[odzież zima] na niskie temperatury

[makrosso]

Witam

Przejrzałem dziś kilkanaście tematów nie znalazłem odpowiedzi.

Szykuję się powoli do pierwszej zimy na rowerze i poszukuję rady przy wyborze stroju.

Mam bieliznę termoaktywną (góra i dół), ona + zwykły letni strój na obecną pogodę się spisuje.

Jednak mam zamiar jeździć również w zimie i to przy temperaturach poniżej 0.

 

Kompletnie nie znam się na odpowiednich ciuszkach a nie chciałbym utopić paręset złotych przy złym wyborze.

W sklepie rowerowym widziałem komplet góra-dół, z dość grubego materiału coś jak pianka do nurkowania miejscami dodatkowo obszyta gąbkami czy czymś takim

 

Koledzy rowerzyści na pewno macie doświadczenia z zimą - podzielcie się

[flubi]

Wersja dla szybkojeżdżacych miłośników lajkry:

Bluza taka. Kurtka ma wentylację pod pachami, końce rękawów zaciskane na rzepy, dół nie podjeżdża. Jest pancerna ale elastyczna i nie szeleści na mrozie. (Mam już drugą taką, bo pierwsza zdarła się ratując mój tyłek przy koszmarnej wywrotce dwie zimy temu) Jak jest -10 to pod w.w. kurtkę a na bieliznę wkładam jeszcze cienki polar. Jeśli jeździsz szybko to będziesz się pocił więc ważne by, szczególnie kurtka miała jakieś sensowne suwaki do wentylacji.

Leginsy jakieś ocieplane, na szelkach z membraną z przodu (bez pampersa). Na wierzch gatki rowerowe (z pampersem) - krótkie albo 3/4. Ochraniacze na buty zobacz tutaj. Ja mam te winterflexy i ergoflexy (w przeciwieństwie do tego artykułu wyżej oceniam te droższe). Ciepłe oddychające skarpety (najgrubsze na jakie pozwalają twoje buty). Czapka pod kask z membraną z przodu. Okulary dobrze wentylowane by mniej parowały. Ja mam też taki polarowy rękaw ze sznurkami na obu końcach zakładam to na szyję gdy rozpinam kurtkę. Rękawiczkom też warto poświęcić trochę czasu - w każde ciepłe-zimowe-membranowe-rowerowe które ci się spodobają (i pasują do twoich manetek) możesz (jak ja) włożyć dodatkowo takie. i robi się jeszcze cieplej.

Wszystko co kupujesz przymierzaj koniecznie, bo numeracje np ochraniaczy i butów nie są zbyt kompatybilne.

[makrosso]

Dzięki wielkie.

Będę musiał połazić więc po kilku okolicznych sklepach i poszukać choć jeszcze za wiele zimowych rzeczy nie mają.

Myślałem początkowo, żeby gdzieś w necie kupić ale jak sam mówisz numeracja może być pomylona, a przymierzyć nie ma jak.

[tobo]

co do ubioru na dół: ja z powodzeniem stosuję spodenki rowerowe plus nogawki ocieplane, spisuje się dobrze przy temperaturze do zera stopni. pod spodenki bielizna aktywna skoro taką posiadasz. przy większym chłodzie niż zero stopni zakładałem pod nogawki ocieplane jeszcze nogawki cienkie, zamiast spodni z membraną preferuję podwójną warstwę lycry, jedna z termoizolacją. chyba wszystkie spodnie membranowe mają jednak taką sobie elastyczność i np jak dla mnie krępują ruchy. nie wiem czy produkuje się spodnie zimowe z tkaniny popularnie określanej softshell, która jest w pewnym stopiu naciągliwa, bardziej niż materiały typu windstopper i podobne. membranówki ubieram zazwyczaj gdy jest już naprawdę zimno, przy minus 5 stopniach i w dół.

but do jazdy zimowej powinien być mniej spasowany niż ten do chodzenia. jeśli zaizolujesz stopy dodatkową skarpetką i w bucie zrobi sie dopasowanie lub nawet lekko ciasnawo to będziesz marzł nawet z ochraniaczami na butach, stopa nie ma po prostu tyle ruchu co np w czasie chodzenia.