Skocz do zawartości

[Maraton] I Dębowy Maraton Rolkowo-Rowerowy Dąbrowa Górnicza


srebrny ford

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

19 września Dąbrowa Górnicza.

Jesteś zwolennikiem aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu? Jeździsz na rolkach lub rowerze? Zmierz się z innymi i weź udział w I Dębowym Maratonie Rolkowo-Rowerowym, który odbędzie się 19 września w Dąbrowie Górniczej.

 

Trasa maratonu prowadzić będzie przez Park Zielona, Pogorię III oraz Pogorię IV. Długość trasy rolkowej wynosi 5,5 km a trasy rowerowej 25 km.

 

Do maratonu mogą zgłaszać się:

 

- do 3 września - drużyny dwuosobowe, przy czym jeden zawodnik startuje w konkursie jazdy na rolkach, drugi na rowerze,

 

- od 4 września - osoby indywidualne startujące na rolkach lub na rowerze.

 

Limit zgłoszeń wynosi 500 osób, czyli 250 rowerzystów oraz 250 rolkarzy. Każdy uczestnik, który ukończy maraton otrzyma pamiątkowy medal, a na zwycięzców czekają puchary oraz nagrody rzeczowe.

 

Zgłoszenia do zawodów są przyjmowane poprzez wypełnienie formularza zgłoszeniowego na stronie www.datasport.pl (zakładka "zapisy"), telefonicznie pod nr. tel. 32 261 21 05 lub w Biurze Zawodów w dniach 18 i 19 września 2010 r. (jeżeli do tego czasu nie zostanie osiągnięty limit uczestników).

 

http://debowyswiat.pl/?i%A0debowy%A0maraton_rolkoworowerowy

Napisano

Zapisałem się elektronicznie, mimo że było już przekroczony limit ilości cyklistów. Zadzwonię do jutro i spytam czy to oznacza, że mam szansę wystartować, jeśli ktoś z zapisanych wcześniej się nie stawi...?

Napisano

Okazało się, że zwiększono limit osób startujących na rowerach. Więc wystartuję bez problemu i zaliczę móje drugie zawody :) . Zastanawiam się jak to będzie wyglądać, gdy na tak krótkiej i płaskiej trasie będzie się ścigać ponad 300 osób. Start ma być w grupach, ale chyba i tak będzie dość ciasno.

Tak czy owak: nie mogę się doczekać. Teraz jeszcze został mi trening siły woli, cobym zrobił sobie przerwę od roweru i pozbył się zakwasów. :)

Napisano

Szkoda, że nie udało się zapisać, pomimo sporej liczby nieodebranych numerków dry.gif Umówiłem się z paniami, że podjadę o 12:30 i jak będą numerki, to da się załatwić, jak się zjawiłem, to usłyszałem "my nic nie obiecywałyśmy" - bez komentarza.

Co do trasy, to w niektórych miejscach nie oznaczona, przydały by się strzałki z kierunkiem jazdy.

Napisano

Też się obawiałem oznakowania, ale jak się okazało, w miejscach nie oznakowanych stali ludzie z obsługi i pokazywali gdzie jechać. Ogólnie fajne zawody, ujechałem się na maksa.

Napisano

Z oznakowaniem nie było problemu. W ogóle to cały czas niemal jechałem w jakimś towarzystwie lub mając kontakt wzrokowy. Mały zgrzyt był tylko przy dojeździe do ścieżki przy Pogorii 4, gdzie należało skręcić w prawo tak jak człowiek z obslugi pokazywał, a nie objechać go z prawej strony i skrócić trasę. Ciekawe czy to miało jakieś konsekwencje dla delikwentów. Podejrzewam, że nie.

 

Po Silesii, którą ledwie ukończyłem na dystansie giga, dziś miałem prawdziwe święto. Zamiast okupować koniec tabeli wyników, zszedłem poniżej 45minut i zmieściłem się w 1/3 tabeli wyników i w pierwszej połowie grupy M20. Jestem z siebie dumny :icon_mrgreen: No i bawiłem się wyśmienicie, mimo że nastawiony byłem tak, że to nieambitne zawody.

 

@up a Ty w jakim miejscu tabeli wylądowałeś?

Napisano

Jak na pierwsze zawody tego typu w DG to było bardzo dobrze. Ja osobiście nie mam się do czego przyczepić.

Z wyniku jestem też zadowolony bo w open 23 a w M30 - 6 :icon_mrgreen:

Napisano

Są foty na datasport.pl, strzelane automatycznie z mety. Ale akurat się nie załapałem. :confused: Innych nie znalazłem póki co.

piootrj, bardzo ładny wynik. Znalazłem w Twoim bikelogu, że też startowałeś w giga Silesi. Tam byłeś prawie pół godziny przede mną. Tu niecałe 3 minuty. Robię postępy. Jeszcze 6 lat ciężkich treningów i pudło VII Dębowego maratonu będzie moje :)

A propos, czy myślicie, że wyścig na dystansie dwóch okrążeń byłby fajnym pomysłem? Gdyby za rok taki był, to szarpnąłbym się na dwa okrążenia.

Napisano

Są foty na datasport.pl, strzelane automatycznie z mety. Ale akurat się nie załapałem. :confused: Innych nie znalazłem póki co.

piootrj, bardzo ładny wynik. Znalazłem w Twoim bikelogu, że też startowałeś w giga Silesi. Tam byłeś prawie pół godziny przede mną. Tu niecałe 3 minuty. Robię postępy. Jeszcze 6 lat ciężkich treningów i pudło VII Dębowego maratonu będzie moje :)

A propos, czy myślicie, że wyścig na dystansie dwóch okrążeń byłby fajnym pomysłem? Gdyby za rok taki był, to szarpnąłbym się na dwa okrążenia.

 

No robisz postępy :whistling: mam nadzieje, że w przyszłym roku będzie okazja by się znów zmierzyć :)

Szkoda, że trasa była taka płaska, bo była by lepsza selekcja, ale może za rok organizatorzy pomyślą by trochę odjechać od Pogorii w ciut większy teren.

Napisano

Fakt, trasa była bardzo płaska, ale i tak miałem niesamowitą frajdę, jak w piaszczystych fragmentach niektórzy jechali nieumiejętnie i mogłem ich atakować i objeżdżać. Odjechanie dalej od Pogorii byłoby problemem o tyle, że zabezpieczenie trasy stałoby się znacznie trudniejsze. Ale impreza zbiera raczej pozytywne opinie i może się będzie rozwijać. A dobrze, żeby przynajmniej nie zniknęła. Mnie od wyścigu banan z gęby nie schodzi. Ale to dopiero mój drugi wyścig w życiu, jestem neofita i cieszę się jak dziecko z rywalizacji sportowej. I dobrze mi z tym :)

A swój postęp mierzę jeszcze porównaniem do kolegi, który na Silesii był kwadrans przede mną, a dziś tylko sekundę :confused:

Napisano

Na pewno ciężej zabezpieczyć taką trasę. Miejmy nadzieje, że za rok będzie kolejna edycja, nawet na tej płaskiej trasie wokół Pogorii, dla mnie też była super zabawa, no i ujechałem się na maksa, do tej pory jeszcze nie doszedłem do siebie :confused:

 

A i wylosowałem w tomboli zestaw wspomagaczy i odżywek :)

Napisano

wyjazd mi się szybciej skonczył wiec moglem wpasc, niestety tylko poogladac :confused:. wspierajac i focąc Pewną Panią porobilem tez troche zdjec, moze sie ktos znajdzie:

 

http://picasaweb.google.com/mgrossy/RajdWDG

 

A zawody imho dosc dobrze zorganizowane, tylko na wyniki dluuugie oczekiwanie. No i bajzel straszny z trasami, ludzmi etc, ale na szczescie zanim dojechaliscie w okolice start/meta to zdolali sobie poradzic :whistling:. Pamietam tylko ten szok Organizatorow: "jak to beda tu za 2 minuty??! Już?" <spoglada na sciezke pelna ludzi i rowerow> :)

 

I mam nadzieje ze chłopak, który na samej mecie wyrżnął o asfalt jest cały, makabrycznie wyglądało :/

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...