Miksa Napisano 23 Września 2010 Udostępnij Napisano 23 Września 2010 Cześć Jestem nowy na forum, jest to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość. Chciałbym porównanie hayes stroker trail i ryde. Oba modele mnie interesują a jest niewielka różnica cenowa chciałbym się dowiedzieć czy warto dołożyć do trail'ów waże 50 kg. Chciałbym poznać zalety i wady obu tych hamulców. Byłaby to kombinacja tarcz 180 P i 160 T. Chciałbym je założyć do Kross SIGN DS. Dzięki za odpowiedź PS Sory za błąd w nazwie tematu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RastaPastor Napisano 23 Września 2010 Udostępnij Napisano 23 Września 2010 z hayesów to polecam avidy.ogolnie te hayesy sa dobrymi hamulcami maja dobrą modulacje ale sa kijato zrobione cały tłoczek na wierzchu i takie niedopracowania za cenę ryde masz komplet nowych elixirów. pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kellysbicycles Napisano 25 Września 2010 Udostępnij Napisano 25 Września 2010 Ja mam Hayes sroker ryde i nie są warte swej ceny. Zrobiłem ok 800km na nich i 1. na zjeździe zgubiłem bolec mocujący klamkę. 2. Wydają nieprzyjemne dźwięki. 3. Klamki od nowości miały luzy, które się po 200km zwiększyły i już tak zostało. Do zalet mogę dodać, że podoba mi się ta "twarda" klamka przez co mają bardzo precyzyjną modulacje. Osobiście "Z hayesów" polecam Hample shimano SLX. Mają bardziej zamkniętą budowę klamki, przez co nie zgubisz bolca, klamka nie złapie luzów, i dźwięki spotykamy tylko gdy jest mokro na dworze. Siła hamowania też relatywnie duża. Jedyne co inne to ta "gumowa klamka". Nie wszystkim to się podoba, ale mi osobiście spodobała się ta miękkość klamki w shimano i przy zmianie hampli na pewno wezmę SLX, a jak zabraknie pieniążków to Deore 2010. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fw66 Napisano 26 Września 2010 Udostępnij Napisano 26 Września 2010 Jeśli koledzy jeszcze nie zdołali Ciebie zniechęcić do Hayesów , to polecam Traile. Mają zupełnie inne klocki niż Ryde, regulację odległości klamki i kąta przewodu przy zaciskach. Mam je 2 sezon i żadnych problemów (na czerwonych klockach KoolStop). Ostatnio zjeżdżałem z "Odrodzenia" na sam dół (z 1236m na 350m) i chciałem sprawdzić czy się przegrzeją. I wytrzymały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miksa Napisano 26 Września 2010 Autor Udostępnij Napisano 26 Września 2010 Chyba jednak zostanę przy trail'ach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brooce Napisano 28 Września 2010 Udostępnij Napisano 28 Września 2010 Ja również używam juz dłuższy czas Traili (z półtora roku?) i mi się 'podobają'. Wbrew powszechnym opiniom, powiem, że mają mniejszą siłę ale zdecydowanie lepszą modulacje niż Avidy - "+" dla Twoich 50kg. Przyjemne w działaniu, wygodne, jeszcze bez awarii (w przednim porządnie zgiąłem klamkę i kierownicę przy jednej glebie, udało mi się ją wyprostować - ma lekki luz, ale hamuje bez zmian). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darth Napisano 10 Października 2010 Udostępnij Napisano 10 Października 2010 Zrobiłem na Hayes Stroker Ryde 5000 km. Są głośne, dla mnie to plus, bo przynajmniej słychać mnie na "drodze rowerowej" że hamuje, a nad ranem budzą ludzi ze snu przeraźliwym piskiem. W deszczu są jeszcze bardziej głośne. Wielu zagorzałych fanów konkurencyjnych firm narzeka na: design że jest kiepski. W moim odczuciu design jest dobry, jednak z modulacją i wykonaniem jest słabo. Regulacja klamek jest bardzo prosta. Wystarczy nam do tego klucz imbusowy 2.5mm. Zakres regulacji jest spory, ale konkurencja oferuje to samo. Sama klamka jest bardzo wygodna i dobrze leży w dłoni, a dzięki dobrej regulacji odległości dźwigni od kierownicy z pewnością ustawimy wszystko tak jak chcemy. Niestety jej największą wadą jest to że łapie luzy. Klamką można wywijać w górę / dół (a normalnie pracuje w poziomie) i nic się z tym nie da zrobić. Hamują dobrze ale w terenie bez rewelacyji. Krążą historie o wypadających korkach, rzekomo pod ciśnieniem i przy sporzej temperaturze, lecz niczego takiego nie doświadczyłem. Klocki podstawowe kończą żywot po 2500 km w terenie. Oryginalne są drogie, więc polecam stosowanie zamienników innych firm lecz nie Accenta (bo i tak są za drogie jak na zamiennik, a i tak jakość ta sama co te tańsze). Standardowe tarcze hamulcowe są słabe, bardzo szybko i w krótkim czasie się odkształcają. Jest to bardzo dziwne, bo tarcze nie kosztują 30 zł. Szybko stajemy przed wyborem prostowania ich na własną rękę bądź wymiany na modele konkurentów. W większości przypadków użytkownicy Hayes-ów wybierają ostatni wariant. Sama wymiana tarczy nie rozwiązuje problemu piskliwych hamulców. Wymiana klocków jest kłopotliwa dla niedoświadczonych użytkowników. Potrzebujemy do niej klucza imbusowego, śrubokręta, dobrej ręki i odrobiny cierpliwości. Dystrybucja, reklamacje i wsparcie są na poziomie dopuszczającym. Dystrybutor (Velo) często robi problemy i próbuje zbywać klientów swoją arogancją i brakiem chęci pomocy. Podsumowując nie polecam, kupujcie Elixiry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
senjiro Napisano 22 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2010 To ja też dorzucę swoje 3 grosze jako że jeżdzę na Ryde`ach. Rzeczy, w których się zgadzam: -siła nie poraża, ale głownie wynika to z małej powierzchni hamowania klocków, która jest o prawie 30% mniejsza niż w modelu Trail, nie wiem jaki wpływ na hamowani ma konstrukcja samych tłoczków, ale zdaje mi się że w obydwu modelach jest podobna - klamka od nowości miał małe luzy, które stopniowo się powiększały, winą tutaj jest bolec, który wykonany jest z tworzywa (swoją drogą to projektanci mogli wpaść na coś bardziej oryginalnego) -tarcza dzwoni, ale to nic w porównaniu z tarczą Dartmoor Nano jaką miałem. Moim zdaniem dorzucenie kilku gram do niej na pewno poprawiło by jej sztywność i wytrzymałość - cena za tarczę kupowaną osobno poraża. Ja kupiłem do moich kółek tarcze SLXa, więc dzwonienie ustało i poprawiła się też siła hamowania Rzeczy, w których się nie zgadzam: -dziwne jest to co piszesz o dźwiękach bo ja się z nimi nie spotkałem, ale możliwe że trafił mi się akurat dobry model -wymiana klocków jest bardzo prosta i wymaga tylko imbusa, mi to zajmuję naprawdę kilka sekund, klocki można wypchnąć trzepieniem, który je mocuje. Poza tym dzięki takiemu mocowaniu są pewnie osadzone i nie ma możliwości żeby wypadł w jakiejkolwiek sytuacji -nigdy nie miałem problemów z otrzymaniem odpowiedzi od dystrybutora mimo że tak jak Ty mieszkam w Gliwicach, chyba że kontaktowałeś się przez jeden specyficzny sklep (to muszę przyznać Ci rację). Generalnie mając do wyboru spośród tych 2 modeli, na 100% zdecydowałbym się na model Trail, który nota bene niewiele różni się budową od najwyższych modeli Hayesa. Na Ryde`a można psioczyć, ale co zrobić, w końcu to najniższy model tego producenta i często montowany w rowerach niskiej półki cenowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.