Skocz do zawartości

[Tarczowe] Hayes Stroker Ryde


Allegrowicz

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem ten sam rower z tymi samymi hamulcami. Ocieranie jest niekończącą się walką (dodam, że z założenia przegraną :) ). W serwisie mi powiedzieli, że ten typ tak ma. A jak dodasz do tego amor (u mnie Manitou Minute), który jest delikatnie mówiąc wiotki to masz dwa wyjścia: albo się przyzwyczaisz, albo wymienisz. Mażesz trochę to zniwelować wymieniając przód na 160mm (tylko nie Avid G2s). Dobrą metodą jest po wyregulowaniu zaznaczenie tego ustawienia na ośce jakimś markerem, żeby po wypięciu koła nie walczyć od nowa z ustawieniami. Co do doginania tarczy ręką, to odradzam. Lepiej użyj do tego choćby kombinerek i przez jakąś szmatkę, choć nie koniecznie. A i jeszcze jedno- uważaj na okładziny, bo są badziewne, organiczne. Jak zatłuścisz czymś, to trzeba będzie walczyć z odtłuszczaniem. A najlepiej od razu wymienić na spiekane- hamują żyleta, tylko będziesz musiał dodatkowo się przyzwyczaić do piszczenia, szczególnie na mokrym :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekkie ocieranie nie ma wpływu na jazdę, a jedynie na Twoje nerwy :P Jak będzie tarło mocno, to będzie spowalniało Twoją jazdę, ale to musiałoby trzeć konkretnie po całym obwodzie.

Rower jak jest nowy, jest jeszcze nie ułożony. Stąd tzw. przegląd gwarancyjny, żeby mogli dociągnąć to i owo.

Ja bym teraz (pamiętając swoje doświadczenia) nic nie ruszał. Jak masz czas i nerwy to możesz jeździć do Ski Teamu (zakładam, że tam kupiłeś), żeby Ci go regulowali. Nie licz jednak na to, że ustawią na "zawsze". Po ostrzejszej jeździe, po wypięciu koła, po stuknięciu w tarczę i przy ostrym hamowaniu jak tarcza dostanie temperatury problem może wrócić. Jak pisałem wcześniej ten typ tak ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki problem kiedy założyłem tarczę Nano 160.

Z tymi tarczami wiąże się historia o złym oznaczeniu kierunku rotacji (było już o tym na forum).

Właśnie na taką trafiłem i przy pierwszym awaryjnym hamowaniu na asfalcie, tarcza lekko się zwichrowała. Minimalnie, ale zaczęła obcierać.

Straciłem mnóstwo czasu na ustawianiu zacisku oraz próbie jej wyprostowania.

Ostatecznie i tak leciutko tarła.

Jednak nie miało to wpływu na jazdę i było praktycznie niesłyszalne.

Po jakimś czasie klocki się zaczęły zużywać i przestało obcierać.

 

Hamulce to Hayes Stroker Trail zresztą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poluzuj zacisk ośki nie wyjmując koła. Ściśnij klamkę hamulca i nie puszczając (najlepiej z pomocą drugiej osoby) dobrze, dosyć mocno zaciśnij z powrotem ośkę. Jak to nie pomoże, to powtórz tę czynność tylko po poluzowaniu ośki, a przed zaciśnięciem klamki hamulca wyjmij koło i obróć o np. ćwierć obrotu. Następnie po włożeniu na swoje miejsce ściśnij klamkę hamulca i dokręć ośkę. Jak nadal nie pomoże, powtarzamy czynność obracając koło (po wyjęciu, tak żeby ośka się obróciła) o kolejne ćwierć obrotu. Jak zrobisz rundkę z całym obrotem i nic się nie zmieni, to idź do serwisu niech upuszczą trochę płynu hamulcowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miało być odwrotnie, tzn. Najpierw luzujemy zacisk, później ściskamy klamkę i ze ściśniętą dokręcamy zacisk. Ważne jest to, jeśli nie pomogło w jednym położeniu koła (ośki) obrócić o ćwierć lub pół obrotu koło razem z ośką i powtórzyć powyższą czynność. Poza tym pamiętam jak miałem u siebie, że podczas dociągania zacisku goleń przesuwała się względem tarczy. Jak pisałem wcześniej lepiej się przyzwyczaj, bo nawet jak ustawisz, to po kilkunastu kilometrach znów się "rozjedzie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

po pierwsze hamulce muszą się dotrzeć /200-300 km/ inaczej zabawa z ustawieniem nie będzie miała końca :(

w strokerach jest bardzo mały luz roboczy pomiędzy klockiem a tarczą dlatego tak trudno je ustawić,

przy dokręcaniu działa na tyle duża siła że pomimo zaciśniętej klamki zacisk delikatnie przesuwa się i dlatego ociera,

najprościej rower na stojak, jeśli nie masz to do góry kołami i zobacz z której strony ociera, poluzuj śruby zacisku delikatnie go przesuń następnie

dokręć śruby zacisku kontrolując aby nie przesunął się, spróbujesz kilka razy i ustawisz tak że nie będzie nic dzwoniło

cierpliwości i powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...