Skocz do zawartości

[napęd] Czy te środki działają?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zacząłem zastanawiać się nad kupnem jakiś środków do wyczyszczenia roweru. Widziałem już, że bardzo dużo osób polecało benzynę ekstrakcyjną, aczkolwiek w serwisie doradzono mi zakup dwóch środków marki Finish Line:

 

- płyn do czyszczenia - http://allegro.pl/finish-line-plyn-do-czyszczenia-bike-wash-1000ml-i1225267985.html

- odtłuszczacz - http://allegro.pl/odtluszczacz-finish-line-citrus-600-ml-rowersport-i1224622606.html

 

Ponoć odtłuszczaczem wystarczy popsikać kilka razy na kasetę i korbę, poczekać z godzinkę, potem wytrzeć na sucho, to samo zrobić z płynem do czyszczenia i gotowe - napęd czyściutki. Oczywiście jeszcze łańcuch złapać przez szmatkę nawilżoną odtłuszczaczem, pokręcić trochę korbą i potem tylko nasmarować. Czy to faktycznie działa tak elegancko?

Napisano

Kupowanie odtłuszczacza FL za 44zł mija się z celem. Kup w motoryzacyjnym cytrusowy odtłuszczacz do silnika za 5zł i będziesz miał to samo. Płynu do mycia roweru za 34zł to nawet nie skomentuję :).

Napisano

Wszystko co ma na sobie napisane "bike" jest dużo droższe od tego samego niebajkowego odpowiednika - oleje do amortyzatorów, chemia, ubrania - naprawdę uważacie, że przedłużany tył i kieszenie na plecach usprawiedliwiają często kilkukrotnie wyższą cenę. Tak samo jest z narzędziami do rowerów, gdzie młotek przeznaczony specjalnie do roweru kosztuje 60 zł.

W końcu rower to sport dla bogatej elity.

Odpuść sobie te finishline'y.

A jak szukasz czegoś agresywnego, co działa bardzo skutecznie: http://sklep.variant.pl/Pulsar_eko_ms-cleaner_5_l_zmywacz_specjalistyczny.html,s,pr,10521,14576 Cenowo też wychodzi lepiej niż to całe finishzło. Żebym tylko jeszcze odpowiednik czerwonego fl'a znalazł w przyzwoitej cenie

Napisano

Tutaj na przykład klik!

Albo tutaj klik!

Mnóstwo jest tej chemii, trzeba próbować i znaleźć coś co nam pasuje cenowo i wydajnościowo :)

I jak widać tańsze od Finishline'a

Napisano

Wszystko co ma na sobie napisane "bike" jest dużo droższe od tego samego niebajkowego odpowiednika - oleje do amortyzatorów, chemia, ubrania - naprawdę uważacie, że przedłużany tył i kieszenie na plecach usprawiedliwiają często kilkukrotnie wyższą cenę. Tak samo jest z narzędziami do rowerów, gdzie młotek przeznaczony specjalnie do roweru  kosztuje 60 zł.

Akurat jeżeli chodzi o ubrania to ja z radością płacę za dedykowane rowerowe bo one są po prostu lepsze. Ich cena wcale nie jest kilkukrotnie wyższa więc nie demonizuj. Akuratnie kieszeni na plecach to po prostu nienawidzę i nie kupuje koszulek które mają wszyty ten badziew. Defrostery MTB kosztowały 600 zeta i dałbym za nie jeszcze raz te pieniądze bo w końcu mam święty spokój jak jest zimno i mokro. Z czym mogę się zgodzić to stwierdzenie, że lepiej poszukać i potem kupować niż kupować a potem sprawdzać czy gdzies nie było taniej. W kwestii młotka to znalazłem sklep motoryzacyjny gdzie są takie młotki jak na instrukcji rs/marcok tyle, że z jedną różnicą - gramaturą czyli są sporo większe. Co znaczy, że siła jaką wygenerujesz jest sporo większa i to nie zawsze jest dobre. Cen nie porównywałem, ale na pewno będzie taniej niż w gregorio/harfie.

 

 

Jeden z najlepszych odtłuszczaczy jakie miałem kupiłem w supermarkecie i nazywa sie Xeramic do hamulców. Wyjątkowo dobrze radzi sobie z tłustymi osadami a kosztował z 13 zeta OIDP. 

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Polecam BRUDPUR! Ostatnio nabyłem litrowy za 10 zł i jest naprawdę rewelacyjny. Reanimowałem mocno zajechany rower kumpla. Do bardzo zabrudzonych części użyłem szczotki i koncentratu i po kilku minutach opłukałem wodą - efekt - kaseta i łańcuch i korby jak nowe. A do przemycia reszty roweru użyłem szmatki nasączonej roztworem 1:20 i później opłukałem dokładnie czystą wodą i wysuszyłem powietrzem z kompresora. Moim zdaniem dużo lepsze czyszczenie niż benzyną - bo ta czasem odparuje zanim rozpuści cały syf i zostaje osad, który trzeba doczyszczać, bez smrodu oktanów, wiem wiem niektórzy uwielbiają ten zapach :rolleyes:, nie matowi lakieru (roztwór, nie wiem jak w styczności z koncentratem...).

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Żeby nie zakładać nowego tematu to odkopie trochę ten. Miałem FL Bike Wash i był całkiem niezły. Wystarczyło spryskać cały rower, a potem spłukać wodą i gotowe, poza tym w odróżnieniu od innych alkanopochodnych odtłuszczaczy nic nie śmierdziało, wiec z powodzeniem stosowałem go też w domu lub do czyszczenia usyfionej podłogi po rowerowych remontach. Niestety tak ja napisaliście cena jest trochę za wysoką, więc zacząłem szukać czegoś innego. Fajnie sprawdzają się supermarketowe płyny do czyszczenia silnika, które kosztują kilka zł, a tez śmierdzą niemożliwie. Odtłuszczacze, które podaliście na pewno się sprawdzą, ale chciałbym się dowiedzieć czy używał ktoś może odtłuszczaczy nie bazujących na organicznych rozpuszczalnikach tego typu lub innych stosowanych w przemyśle spożywczym?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...