Skocz do zawartości

[pedały] Xpedo vs. Shimano vs. Ritchey - które wybrać?


NuBreed

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów.

 

Na wstępie chciałem zaznaczyć,że jestem nowym użytkownikiem tego forum i niezmiernie się cieszę z przynależności do tej grupy pasjonatów Bicykli. :blink:

 

A teraz do Meritum tematu.

 

Stanąłem przed moim zdaniem bardzo ważnym wyborem, który w znacznym stopniu umili mi jazdę na rowerze, przyczyni się do poprawy "wyników" oraz komfortu jazdy. Mianowicie Pedały SPD.

 

Jako, że mój Scott Aspect 45 posiada zwykłe firmowe pedały, które nie są za wygodne, za dobrze nie trzymają obuwia i ogólnie wyglądają biednie, chciałem zakupić pedały SPD jednej z firm wymienionych w Tytule postu.

 

SHIMANO: PD-M540

Ritchey: COMP V4

Xpedo: MF3

 

Zdaje sobie sprawę,że każde z wymienionych posiadają swoje wady i zalety. Przeczytałem także recenzje całej trójki w dziale Recenzji.

 

Od pedałów oczekuje kulturalnej lekkiej pracy, szerokiego zakresu regulacji, dobrego stosunku, cena/jakość oraz Wyglądu.:)

 

 

Nie ukrywam że moim faworytem są Xpedo MF3, konstrukcja podobna do pedałów Ritchey'a, lecz kolorystyka o wiele bardziej do mnie przemawia.

 

Cenowo, wszystkie modele stoją na mniej więcej takim samym pułapie.

 

Co do butów z którymi będą współpracować..... jeszcze nie wiem, tzn: nie podjąłem decyzji który model obuwia będzie dla mnie odpowiedni.Ale to chyba tutaj nie ma znaczenia.

 

 

Koledzy, które pedały poleciliście by na początek przygody z SPD. :P

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Witamy :)

 

540 mogę polecić :) Kumpel zakupił je jako swoje pierwsze spdy i jest zadowolony po prawie 3 latach śmigania.

 

Osobiście polecałbym coś ze stajni CrankBrothers to były moje pierwsze spdy i są genialne do tego lekkie, niestety trochę droższe niż wymienione przez ciebie.

Jak te http://allegro.pl/pedaly-crank-brothers-egg-beater-c-black-gratis-i1204229321.html Na dokładnie takich zrobiłem już 15-20tys km i nadal działają :) Gdybyś się zdecydował na ubijaki to nie bierz czarnych tylko srebrne z czarnych i tak lakier schodzi i robią się nijakie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Tez polecam Cranki (uściślając to nie są SPDy :)), aczkolwiek trochę tańszze

http://allegro.pl/crank-bros-egg-beater-c-ubijaki-nowe-czarne-i1211486030.html

ubijaki są ok, zdrowsze dla kolan aczkolwiek nie masz specjalnej możliwości ustawienia siły wypięcia (możesz wybrać kąt 15* lub 20*), 4 kąty wpięcia i niewrażliwość na błoto - idealne na pierwsze wpinane.

 

Jak koniecznie chcesz coś w systemie SPD to bierz 540.

 

Czy w ogóle opłaca Ci się teraz kupować pedały? za kilka miesięcy będą posezonowe obniżki etc, no chyba, że do zimówki to ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Xpedo uważam za świetne pedały, brat już kilka lat je ujeżdża i kręcą się bardzo ładnie. Do tego są ładne i dosyć lekkie (312-314g). Przygotuj się jednak na takie atrakcje:

http://www.forumrowerowe.org/topic/73740-pogadajmy-czyli-co-dzis-robiles-rowerowego-reaktywacja-cz-11/page__st__220__p__763404entry763404

Zastanawiam się, czy trafiłem jakieś felerne bloki czy to stało się normą. Z samej pracy pedałów póki co jestem bardzo zadowolony. Eggbeater C niestety są dużo droższe a podstawowy model MXR to straszne badziewie, przez które zraziłem się do Cranków. No i trzeba doliczyć koszt podkładek pod bloki żeby nie katować podeszwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o trwałość to zdecydowanie shimano.

Szeroki zakres regulacji? Pobawisz się tydzień ze znalezieniem ustawienia dla siebie i potem tego nie ruszysz więcej, będziesz tylko raz na rok poprawiał w miarę zużywania sprężyny. No i to się kłóci z lekką pracą, skoro chcesz ją regulować :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi liczne. Co do Cranków Smarty, fakt są lekkie, ale dużo w nich plastiku i cena za mała.. jak wypadną w wyścigu z 540kami? Czy ktoś coś wie o podanych przeze mnie Ritchey'ach? Z waszych wypowiedzi wnioskuje że najlepiej postawić na SZIMANO... szkoda, bo chciałem coś innego.. Z błotem nie będzie sprawy, lód tez możliwe ze w nich nie zagości. A i regulacja się przydaje... hmm..... tylko co z tymi kolanami? szimanki bardziej je obciążają? ja mam właśnie z kolanami problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Dzięki za odpowiedzi liczne. Co do Cranków Smarty, fakt są lekkie, ale dużo w nich plastiku i cena za mała.. jak wypadną w wyścigu z 540kami? Czy ktoś coś wie o podanych przeze mnie Ritchey'ach? Z waszych wypowiedzi wnioskuje że najlepiej postawić na SZIMANO... szkoda, bo chciałem coś innego.. Z błotem nie będzie sprawy, lód tez możliwe ze w nich nie zagości. A i regulacja się przydaje... hmm..... tylko co z tymi kolanami? szimanki bardziej je obciążają? ja mam właśnie z kolanami problem...

 

Jeżeli chodzi o luz buta w 540-stkach to jest całkiem spory. Nie bałbym się tego, metodą prób można dojść do dobrego ustawienia bloków z marginesem możliwości zmiany położenia stopy i zapominasz o pedałach(i kolanach).Chyba że jesteś totalnie niekompatybilny z zatrzaskami SH. Błoto też da się ogarnąć. Za stówkę z ogonkiem całkiem dobry sprzęt. Crankom jak dla mnie brakuje "sygnału" wpięcia (pewnie przyzwyczajenie) no i jakieś takie "delikatesy" przynajmniej z wierzchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Crankom jak dla mnie brakuje "sygnału" wpięcia (pewnie przyzwyczajenie) no i jakieś takie "delikatesy" przynajmniej z wierzchu.

To prawda, mnie też to wkurzało. Poza tym nigdy więcej nie kupię tanich Cranków bo łożyskowanie w MXR-ach było gorzej niż kiepskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasy za dużo nie chce przeznaczać, gdyż wolę dołożyć do wygodnych buciorków do tychże pedałów :P ciagle jednak te Ritchey'e mnie kuszą swoim wyglądem.. ale pewnie i tak postawie na 540tki, chyba, że w podobnej cenie znów na allegro pojawią się 770tki lekko używane :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do pedałów Time Atac, to ja jestem akurat odmiennego zdania niż Hetman, tzn. polecam. Użytkuję je od jakiś 4-5 lat i mimo katowania w trudnym terenie i w miarę częstego uderzania w jakieś przeszkody(najczęściej kamienie) działają bardzo dobrze. Jeśli chodzi o kolana to mają większą tolerancję na nie osiowe ustawienie stopy(można mieć piętę wychyloną na zewnątrz i dalej trzymają), wg mnie bardziej płynnie się wypinają(bez takiego ,,strzału''). Nie mam niestety porównania do Shimano czy Cranków, ale do Ritchey-ów już nie wrócę.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...