Suvorow Napisano 21 Września 2010 Udostępnij Napisano 21 Września 2010 Jestem dosyć zielony w tematyce hamulców tarczowych, ale do rzezcy. Posiadam Kellysa Quartz 2009 z hamulcami typu v-brake. Moje pytanie do Was brzmi tak - czy oprócz manetek, zacisków, tarcz i kabelków musiałbym coś kupic zeby wymienic hamulce?? Czy konieczna jest wymiana piast??? Czy inne elementy są kompatybilne z tarczówkami hydraulicznymi??? Z góry dziękuje za odpowiedź Suvorow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefan2810 Napisano 21 Września 2010 Udostępnij Napisano 21 Września 2010 Sprawdź czy masz piaste przystosowaną do tarczówek. - piasta musi mieć mocowanie tarczy po lewej stronie, inaczej nie masz jak zamontować tarczy.No i oczywiście z tył w ramie po lewej mocowanie zacisku i na przodzie na widelcu. To takie bardzo oczywiste rzeczy. Po za tym i tym co wyżej napisałeś to nie ma chyba innych przeciwwskazań. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miecho87 Napisano 21 Września 2010 Udostępnij Napisano 21 Września 2010 Piasty firmowo nie są przystosowane do tarcz, więc musiałbyś wymienić przynajmniej piasty i szprychy. Rama i amor są przystosowane więc jest ok. Masz tam firmowo klamkomanetki, więc oprócz klamek, które są częścią hamulca musisz kupić osobne manetki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Suvorow Napisano 21 Września 2010 Autor Udostępnij Napisano 21 Września 2010 dzięki chłopaki, a manetkach wiedziałem wczesniej, głównie mnie interesują te piasty, no to trzeba bedzie wymienic,jezeli ktos majeszcze jakies sugestie to chetnie wyslucham Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miecho87 Napisano 21 Września 2010 Udostępnij Napisano 21 Września 2010 Może się okazać, że lepiej (taniej lub lepiej jakościowo i ogólnie) wymienić całe koła, a nie tylko piasty i z konieczności szprychy. Jak nie wymieniałeś amora i nadal masz to RST to nie zakładaj na przód tarczy większej niż 160 mm, bo już kompletnie dobije to ten amor. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.