. Należy w każdym posiłku spożywać "pełne białko" (zawierające wszystkie aminokwasy) 3. Należy w każdym posiłku spożywać węglowodany o w miarę jak najniższym I/G pochodzące z warzyw(najlepiej włóknistych) i owoców 4. Należy dbać aby posiłek przed treningowy był bogaty w łatwo przyswajalne białko 5. Należy dbać aby węglowodany we wszystkich posiłkach poza posiłkami przed i po treningowym pochodziły z warzyw i owoców o niskim IG. Posiłki około treningowe powinny zawierać węglowodany o wyższym I/G 6.Należy dbać aby posiłek po treningowy zawierał węglowodany proste i łatwo przyswajalne białko w proporcji 2:1 7. Należy pilnować aby 25-35%spożywanych kalorii w diecie pochodziło z tłuszczy z podziałem na : 1/3 z tłuszczy nasyconych (zwierzęcych), 1/3 z tłuszczy jednonienasyconych (np. oliwa z oliwek, avocado), a 1/3 z tłuszczy wielonienasyconych (olej lniany, rybi , orzechy i nasiona itp.) 8. Należy unikać napoi innych niż: woda mineralna niegazowana, zielona herbata itp. 9. Należy dbać o to by każdy posiłek za wyjątkiem posiłków około treningowych składał się z naturalnego, nie przetworzonego pożywienia, należy unikać słodzików, konserwantów, polepszaczy itp. 10.Należy spożywać większe ilości węglowodanów tylko w okolicach treningowych (przed i po treningu) , posiłki te powinny być ubogie w tłuszcz. W innych posiłkach powinna występować przewaga tłuszczy nad węglowodanami pochodzącymi z warzyw i owoców Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sarkazm Napisano 4 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Dzięki Agata, ale o tym w zasadzie wiem... Problem w tym, że nie mam kiedy spożywać 6-7 posiłków, bo w szkole siedzę codziennie 7-8h, a przecież ze sobą obiadu nie wezmę - stąd tylko 3 posiłki dziennie. Nabiał - czy spożywane przeze mnie owoce (często 3 jabłka / 2 banany / 2 grapefruity dziennie) nie dostarczą odpowiedniej ilości węglowodanów? W takim razie jak to nadrobić, czym doładować organizm? Dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 4 Października 2010 Udostępnij Napisano 4 Października 2010 weglowodany MUSZA byc rano, przed i po treningu, reszta to kwestia celow i restrykcji, w jakiej postaci? ogolnie najlepiej zlozonej, czyli jakies ciemne kasze, makarony, nawet pieczywo, platki owsiane/pszeniczne owoce sa super, ale nie wiecej niz 0,4-0,5kg, bo rozpychaja i zawieraja prosty cukier, ale przy okazji maja rozne zalety, np grejfruty i jablka sa super na redukcji, owoce najlepiej laczyc z relatywnie tlustymi potrawami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo Napisano 4 Października 2010 Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Mi najłatwiej spada waga, jak unikam pieczywa, słodkiego i ziemniaków (w tym frytek i chipsów). Wtedy chcąc nie chcąc, nasza dieta wygląda inaczej. U mnie to oznaczało więcej kefirów, owoców i warzyw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 4 Października 2010 Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Sarkazm, ja tez siedzę 8 h, tylko że w pracy i jedzenie brałam do pojemników kiedy trzymałam restrykcyjną dietę. Teraz jem w pracy pieczywo pełnoziarniste plus dodatki do niego oczywiście. W domu po przyjściu zjadam ćwiartkę kurczaka i do tego warzywa, a w zależności od pory tzw. treningowej, do tego jakieś węglowodany. Na kolację zjadam białko w postaci twarogu półtłustego czy innej formy białka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peke88 Napisano 5 Października 2010 Udostępnij Napisano 5 Października 2010 eeee tam...jak chcesz schudnąć to ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz...ja schudłem 20kg w pół roku nie zmieniając diety i bez efektu jojo...jadłem to co jadłem...chipsy, wszystko co mama przygotuje, nie patrzyłem na kalorie, litr coli piłem i pije codziennie...często jem 2 czy 3 bardzo syte posiłki bo w pracy nie mam możliwości zjedzenia o 2 porach...i do tego przerwę mam w różnym czasie w zależności od tego jak robota idzie ja ważyłem 112 kg przy wzroście 182cm...teraz ważę 92...dodam jeszcze że zawsze miałem bardzo rozbudowaną muskulaturę tylko tłuszcz to przykrywał...teraz widać co pod nim się kryło:) w Twoim przypadku ja bym lepiej się wybrał na siłownię a nie planował schudnąć...chyba nie chcesz wyglądać jak włóczykij?...facet musi trochę mieć tej swojej siły żeby kobiecie zakupy nosić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sarkazm Napisano 5 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2010 O siłę to się koleżko nie martw, bo już od 3 lat wyjeżdżam z kumplami do NL i pracujemy bardzo ciężko dźwigając niemałe ciężary - i nie noszę zakupów, tylko kobiety na rękach Aktualnie przed chwilą się ważyłem i już ponad 2kg poszło, jestem b. zadowolony z wyników, staram się codziennie biegać (na rower już troszkę za zimno, a ja nie mam odpowiednich ciuchów, by nie zmarznąć i nie przemoczyć wszystkiego). Rok temu ważyłem 101kg - właściwie to na początku wiosny tego roku (przez kompa i typowo konsupcyjno-opierdalający tryb życia ), w zimie spasłem się jak świnia. Jednak kupiłem nowy rower i jak widać już 24kg poszło, więc 10kg więcej to chyba nie będzie problem, a mam przecież na to całą zimę Topic powstał z pytaniem, czy przy spaleniu w krótkim czasie 10-15kg odbije się to niekorzystnie na mojej kondycji (coś wyczytałem, że przy nieodpowiednich ćwiczeniach można wraz z tłuszczem pozbyć się trochę tkanki mięśniowej), czy wręcz przeciwnie (mniejszy ciężar do wożenia pod górę). Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 5 Października 2010 Udostępnij Napisano 5 Października 2010 prawidlowa dieta redukcyjna powinna oscylowac w granicach 0,5-0,8kg/tydzien, powiedzmy, ze utrata do 1kg jest akceptowalna, powyzej jest to sygnal, ze cos robisz zle i dodatkowo tracisz w duzym stopniu miesnie, czyli tkanke, ktora napedza metabolizm szybkie lecenie z wagi ze smutniejszych rzeczy powoduje wlasnie zle samopoczucie, brak energii, ktore zwiazane zwykle sa ze specyficznoscia diety i niedoborami...ze skutkow scisle swiazanych z sama utrata to np obwisla skora i wlasnie utrata miesni proporcjonalna do tempa bicia masy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo Napisano 5 Października 2010 Udostępnij Napisano 5 Października 2010 No to powiem tak, ostatnio schudłem 7 kg w 2 msc. Na 3 dni przed zawodami przestałem się odchudzać i zaczynałem ostro nabijać zapasy przed zawodami. Te 3 dni tuż przed zawodami i końcówka odchudzania, to byłem słabszy niż na początku, mimo że chudszy W dzień zawodów jeszcze jako tako. Dopiero po 5-7 dniach od zawodów pobiłem wszystkie moje tegoroczne rekordy na moich trasach testowych. Teraz ważę te 2 kg więcej niż po odchudzaniu i waga się trzyma, wyniki też. ps. peke88 - a co, jeśli ktoś ćwiczy każdego dnia, ma ćwiczyć do upadłego? Dieta też jest ważna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seb2k6 Napisano 5 Października 2010 Udostępnij Napisano 5 Października 2010 Evo - jaki jest Twój sposób na odchudzanie bo nic nie napisałeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peke88 Napisano 5 Października 2010 Udostępnij Napisano 5 Października 2010 evo jak zrzucałem kg to ćwiczyłem każdego dnia...8 godzin pracy fizycznej, domowa siłownia i rower...wieczorami musiałem jeszcze znaleźć czas na piłkę nożną sił mi nie ubyło...podnoszę tyle samo kg jak i nie więcej...a wyglądam teraz o wiele lepiej niż przed odchudzaniem:) jeszcze ważną rzeczą jest życie codzienne...gdy jesteśmy w stresie to człowiek też chudnie...ze mną też tak było do tego jeszcze doszły sprawy sercowe(kobieta) i całkiem waga zaczęła spadać w pół roku zrzuciłem 20kg...pierwsze 15kg poleciało w 2 miesiące...4 miesiące tylko 5kg bo już organizm się chyba przyzwyczaił do ciężkiej pracy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flubi Napisano 5 Października 2010 Udostępnij Napisano 5 Października 2010 Trenuj dużo, jedz mało, a za kasę którą przez najbliższy rok wydałbyś na słodycze, spalacze tłuszczu i napoje gazowane kup sobie taką wagę. Będziesz dokładnie wiedział jak zmienia się masa mięśni i ilość tłuszczu. (Jeśli uważasz że ta waga jest droga to ta kosztuje ponad 2 razy więcej) Tę pierwszą wagę mam i mówię wam - JEST FAJNA! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 5 Października 2010 Udostępnij Napisano 5 Października 2010 co do pracy fizycznej w trudnych warunkach...bylem na praktykach zawodowych pod ziemia...srednio 30-32*C, dosc ciezka praca fizyczna i w miesiac przytylem 4kg i nie byly to miesnie, a brzusior i sadlo, dodam, ze jedzac dosc optymalnie...jaki z tego wniosek? wszystko zalezy od tego, ile robi sie w sytuacji wyjsciowej i chodzi o to, by robic jeszcze wiecej, dla jednego oznacza to poobiadkowe spacery, dla innych ciezkie treningi 2x w ciagu dnia flubi - wiesz moze jak maja sie wskazania takiej wagi wzgledem w pelni profesjonalnej aparatury? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flubi Napisano 5 Października 2010 Udostępnij Napisano 5 Października 2010 Tanita (firma japońska robi obie wspomniane przeze mnie wagi) Te wagi mierzą bioimpedancję i na jej podstawie obliczjają odsetek wody, tłuszczu i mięśni. Algorytm tych obliczeń opracowano przez porównanie z wyliczeniami uzyskiwanymi z metod obrazowych (CT, PET). Ta droższa waga ma tylko 4 elektrody (po 2 na każdą stopę) ale jest droga bo przesyła dane bezprzewodowo do komputera lub do pulsometrów Garmina. Ta tańsza tyko je wyświetla i zapamiętuje ileśtam ostatnich pomiarów - ale za to ma aż 8 elektrod (j.w. + po dwie do każdej dłoni) więc wyniki są niezależne dla każdej kończyny i tułowia - tyle samo elektrod ma profesjonalna waga Tanita BC418. Dowodów nie mam, bo osobiście nie porównywałem, ale przeczuwam, że algorytm i elektronika są w tych wagach b. podobne - ta profesjonalna jest po prostu znacznie bardziej pancerna. To przeczucie wynika z chłopskiej logiki marketingowej Pomiary są z pewnością powtarzalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sarkazm Napisano 5 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2010 Nie zarabiam w roku szkolnym zbyt wiele, jedyne co to dorabiam w necie na handlu kontami MMO, całą tą kasę przeznaczam na nowy sprzęt rowerowy i ubrania (w przyszłym roku na ubrania rowerowe ), więc nie ma możliwości bym kupił tak drogą (jak na moje możliwości) wagę. Nie jestem również zawodowcem, więc nie przydałaby mi się zbytnio, więc odpada. Co może być powodem zawrotów głowy? Niedożywienie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flubi Napisano 5 Października 2010 Udostępnij Napisano 5 Października 2010 Moja intuicja (i kontekst) podpowiada mi, że raczej odwodnienie. Choć to zależy czy zawroty ma "twój kolega" czy jego babcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sarkazm Napisano 5 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2010 Temat napisałem w trosce o swoje zdrowie, więc jak najbardziej chodzi tu o mnie. 3-4 razy dziennie zdarzy się, że mam problemy z koncentracją, osłabia mi się wzrok i równowaga, normalnie kręci mi się w głowie - trwa to ok. 5s. Piję w zasadzie dużo, 2-3l dziennie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 6 Października 2010 Udostępnij Napisano 6 Października 2010 Takie osłabienie i zawroty mogą być też wywołane spadkiem glukozy we krwi poniżej normy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sathgart Napisano 10 Października 2010 Udostępnij Napisano 10 Października 2010 Takie osłabienie i zawroty mogą być też wywołane spadkiem glukozy we krwi poniżej normy. Raczej nie, bo objawy hipoglikemii nie ustępują po 5 sekundach. Mój kot ma cukrzycę. Może to być spowodowane zmianą ciśnienia w czaszce i chwilowym niedotlenieniem mózgu, zależy, kiedy występują te dolegliwości. Czy kiedy wstajesz? Zaczynasz trenować? Takie objawy są też dość typowe po treningu, kiedy zmienia się poziom pH (hiperwentylacja). Inną przyczyną mogą być problemy z sercem, arytmie, migotania itd. Przyczyn może być wiele, mnie dopadają podobne 30 min przed migreną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bikorexia Napisano 10 Października 2010 Udostępnij Napisano 10 Października 2010 Wagi z bioimpedancją słabo nadają się do pomiaru założeń wyjściowych i oceny efektu końcowego. Moja np. ciągle usiłuje przekonać mnie o %BF > 20% tylko ze względu na wiek, cojest tzw. g...prawdą. Nadają się może do wychwytywania tendencji oczywiście o ile ważysz się w tych samych warunkach (pora dnia)i zadbasz o czystość elekrtrody/nóg. A ty Saovine, dawno na 10PŻ ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flubi Napisano 10 Października 2010 Udostępnij Napisano 10 Października 2010 Wagi z bioimpedancją słabo nadają się do pomiaru założeń wyjściowych i oceny efektu końcowego... Nie jestem pewny co rozumiesz przez pomiar "założeń wyjściowych", ale wagi generalnie służa do ważenia i są świetne do "oceny efektu końcowego". Każda waga do tego się nadaje, o ile daje powtarzalne pomiary (stajesz na niej za 5 minut i ważysz tyle samo jesli nie jadłeś/łaś ani nie siusiałeś/łaś itp w międzyczasie). Nie jest ważne by waga twoja pokazywała dokładnie to co waga kolegi, no chyba że jesteś bokserem i chcesz się załapać 1 dekagramem w niższej kategorii wagowej na zawodach. Wszystkie bajery jak ocena masy mięśni czy odsetka tłuszczu w lewej ręce i prawej nodze traktujemy jako ew motywację do dalszej pracy, a nie jakiś precyzyjny wskaźnik sukcesu. Jeśli twoja waga mówi, że przybywa ci tłuszczu w brzuchu, a twoja dziewczyna/chłopak jest innego zdania, to tym gorzej dla wagi Tym niemniej dobra waga z pomiarem bioimpedancji jest lepsza od kiepskiej wagi z pomiarem bioimpedancji. Trudno samemu ocenić dokładność tych pomiarów, ale spełniwszy kilka prostych warunków można łatwo ocenić czy te pomiary są powtarzalne i czy wogóle dana waga rzeczywiście robi te pomiary czy tylko "udaje". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sarkazm Napisano 10 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 10 Października 2010 Minął tydzień i pragnę zauważyć, że... Po 3 pierwszych dniach moja waga nie ulega zmianie, mimo, iż stosuję bardzo ubogą w tłuszcze i węglowodany dietę (dzisiaj np. śniadanie 2x jaja, obiad gotowana noga, kolacja grapefruit, nic pomiędzy tym). Do tego zrobiłem dzisiaj 70km na rowerze i 5km szybkim biegiem. Co może być powodem braku spadku wagi? :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.