Skocz do zawartości

[rama] Przerobienie starej kolarki na OK


matysiok12

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Od dłuższego czasu miałem okazję jeździć na takim rowerze: KLIK Z racji, że ma już swoje lata, planowałem kupno czegoś nowego, ale zainteresowałem się niedawno ostrym kołem (co wskazuje na to, że w tej dziedzinie jestem żółtodziobem).

I tutaj nasuwa się pytanie czy modernizacja napędu na OK będzie możliwa? Bo ten hak z tyłu jest pionowy i bardzo krótki, więc nie wiem czy tak się da, a jeśli się da to pewnie będzie to dość problematyczne...?

Poza tym jestem ciekawy czy geometria mojej ramy pozwoli mi na osiągnięcie chociaż połowy kosmicznych prędkości? :icon_mrgreen:

 

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weno ziom se poczytaj forum tej.

 

No dobra. Więc zapytam inaczej: czy do tego haka będę mógł zrobić OK czy będę musiał wymienić, żeby nie mieć problemów z zamontowanie nowej piasty?

 

O kącie ramy czytałem i nie wiem czy to dobrze ogarnąłem... Ale spróbuję zbadać to przy moim rowerze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemy będą ale da się, zależy jak bardzo Ci zależy, wg mnie warto:)

 

Najpierw wzory z TEJ strony w celu dobrania blatu/zębatki, albo metodą prób i błędów na tym co masz zmontowane.

plus ew to

halflink%20kmc.jpg

plus ew tego typu patent

sovos_flat_axle.gif

Jeżeli zdecydujesz się na piłowanie końcówek ośki to będziesz musiał zrezygnować z szybkozamykacza, nie dociągniesz tego wystarczająco mocno i ośka przesunie się w hakach. Rozwiązaniem może się okazać zamykacz na klucz imbusowy (nie wiem czy to zda egzamin, nie miałem okazji testować)

 

plus podpiłowanie haków, chyba że są idealnie pionowe wtedy nie ma sensu.

 

Zmiana haków w ramie za max 100zł?? Raczej nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na jakich łańcuchach jeździcie ale to wszystko półśrodki, mam nawet wątpliwości w przypadku piast mimośrodowych...

 

Ogólnie moje łańcuchy na początku dojrzewają jeżeli chodzi o długość, potem niby się stabilizują ale oczywiście ciagle się wydłużają po troszku. I wąskie i cienkie tak samo...

Ogólnie naciąg w ostrym to kluczowa sprawa i trzeba mieć szansę realnie nim operować, nie można napinać łańcucha jak strunę, ale jednocześnie nie może być ciut za luźny... jak rower ma jeździć od święta- ok można kombinować, ale jak zestaw ma na co dzień chodzić to .... ogólnie w końcu łańcuch się naciągnie spadnie raz czy dwa... a spadanie w strum to nie jest nic przyjemnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymiana haków to ostateczność. są prostsze sposoby zrobienia ostrego koła na krótkim haku.

 

i nie wygląda mi na kettlera, ale ja się tam nie znam.

 

Nie, nie jest to kettler.

 

Najpierw kupię piastę, a później trochę pokombinuję(i zdecyduję co zrobić) i jeszcze się odezwę. Przy okazji chcę zapytać czy macie jakieś dobre sklepy z piastami i moglibyście polecić? Ewentualnie firmy i kupić sobie na allegro?

 

Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie piast i gdzie je można kupić polecam najpierw przejrzeć forum i poczytać tematy typu FAQ czy ogólne porady odnośnie budowy ostrego koła. Sam w sumie jestem świerzakiem w tej materii, ale wiele dowiedziałem się czytając właśnie bez narażania się na OPR od innych użytkowników forum. Zatem radze najpierw zagłębić się w lekturę postów a w ostateczności zadać pytanie :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest chamstwo poprostu .

Poszukaj sobie koleś , a najpierw pomysl logicznie w jaki sposob napniesz łańcuch na pionowych hakach.

W jedna storne bedzie za luźny , w drugą strone pognie Ci zebatki , a jak juz ci sie uda trafic i z radosci bedziesz se tryskał na twarz ,

to wiedz jedno .

nastepnego dnia łańcuch sie rozciagnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie sprawe mam bo posiadam szose na ramie Orłowskiego której na pewno jako tako nie uruchomie w tym roku bo zanim uzbieram odpowiednie części napędu do minie 500 lat :) Zastanawiam się czy nie pościągac tego co założyłem i zrobic sobie ostrzaka. Ale mam obawy co do wytrzymałości ramy tym bardziej że była w niej wymieniana jedna rurka no i sama rama pewnie jest jakos wylajtowana. Czy w mojej sytuacji warto robić konwersje czy szkoda ramy? Mój styl jazdy hmm... Z rzeczy niepokojących to jedynie skakanie nad dziurami czy krawężnikami, byłby to mój drugi rower traktowany ulgowo , triki itd odpadają :D . Mysle że maksymalnie orbiłby 20-30 kilometró raz na jakis czas a tak przewaznie to do 10-15 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kabekaes załóż hebel na usta bo cię trochę ponosi synku

matysiok krótkie haki nie nadają się do ostrego

cokolwiek zrobisz łańcuch i tak się wyciągnie i będzie ryzyko że spadnie

gdyby to była jakaś naprawdę super rama to mógłbyś się bawić

a tu moim zdaniem skóra nie warta wyprawki

powieś na ścianę. zobaczysz że przyjdzie czas że zamarzysz o szosówce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kabekaes załóż hebel na usta bo cię trochę ponosi synku

matysiok krótkie haki nie nadają się do ostrego

cokolwiek zrobisz łańcuch i tak się wyciągnie i będzie ryzyko że spadnie

gdyby to była jakaś naprawdę super rama to mógłbyś się bawić

a tu moim zdaniem skóra nie warta wyprawki

powieś na ścianę. zobaczysz że przyjdzie czas że zamarzysz o szosówce

 

heh. Głównie to o to chodzi, że ten rower jest po moim ojcu. I on raz na rok się na nim przejedzie. Więc nie dość, że szkoda zachodu, to jeszcze nie będę odbierał mu przyjemności z jeżdżenia na swoim starym rowerze :thumbsup:

Więc prawdopodobnie będę musiał zainwestować w całkiem nowy zestaw i się pomordować ze składaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...niosło mnie jak tu czytam o piłowaniu ośki ...

 

Z pionowymi hakami warto się pomęczyć w 2 przypadkach (to nie tylko moje zdanie): fajna rama albo mega tanie rozwiązanie na próbę.

Przedmiotowy rower nie jest jakimś hi-end`owym sprzętem więc rozwiązania zaproponowałem adekwatne. Poza tym, patent z ośką pochodzi ze strony Sheldona Browna, jakieś pytania?

Z tego co wiem masz kilka rowerów szosowych/torowych/pseudo torowych (bez urazy, wnioskuje z wypowiedzi na forum), wszystkie z poziomymi hakami, stąd trochę naciągany wniosek że nie bawiłeś się z pionowymi hakami, jeżeli mam rację to wnioski wyciągnij sam, jeżeli nie to sorry za ostatnią nadinterpretację. Tak czy owak, piłowanie ośki jest rozwiązaniem.

 

matysiok12, sklej sobie stare kółko na nakręcany wolnobieg z zębatką za 15 zł i kontrą od suportu, obczaisz co i jak i sam zdecydujesz.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powolujmy sie na zmarlych.

a tak sie sklada ze mialem dirtowke z pionowymi hakami i co ?

bawilem sie w halflinki (sh*t prawie se łeb rozwalilem jak lancuch pekl na tym goofnie)

bawilem sie w napinacze

łąmałem zębatki

na koniec rozwiercilem haki- rama pekla

aa pilowanie ośki jest rozwiazaniem, gdy chcesz sobie kupic nową a stara jeszcze działa.

tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...