[opony] do roweru MTB

[Nothing]

Witam, mam problem z wyborem opon, a tak konkretniej...

 

Jeżdżę na rowerze MTB, w trudnych warunkach. Poszukuję opony, która będzie mieć dobrą przyczepność na śliskim błocie, żwirze, trawie, kamieniach itp. Często zdarza mi się jeździć w deszczu lub tuż po nim. Zazwyczaj robiąc trasę(ok . 80km) muszę pomęczyć się z 20km po asfalcie. Najwięcej rozmyślałem nad oponami terenowymi(slick odpada), ale nie wiem jak się sprawują Semi Slicki. Z Bezdętkowych zrezygnowałem, ponieważ moje obręcze nie są pod nie dostosowane, a nie mam teraz pieniędzy by kupować cały zestaw. Zastanawiam się jeszcze czy jest sens dopłacać więcej by mieć opony z kevlarem czy nie. Do kół muszę także dokupić dętki.

 

Na wszystko nie chciałbym przeznaczyć więcej jak 110-130zł. Mam nadzieję, iż mi jakoś dobrze doradzicie i podejmę właściwy wybór Jeżeli macie jakieś pytania co do moich wymagań, to z wielką chęcią odpowiem.

 

PS: Takie ostanie pytanko, kiedy będzie najtaniej zrealizować zakup?

[Nothing]

A więc poczytałem trochę więcej o oponkach i doszedłem do wniosku, że:

 

Na przód kupiłbym bym: Geax Gato 2.1

 

A na tył to myślałem o: Medusa 1.8 bądź Continental Survival Pro 2.1.

 

PS: Możliwości finansowe wzrosły mi do 150zł

[berkas97]

Ja ci polecam oponki Continental Explorer, dzisiaj przejechałem na nich pierwszą dłuższą trasę i jestem bardzo zadowolony. Za 60 zł można dostać wersję zwijaną (taka jak moja).

[MaroS]

Kenda karma kevlar 2.0, maxxis crossmark drut (kevlar nie zmieści się w budżecie)

[MichalK]

No bez żartów. Polecanie karmy czy crossmarka na błoto to chyba nie jest najlepszy pomysł . Tak jak pisałeś, gato czy medusa powinny dać radę. Ale gdy będzie sucho i twardo musisz się liczyć z szybszym zużyciem. Jako bardziej uniwersalne opony w ciężki teren mógł bym polecić IRC Myhtos XC II (o ile uda się je gdzieś dostać), ewentualnie drutowe nobby nic'i (w miarę uniwersalne i szybko czyszczą się z błota) i tańsze little alberty.

[MaroS]

Dla mnie określenie szybkie błoto to orobne błoto na twardej powierzchni jak kamienie szuter, a głębokie błoto to inna bajka oraz opony. Ale polecanie opon typowych na błoto tez mija się z celem z racji ścieralności, a z pierwszego postu wywnioskowałem że powinna być to opona uniwersalna.

[pomirot]

GEAX GATO 2.1 to dobry wybór Mam tył i przód na nich od jakichś 200km i jestem bardzo zadowolony.

Wcześniej jeździłem na Schwalbe RaRa 2,25 i mimo tego, że GATO jest węższe o wiele lepiej spisuje się w błocie i piachu. Po weekendzie odwrócę napędową w drugą stronę i popróbuję jak będzie wybierała na stromych podjazdach.

Podobno jest lepiej w terenie, trochę jednak większe opory.

[bobiik]

Podłącze się pod temat(-:

Chciałbym osiągnąć kompromis,wiadomo nie ma nic super uniwersalnego(-:Potrzebuje kompletu opon na asfalt,ścieżki leśne,piach,mokre tereny itp.

Najlepiej jeśli proponowane opony byłyby w wersjach zwijanych do 100zl za szt.

Zainteresowałem się wstępnie

Maxxis Tomahawk

Continental race king

Maxxis high roller

?????????????????

[Nothing]

Ja mam jeszcze takie pytanko, jak ze ścieralnością tych oponek Geax Gato na nawierzchniach typu piasek, żwir, kamienie, asfalt? Nadają się one na tego typu drogi, czy one są bardziej pod mokre tereny?

[pomirot]

http://www.geax.com/wp-content/uploads/products/655x250_Gato.jpg

 

Póki co jeżdżę bardziej po suchym niż mokrym (kilka błotnych przejazdów )i mogę powiedzieć, że zachowuje się świetnie. Nie ma porównania z RaRa na których jeździłem. Co do ścieralności to chyba nie będzie zbyt wielu informacji, bo jest to nowa oponka.

Maja jechała na nich po mistrzostwo

[Nothing]

No to daje to tym oponkom duży plus... Chyba się jednak na nie zdecyduje, ale zanim je kupie chcę wydusić wszystko ze starych