Cycu85 Napisano 14 Września 2010 Udostępnij Napisano 14 Września 2010 Kupiłem nowe klocki na przód, trzeba było rozsunąć tłoczki, tak też zrobiłem, otworzyłem przy okazji zaworek przy klamce, żeby płyn się ładnie wyrównał, trochę go odpłynęło, zanim wyjąłem wężyk założyłem nowe klocki, koło na miejsce i podpompowałem klamką co by się dosunęły. Tak też się stało, wszystko pięknie, jednak skok klamki został dużo mniejszy, a klocki praktycznie ocierają ciągle o tarczę. Zgłupiałem, bo przy otwartym zaworku na klamce, płyn swobodnie przepływał do i ze zbiorniczka, zbyt dużego ciśnienia nie było, a skok wciąż za mały. Wyjąłem koło i klocki, rozsunąłem tłoczki, założyłem, podpompowałem klamką i znowu to samo. Nie mam pojęcia dlaczego skok się zmienił, na starych klockach był taki jak w tylnym hamulcu. Od razu mówię, że odpowietrzałem i zalewałem oba hamulce wielokrotnie. Jakieś pomysły? Ok, prawdopodobnie przyczyną były zbyt ciężko chodzące tłoczki, mimo że wszystko czyściłem w częściach, to jednak chodziły jak zatarte. Ryzykownie dałem minimalną ilość zielonego FL na lekko wysunięte tłoczki i kilka razy nimi poruszałem. Efekt bardzo dobry, chodzą oba równomiernie i skok klamki i tłoczków dużo większy. Teraz czekam na dotarcie, ale póki co - Accent półmetaliczne całkiem dobrze hamują świeżo założone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.