Skocz do zawartości

[Singlespeed] jeden hamulec - przod czy tyl?


morda

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hejka,

 

konwertuje wlasnie 20-letniego MTB na stalowej ramie na singla i mysle o zdjeciu jednego z hamulcow. Oczywiscie mam wolnobieg wiec cos musi zostac. Pytanie tylko co, przod czy tyl? Przod chyba szybciej zatrzyma rower, ale czy mnie tez? Boje sie o loty przez kierownice :) Co radzicie? Moze zostawic obydwa?

 

Pozdr.

m.

Napisano

Jeden hamulec jest nowy a drugi tez dziala jak nalezy. Na razie zostaje przy singlu, ostre moze pozniej ;) To jak, przod czy tyl? :)

 

Pozdr.

m.

Napisano

W sumie dobra rada, ale pytam, bo myslalem ze moze oprocz moich preferencji sa jakies reguly, ktore powinienem wziac pod uwage. Np. tyl/przod jest bardziej potrzebny, bo...

 

m.

Napisano

poza tym po co zostawiać jeden, jak można zostawić oba? generalnie przód hamuje zdecydowanie lepiej. z drugiej strony na zakretach moze byc cienko. jak to ma byc przerobka z 'gorala' to ja bym zostawil oba. Ewentualnie mozesz je sobie podpiac pod jedna klamke jak Ci wadzi nadmiar sprzetu na kierownicy

Napisano

Szeldon pisał, że nie ma sensu najpierw singlem, później ostre, bo ludziesię rozleniwiają. U mnie to nie zadziałało:)

Zostaw oba, masa jest masa i zazwyczaj ciąży w dół.

Napisano

Trudno Ci tu będzie rozstrzygnąć, bo niewielu z tutejszych użytkowników singluje mtb.

Ja do singla 69'era obowiązkowo założyłem oba, w przełaju (zaostrzonym) mam oba. Ivan po złożeniu wielkokichowego singla miał ten dylemat z prostej przyczyny - miał na stanie jeden hamulec. Musiał więc odpowiedzieć na pytanie: przód, czy tył. Doszliśmy do wniosku, że jeśli teren w miarę płaski i nietechniczny, to przód, jeśli górki, interwały i kręte singletracki, to na tył.

Jeśli masz na stanie oba, to nie rezygnuj z żadnego.

Napisano

Większa skuteczność jest na pewno z użyciem hamulca przedniego,gdyż cała masa(rower+kolarz) przemieszcza się do przodu,co widać mając amortyzator jak nurkuje odciążając w ten sposób tylne koło,dlatego często z tyłu stosuje się mnięjszą tarczę niż z przodu.Używając tylko jednego wydłużamy droge hamowania,korzystając z dwóch skracamy.Nie rezygnuj z drugiego,zawsze możesz użyć jednego,ale jak zajdzie potrzeba nagłego zahamowania wtedy nieodzownym będzie i drugi.

Napisano

Ok dzieki za wszystkie sugestie chlopaki. Jestem zwolennikiem minimalu dlatego ta rozkmina, ale wyglada na to, ze pozostane jednak przy obu :)

 

Pozdr.

m.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...