Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

http://www.endura.pl/Product.aspx?dept_id=107&prod_id=26

 

Ochraniacze mają kilkaset kilometrów. Całkowicie wodo i wiatro odporne. Testowane jak dotąd w temperaturze do 5 stopni (odczuwalna maksymalnie 0 stopni), padał deszcz. Spociły mi się stopy :P Chociaż po 2 godzinkach zacząłem odczuwać lekki chłód, prawdopodobnie spowodowany tym, że używam jeszcze wkładek letnich. Zamek znajduje się z tyłu ochraniacze, nie jest uszczelniony jak w moich shimanowskich ochraniaczach, ale jego położenie niejako gwarantuje nieprzepuszczalność. Należy uważać, bo ochraniacze mają z przodu gumowe wstawki, co czyni je dość szerokimi i po pierwszej jeździ tak ocierały o ramię korby, że w końcu się starły :) Mimo to nadal wyglądają świetnie. Kosztowały mnie 130 zł.

 

Plusy:

- łatwo się nakładają

- spód z kevlarowymi dodatkami

- nieźle się chodzi w błocie

- ładny wygląd i odblaski

 

Minusy:

- dość szeroki przód

- cena

  • 1 rok później...
Napisano

 

Minusy:

- dość szeroki przód

- cena

 

Jeśli chodz o szerokosć tomom zdanie dobrze dla tych osób co nie jeżdża w obuwiu rowerowym, spd itp. Ja swoje PRO musiałem 3 razy wymieniać zanim dfopasowałem właśnie szerokosć do swojego obuwia (nie rowerowego) i ostatecznie skończyłem na max rozmiarze bodajże XXXL, a cały ubiór jaki kupuję to rozmiary S, M ;-) arozmiar obuwia jaki na ogł upuje to 42, 43 zależnie od producenta.

  • 2 tygodnie później...
Napisano (edytowane)

Jeżdżę w tych ochraniaczach i muszę przyznać, że zdają egzamin w 100%.

Przede wszystkim są naprawdę trwałe! Nieraz już wylądowałem na asfalcie (zima, zima..) i przejeżdżając po ok. 5m ochraniaczom generalnie nic większego się nie stało (są tylko lekko obdarte z wierzchu, w żadnym przypadku nie przepuszczają wody).

Gumowe wstawki z przodu pozwalają też podchodzić do błocie, kamieniach, itp. i nic się z nimi nie dzieje. Fakt, guma powolutku się ściera, ale trzeba się z tym liczyć tak jak ze ścieraniem napędu w rowerze. :)

 

Komfort termiczny jest naprawdę wysoki, przy skarpetkach Endury BaaBaa Merino (wersja zimowa) przy temp. -5 stopni (odczuwalna ok. -10) spokojnie mogłem pedałować. Dopiero po 2h palce stóp zaczęły odczuwać lekki dyskomfort, aczkolwiek w zimie nie mam zapotrzebowania na dłuższe wycieczki. ;)

 

Ochraniacze, moim zdaniem, warte są swojej ceny - 125zł. :)

Edytowane przez gogollo
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...